Strona 1 z 2

Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 17 wrz 2012, 21:26
autor: isostar2
Ostrzeżenie dla osob zle oceniających wlasne mozliwości, czlowiek przybiegl w czołowce, ale 50 metrow przed metą stracił świadomość:
http://dwapedaly.com/0_11_1_4_93_0_0_0.html

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 17 wrz 2012, 21:35
autor: rufuz
To nie zadna nowosc ani rzadkosc. Prawie na kazdym duzym maratonie widze jak kogos "reanimuja" na trasie lub mecie. Mysle, ze to jest raczej przestroga dla "bohaterow" ktorzy twierdza, ze wcale nie musza duzo pic w czasie dlugiego biegu.

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 17 wrz 2012, 21:40
autor: mariod
Został sklasyfikowany jako żywy?

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 17 wrz 2012, 22:02
autor: matee
Prawdę mówiąc maratonu nie ukończył brakło mu tych kilkunastu metrów, ale i tak brawa za hart ducha i wytrwałość. Następnym razem bardziej przykuje uwagę do nawodnienia i spożywania odżywek podczas biegu. Człowiek uczy się na błędach..

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 17 wrz 2012, 22:04
autor: fantom
Brawa za walke do konca.

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 17 wrz 2012, 23:26
autor: Gife
Znowu Wrocław? mnie wciąż ciekawi, czemu ta data..chyba lubią takie hardcorowe wrażenia..

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 17 wrz 2012, 23:58
autor: Kangoor5
Ale skąd wiadomo, że ten zawodnik nie pił dużo w trakcie biegu?
Co to ma do rzeczy, że mógłby spokojnie skończyć 30 minut później? Może gdyby dobiegł o 5 minut później, to już by potraktował to jako porażkę? Niedawno była podobna sytuacja chyba w Łodzi z Kenijczykiem walczącym o czołowe miejsce, któremu nie dano możliwości ukończenia biegu. Czy on też miał biec wolniej?
Człowiek na pewno wyciągnie jakieś wnioski przed kolejnym startem w przeciwieństwie do nas, którzy nie wiemy co tak naprawdę się stało.

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 18 wrz 2012, 01:03
autor: klosiu
Szkoda kolesia. Ale news idiotyczny, "mógł spokojnie zakończyć 30 minut później". Otóż w maratonie nie startuje się po to żeby go spokojnie przebiec 30 minut poniżej możliwości, to tak przypominam gdyby dla autora było to niejasne ;).

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 18 wrz 2012, 06:53
autor: Mako
rufuz pisze:To nie zadna nowosc ani rzadkosc. Prawie na kazdym duzym maratonie widze jak kogos "reanimuja" na trasie lub mecie. Mysle, ze to jest raczej przestroga dla "bohaterow" ktorzy twierdza, ze wcale nie musza duzo pic w czasie dlugiego biegu.
Jest tez druga strona medalu. Bywa tez tak choc rzadko sie o tym mowi ze ludzie sie przewadniaja co ma rownie zgubny wplyw-dochodzi do rozcienczenia elektrolitow eo takiego stopnia ze efekt jest identyczny jak przy mocnym udarze... ale nie wiadomo co sie stalo...mowienie ze mogl skonczyc 30 min pozniej jest bez sensu gdyz biegnie sie swoim zalaozonym tempem,gdy dzieje sie cos takiego jest juz za pozno...ale wieoki szacunek dla biegacza :hejhej: :hejhej:

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 18 wrz 2012, 08:58
autor: rufuz
Mako pisze:
rufuz pisze:To nie zadna nowosc ani rzadkosc. Prawie na kazdym duzym maratonie widze jak kogos "reanimuja" na trasie lub mecie. Mysle, ze to jest raczej przestroga dla "bohaterow" ktorzy twierdza, ze wcale nie musza duzo pic w czasie dlugiego biegu.
Jest tez druga strona medalu. Bywa tez tak choc rzadko sie o tym mowi ze ludzie sie przewadniaja co ma rownie zgubny wplyw-dochodzi do rozcienczenia elektrolitow eo takiego stopnia ze efekt jest identyczny jak przy mocnym udarze... ale nie wiadomo co sie stalo...mowienie ze mogl skonczyc 30 min pozniej jest bez sensu gdyz biegnie sie swoim zalaozonym tempem,gdy dzieje sie cos takiego jest juz za pozno...ale wieoki szacunek dla biegacza :hejhej: :hejhej:
No jak ktos pije na trasie tylko wode to faktycznie. W wielu zrodlach przestrzega sie przed piciem wylacznie wody w czasie maratonu.

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 18 wrz 2012, 10:05
autor: mariod

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 18 wrz 2012, 10:29
autor: saper
Byl jeszcze jeden zawodnik ktory padl ok. 200 m przed meta ... biegl w okolicach 3:30 chyba ...

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 18 wrz 2012, 10:42
autor: gl
mariod pisze:http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... code=33823

no, tu sprawa wydaje się prosta:


"Dlaczego?
...
- uzylem podkolanowek kompresyjnych";

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 18 wrz 2012, 10:47
autor: rosomak
rufuz pisze:Mysle, ze to jest raczej przestroga dla "bohaterow" ktorzy twierdza, ze wcale nie musza duzo pic w czasie dlugiego biegu.
Myślę, że warto by było zainwestować parę złotych aby zakupić pozycję.

Re: Dramatyczne zakończenie Maratonu Hasci 2012

: 18 wrz 2012, 10:58
autor: f.lamer
moim zdaniem raczej zbyt lajtowy trening niż problemy z nawadnianiem.
jeśli dobrze odczytałem bloga, to facet miał przebiegi 35km/tydzień a walczył o 3:15.
nawet podkolanówki nie pomogą, jeśli się swojego nie wybiega

btw
baltazar na dwóch pedałach pisze:a mógł spokojnie zakończyć 30 minut później
a gdyby cały czas spacerował, skończyłby jeszcze spokojniej.
wszystko przez to że w wyścigach ludzie się bez sensu ścigają