Forum Bieganie.pl

Nie wiedziałem w jakim dziale napisać ten temat, jeżeli coś źle zrobiłem to przepraszam.
Od roku nie biegałem ale jutro jest w mojej miejscowości bieg sylwestrowy na 10km myśle sobie to idealny moment aby powrócić do biegania. Oczywiście nie spędziłem tego roku na fotelu :D grałem w piłkę i chodziłem regularnie na treningi dodatkowo codziennie przebiegam kilka kilometrów, gdyż biegam gdzie tylko się da na przystanek do sklepu itp.
Niestety nigdy nie biegałem w zimie, raczej starałem się w lecie i czy macie jakieś rady jak mam jutro pobiec ma być 5stopni i słońce najważniejsze dla mnie jak się ubrać czy wybrać coś co zasłoni szyję czy nie jest to konieczne czy brać czapkę rękawiczki. Co zjeść przed biegiem zawsze jadłem makarony.
mam 16 lat w tamtym roku biegałem ponad 15 km tylko teraz pytanie czy jutro dam rade. I ostatnie pytanie niestety przez rok strasznie zepsuła mi się technika i czy próbować biec ładnie se śródstopia co może spowodować ból łydek i stóp czy po prostu biec bez myślenia o technice

na 10km biec ze śródstopia porą zimową jest jeszcze bardziej utrudnione, można sie starać ale to nie jest bieg na 800 czy 1500m.

co do ubioru to jak sniegu nie bedzie bedzie troche łatwiej
jak bedzie zielono i ok. 0stopni to zalecam krótkie lajkry i na to długie lajkry. co do góry to krótka koszulka oddychajaca, bluza i wiatrówka, na głowe czapka, rekawiczki na rece i pod szuje zalecam komin, moze jakis szaliczek - ale zalecam zakryc szyje bo przy duzej intensywnosci jak zawody bierzemy duzo wdechów zimnego powietrza wiec lepiej ogrzac szyje i od razu po biegu zalecam trucht by nie byc nastepnego dnia chorym.
Jezeli to jest bieg po ulicy to radze sprawdzic nawierzchnie czy bedzie lód czy nie - ale nie powinno. Jezeli to jest las to lód na 90% powinien byc na sciezkach wiec zalecam buty typu kolce, buty do orientacji lub zakłądki z kolcami na but. od biedy buty z agresywnym bieżnikiem, nie płaskie bo 20 razy sie przerwócisz jak wczoraj w Falenicy ludzie to robili.

Niestety ilość moich ubrań, w których mógłbym pobiec jest bardzo mała :D na nogi mogę założyć albo spodnie dresowe albo krótkie spodenki ale to by był chyba za duży hardkor :D
Niestety nie posiadam bluzy ze sztucznego przepuszczającego materiału posiadam tylko taką pod koszulke i ją też założę a na nią mogę wybrać taką bawełnianą bluze która nie otula szyi albo polar który dokładnie układa się wokół szyi co byście bardziej polecali

Na 10km bym się niczym nie przejmował. To nie maraton, że możesz zmarznąć, zgrzać się, pozdzierać itp. Tutaj 40-50 min, i będzie po krzyku.

Tomacho77 pisze:Niestety ilość moich ubrań, w których mógłbym pobiec jest bardzo mała :D na nogi mogę założyć albo spodnie dresowe albo krótkie spodenki ale to by był chyba za duży hardkor :D
Niestety nie posiadam bluzy ze sztucznego przepuszczającego materiału posiadam tylko taką pod koszulke i ją też założę a na nią mogę wybrać taką bawełnianą bluze która nie otula szyi albo polar który dokładnie układa się wokół szyi co byście bardziej polecali

to według tego co masz to:
spodnie dresowe, bluza polarowa i bedzie dobrze

Gdzieś słyszałem, że nie poleca się bluzy polarowej nie wiem czy to prawda :/
Chociaż z drugiej strony przejmuje się tak ubiorem a jeszcze miesiąc temu grałem mecz przy 3 stopniach w deszczu i przy silnym wietrze :D tylko nie chciałbym po biegu się czuć tak jak wtedy

zalezy od osoby kto co lubi, bluza bawełniana tez nie jest najlepszym rozwiazaniem bo jak sie pocisz to na bluzie wszystko zostaje i jak biegniesz a wieje to jest zimno potem i tylko zimniej

a polar dobrze przepuszcza powietrze bo nie lubie jak na plecach zrobi mi się taka zimna plama

Bieg sylwestrowy na dystansie 10 kilometrów to jest świetna okazja do zabawy. Załóż to co założyłbyś na normalny trening, to w czym się najlepiej czujesz i świętuj Nowy Rok z innymi ludźmi lubiącymi spędzać aktywni czas. Ja przy 5 stopniach biegałem zarówno w krótkich spodenkach + podkoszulku jak i w leginsach, longsleeve'ie i bluzie (ale nie bawełnianej i polarowej tylko 100% poliester). To Ty musisz wiedzieć w czym Ci dobrze. Tak samo w kwestii rękawiczek, czapki, osłony szyi. Jeden stosuje, drugiem to niepotrzebne.

Dzięki za pomoc pobiegłem dla zabawy z resztą po 15 miesiącach nie biegania nie było mowy o żadnej walce o wynik chodziło tylko o ukończenie i udało się i od nowa wróciła mi chęć do biegania, ten stan po biegu niepowtarzalne.

Myślę jednak, że powtarzalne o to przecież chodzi, a nawet biega.

Tomacho77 pisze:Dzięki za pomoc pobiegłem dla zabawy z resztą po 15 miesiącach nie biegania nie było mowy o żadnej walce o wynik chodziło tylko o ukończenie i udało się i od nowa wróciła mi chęć do biegania, ten stan po biegu niepowtarzalne.

W takim razie pozostaje życzyć tylko, aby ten zapał trwał wiecznie Powodzenia!