Jak wprowadzić twardą nawierzchnię - biegi uliczne
: 16 sty 2013, 09:17
Chciałbym przygotować się do biegów ulicznych mam jednak problem z bólami piszczeli.
W zeszłym roku biegałem do lutego po polbruku jakoś szło zrobiłem w Brooks'ach około 30-40 km, to były początki więc dystanse do 8 km.
W lutym nabawiłem się kontuzji - złamania kompresyjnego - pewności co do złamania nie mam tak orzekł ortopeda. Trwało trochę i do biegania jako takiego wróciłem w maju. Od tamtej pory biegam po ścieżce parkowej, a dotarcie tam robię jako rozgrzewkę w marszu po chodniku.
Ostatnio z racji warunków ścieżka pokryta jest zamarzniętą warstwą lodu, zaczęły odzywać się piszczele. Zrobiłem próbę w międzyczasie i pobiegłem 6km po polbruku i od razu się odezwały już w trakcie biegu. Póki co ból szybko mija ale boję się powtórki z zeszłego roku.
Obecnie moje bieganie to dystanse 6 - 12 km.
Buty od nowości mają 500km Brooks Adrenaline 12. Ważę 75 kg biegałem w nich w zeszłym roku w zimie.
Chciałbym w tym roku zaliczyć jakiś bieg uliczny, myślałem o połówce ale ze względu na te piszczele boję się, że nie dam rady po twardym.
Jak wprowadzić twardą nawierzchnię?
Myślałem, żeby zaczynać na miękkim np. 4km i np. 2 km wracać w biegu po chodniku zwiększając ten dystans co jakiś czas.
Czy po prostu jeden trening w tygodniu biegać po polbruku?
Ćwiczenia z artykułu o bólach piszczeli z hantlą trzymaną stopami robię prawie codziennie minimum 2 serie po 20.
W zeszłym roku biegałem do lutego po polbruku jakoś szło zrobiłem w Brooks'ach około 30-40 km, to były początki więc dystanse do 8 km.
W lutym nabawiłem się kontuzji - złamania kompresyjnego - pewności co do złamania nie mam tak orzekł ortopeda. Trwało trochę i do biegania jako takiego wróciłem w maju. Od tamtej pory biegam po ścieżce parkowej, a dotarcie tam robię jako rozgrzewkę w marszu po chodniku.
Ostatnio z racji warunków ścieżka pokryta jest zamarzniętą warstwą lodu, zaczęły odzywać się piszczele. Zrobiłem próbę w międzyczasie i pobiegłem 6km po polbruku i od razu się odezwały już w trakcie biegu. Póki co ból szybko mija ale boję się powtórki z zeszłego roku.
Obecnie moje bieganie to dystanse 6 - 12 km.
Buty od nowości mają 500km Brooks Adrenaline 12. Ważę 75 kg biegałem w nich w zeszłym roku w zimie.
Chciałbym w tym roku zaliczyć jakiś bieg uliczny, myślałem o połówce ale ze względu na te piszczele boję się, że nie dam rady po twardym.
Jak wprowadzić twardą nawierzchnię?
Myślałem, żeby zaczynać na miękkim np. 4km i np. 2 km wracać w biegu po chodniku zwiększając ten dystans co jakiś czas.
Czy po prostu jeden trening w tygodniu biegać po polbruku?
Ćwiczenia z artykułu o bólach piszczeli z hantlą trzymaną stopami robię prawie codziennie minimum 2 serie po 20.