Forum Bieganie.pl

Właśnie dzisiaj przebiegłem swoje 10 km nie pierwsze ale pierwsze z mierzonym czasem, który pokazał 45m8s i w związku z tym chciałbym poznać wasze obiektywne opinie i komentarze, czy ten czas jest to dużo czy mało jak na amatora biegającego regularnie od ok 6 miesięcy.

Napisz najpierw jak i gdzie był zmierzony ten czas. Czy były to zawody,czy trasa to dokładnie 10km itd? Ogólnie opinii będzie pewnie tyle ilu użytkowników. Niektórzy biegają o wiele dłużej od ciebie i tyle nie wykręcą a niektórzy nigdy nie biegając mają czas sporo lepszy.

Nie, nie startuje w żadnych zawodach a 10 km zrobione na stadionie, bieżnia tartanowa 400m.

Kolega powyżej Ci odpowiedział.

Poszukaj w internecie wyników z jakiegoś biegu na 10km, najlepiej z atestowaną trasą, i zobacz gdzie byś był z tym czasem (zakładając, że nie pomyliłeś się przy liczeniu okrążeń)

michal171, wystartuj w najbliższym biegu ulicznym. Powinieneś pobiec o jakieś 3 i pół minuty szybciej niż w samotnym biegu na stadionie.
Powodzenia

ja również zaczynam jednak mój czas to+5min do Twojego, braki kondycyjne spore ale już nad tym pracuję:)

Szczęściarze , ja po kilku latach przerwy wróciłem na ścieżki i biegam ok 10 miesięcy. Jak 11 listopada połamię 55 min na 10km to będę zadowolony. Bardzo ciężko mi się na nowo buduje formę A jakieś 5-6 lat temu kręciłem nawet przyzwoite czasy Jednak nie poddaję się. Liczę , że po dobrze przepracowanej jesieni i zimie będę miał zadowalający progres.

Witam,

co do 10 km, moja życiówka to 51:44 w zoo w tym roku
chciałbym zejść poniżej 50 minut w Biegu Niepodległości.. i moje pytanie jest takie:
czy to jest "szybki bieg" ? jest szansa na życiówkę?
biegam od stycznia i nie bylo mi dane w nim pobiec

jak najlepiej zbudować szybkość? poprzez podbiegi czy są może jakieś inne sztuczki?

Majkel

Nie jestem profesjonalistą, ani doświadczonym amatorem, ale może to i lepiej dla kogoś, kto dopiero zaczyna i chce prostych rad. Czy to szybko? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale jak dla mnie poniżej 50 minut zaczyna się szybsza dycha. Życiówka zależy od programu treningowego, a o tym nic nie napisałeś Majkel. Generalnie, aby zwiększyć szybkość, polecam podbiegi, skipy, bieg interwałowy w II zakresie, np 4x400m i sprinty w III zakresie. Choć przygotowuję się pod maratony, często biegam dyszki, również "na czas", ot tak, aby się sprawdzić i stosuję podobny trening do zwiększenia szybkości i siły.

mój plan treningowy jest czysto amatorsko - autorski

do połówki przygotowywałem się Galloweyem ale w koncu przebiegłem nie maszerowałem, do maratonu po swojemu 40 km tygodniowo.. z elementami podbiegów i akcentów ale jakoś nigdy nie byłem bardzo dokladny co do ilości powtórzeń itp.. teraz chce mocno popracować przez miesiąc aby zrobic życiówkę.
mam jeszcze pytanie co z długimi wybieganiami? warto śmigac po 15 km w niedzielny poranek w ramach wytrzymałości? czy np skupic się się na crossie po pagórkach?

majkel

Według mnie warto robić jeden stosunkowo dłuższy ale i wolniejszy bieg w tygodniu, właściwie w każdym planie takie biegi się znajdują. Zajrzyj do planów na bieganie.pl

nie omieszkam sprawdzić

dzieki,
m

Czas całkiem zgrabny jak na 1x