Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Gdzie na obóz wysokogórski?

Panowie z czym do ludzi?
Może tak lepiej zaproponować i zrobić opis miejsc w Polsce.
Ludzie którzy czytają ten artykuł to w większości Amatorzy.
1 Po co amatorom obóz wysokogórski? (chyba tylko ze względów turystycznych)
2 Zawodnicy którzy prezentują w miarę wysoki poziom (lecz nie tak wysoki by być w kadrze) mogą pomarzyć, bo zazwyczaj nie stać ich na nową parę butów a co dopiero na taki obóz.
3 Zawodnicy z kadry znają i nie rzadko bywają w tych miejscach.

A amator nie przeczyta z zainteresowaniem gdzie indlaczego jeździ się na obozy wysokogorskie? O większości rzeczy moglibyśmy nie pisać bo większość amatorów tego nie zastosuje a wyczynowcy raczej wiedzą jak stosować.

Witam
Nalezy wiec dopisać o miejscachw naszym pieknym kraju,
a od rzu zrobi się i ciekawie i pozytecznie
pozdrawiam

Balon, przecież wszystko jest dla ludzi! Chłopaki napisali fajny artykuł - pigułkę o wysokich górach i chwała im za to. Jest na pewno wiele osób, amatorów, którzy mają marzenie pojechać na taki obóz i na pewno nie zrazi ich cena. Z doświadczenia powiem, że warto pojechać. To wspaniała przygoda, choćby turystycznie, no i przy okazji można więcej pobiegać! To są najlepsze wakacje dla biegacza-amatora. Oczywiście taki obóz wymaga odpowiedniego przygotowania, ale to chyba naturalne. Trzeba także . np. jesli się jedzie do Kenii, (na płaskowyż wysokości Rys) uważać na góry i być pokornym - nie przesadzać z bodźcami i treningiem. Oczywiście góry to najlepszy bodziec treningowy dla zawodowców i, jesli nie biegamy regularnie, to wcale nie muszą pomagać amatorom. Zgodzę się , że biegacze nieprofesjonalni powinni potraktować taki wyjazd pół-turystycznie, zeby sie po prostu...nie zajechać

marcinhg pisze:Nalezy wiec dopisać o miejscachw naszym pieknym kraju,
a od rzu zrobi się i ciekawie i pozytecznie

Ale dlaczego "dopisać"? To jest odrębny temat.

Wysokogórski i biegowy w Polsce? :D

byłoby ciekawie, pożytecznie i patriotycznie. a tak...

a tak serio, super artykuł. choć w żadne z tych miejsc się nie wybieram, art. bardzo mnie zaciekawił.

Qba ile znasz w naszym pięknym kraju miejsc gdzie da się biegać powyżej 1600m? (wersja łatwiejsza, nie będę stawiał wymogu 2000+ metrów). I żeby na tej wysokości była jakaś w miarę płaska i równa trasa

żadnych, a powinienem?

Kuba przecież mówi "byłoby" bo takich miejsc nie ma. Tatry są fajne ale do mocnego podchodzenia, to nie to samo co góry izerskie, które jednak są znacznie niżej.

ale marcinhg pisał, żeby dopisać...

Góry mamy piękne ale do takich celów niestety niezbyt

W Polsce jak najbardziej jest miejsce do treningu wysokościowego, ale tylko w formie mieszkaj wysoko trenuj nisko. I takim miejsce jest Kasprowy Wierch, gdzie są miejsca noclegowe i można byłoby wykorzystać je do takiego eksperymentu.

Ja biegam z Tatra Running - http://www.facebook.com/TatraRunning?fref=ts , http://www.tartarunning.pl/ .

Krzysztof Janik pisze:W Polsce jak najbardziej jest miejsce do treningu wysokościowego, ale tylko w formie mieszkaj wysoko trenuj nisko. I takim miejsce jest Kasprowy Wierch, gdzie są miejsca noclegowe i można byłoby wykorzystać je do takiego eksperymentu.

No ale Kasprowy to jest mieszkaj wysoko, gorzej jest z trenuj nisko, bo tam nie ma tras, żeby zrobić biegiem 10, 20 czy 30 km ze stosunkowo stałą intensywnością cały czas biegiem, tutaj wchodzimy w inny typ treningu, bardziej siłowy, dużo podchodzenia, co nie znaczy, że to nie może być fajne.
Gdyby ktoś chciał, to do ITEN to zostały nam dwa miejsca.