Strona 1 z 1
Przełożenie czasowe 10km/ półmaraton/maraton
: 08 paź 2012, 09:30
autor: maarcin
Witam,
Biegam juz kilka lat, w tym roku byl 6-ty maraton (Warszawa). Chcialbym dowiedziec sie jak powinienem skorygowac treningi, na co klasc wiekszy nacisk, aby moje czasy z roznych dystansow byly bardziej skorelowane. Albo raczej co zrobic aby mozliwosci, jakie wynikaja biegow na 10km, przelozyc na maraton. W tym sezonie wyglada to nastepujaca:
10 km 39:13
1/2 M 1:33:25
Maraton 3:18:25
Liczac z czasu na 10km (wynik z wczoraj) maraton powinienem biec w 3h5 co jest totalna abstrakcja

Wyliczając odwrotnie, wg czasu maratonskiego, dyche powinienem robic w 43 minuty (taki czas jestem w stanie osiagnac biegajac sobie przez miesiac po roztrenowaniu).
Dodam moze jeszcze, ze od 2 lat stosuje plany Danielsa.
Wszyskie konstruktywne porady na wage zlota

Re: Przełożenie czasowe 10km/ półmaraton/maraton
: 08 paź 2012, 10:20
autor: Stormrider
Moim zdaniem więcej długasów, BNP, drugiego zakresu 15-18km.
Re: Przełożenie czasowe 10km/ półmaraton/maraton
: 08 paź 2012, 10:48
autor: klosiu
Dokładnie, zbyt duże różnice w tempie w miarę wydłużania dystansu świadczą po prostu o braku wytrzymałości. Więcej długich biegów; swoje trzeba przebiec.
Re: Przełożenie czasowe 10km/ półmaraton/maraton
: 08 paź 2012, 11:03
autor: Marcin Sawuła
Ja mam na dyche 39.40(z Krynicy czas o minute lepszy ale było w 'dół'), a połówkę wczoraj w 1:26:49, zamiast biegać interwały w tygodniu robię tylko easy z przebieżkami, i raz, czasami dwa razy bieg tempowy 12-15km, raz dłuższe wybieganie i na razie się sprawdza
Re: Przełożenie czasowe 10km/ półmaraton/maraton
: 08 paź 2012, 11:11
autor: Qba Krause
to może byc brak wytrzymałości ale równiez nieekonomiczny bieg, brak koordynacji i sily korpusu, wtedy w długim wysiłku w końcówce układ jest zaburzony, nieekonomiczny ruch zabiera więcej tlenu niż powinien.
Re: Przełożenie czasowe 10km/ półmaraton/maraton
: 08 paź 2012, 11:33
autor: Adam Klein
Ja zadam Ci Marcin pytanie bardziej generalne, jak traktujesz swoje przygotowania do maratonu. Czy to jest dla Ciebie jeden bieg z wielu i przy okazji biegasz "co popadnie" czy się koncentrujesz nad celem głównym, czyli np maratonem.
Podam Ci niezły przykład tego o czym mówię.
Przyjechał do nas w sierpniu na obóz bieganie.pl kolega, który od lat biegał nieźle (dyszka ~ 37 minut) ale od lat nie mógł złamać 3godzin w maratonie. Przyjechał po "ratunek"

Po przyjrzeniu się strukturze jego startów widać było, że tam tak naprawdę jest konieczna priorytetyzacja.
Miał ciśnienie, żeby startować. Za często, co uniemożliwiało czasami realizację klasycznych, maratońskich bodźców, choćby takich jak długi bieg. (lub dobrą regenerację).
To była chyba podstawowa zmiana jaka u niego nastąpiła (może kilka detali związanych z realizacją samych treningów).
Tydzień temu o kilka minut złamał 3 godziny w Warszawie, szczególnie się cieszę z jego sukcesu.
Czasami się po prostu trzeba zastanowić nad sobą.

Re: Przełożenie czasowe 10km/ półmaraton/maraton
: 08 paź 2012, 12:51
autor: maarcin
Dzieki za rady
Faktycznie gdy pomysle nad tym, to stosujac terminolgie Danielsa, nie robilem dluszych progowych niz 30 minut a biegow w tempie "M" 40minut. Sadze, ze dlugie wybiegania sa ok. Ale to pewnie wymagaloby wiekszej analizy juz na poziomie mojego planu treningowego.
Ekonomike i technike biegu trudno samemu ocenic i skorygowac. Ale to tez jakis trop.
Jezeli chodzi o zawody to wszystko podporzadkowuje pod maraton. Pobieglem w czerwcu dyche a miesiac przed warszawskim polowke ale nie na 100% (powiedzmy 98%;))