Strona 1 z 1

Połówka

: 11 cze 2012, 16:44
autor: leandros
Witam po przerwie.
Powracam do was, bo mam zmartwienie.
Uzyskałem 2:21 na połówce w Silesia Marathon wziąłem się za siebie. Mimo iż wagę mam już dobrą 74/77kg przy 1.83m to wyniki ciągle złe. Zaczynam prozaicznie: 10 pompek,brzuszków i przysiadów dziennie. Chcę skończyć na 70,80 robiąc je co dzień, regularnie. Przebiegłem w szkole 60m z czasem 8,2 sekundy rok temu było 9,2 więc dobra poprawa. Teraz czas na spr z 1000 metrów. Zawsze mój czas oscylował w okolicach 4:20 czy 4:15. Jutro pobiegnę, raczej chcę pobiec 3:45 lub mniej. Pytanie, biec w halówkach czy moic adidasach supernova sequence. Biegamy na żwirze, okrąg ma długość 400m.
A teraz meritum sprawy.
Szukam planu, dobrego planu, który pomoże mi złamać 2:00 na połówce. Trenowałem przed Silesią 17 tyg z przerwą 3 tyg i przebiegłem 412km. Teraz tez chcę poświęcić 17 tyg, ale z przerwą 2 tyg-obóz w Hiszpanii.
Bardzo proszę o linki, bo ja nie umiałem ich znaleźć.


Pozdrawiam ;)

Re: Połówka

: 11 cze 2012, 20:54
autor: Ewa123
Tak na szybko policzyłam, ze średnio w czasie przygotowań wyszło Ci po około 24 km tygodniowo. To troche mało, bo racze nie ma tu dłuzszego nawet wybiegania. 2 godz złamiesz spokonie bez żadnego ak to nazywasz dobrego planu, zrob parę dłuższych wybiegań.

Re: Połówka

: 11 cze 2012, 21:00
autor: leandros
Być może tak było. Robiłem często 6,10,10 km więc może się zgadzać. Trasę 10km zrobiłem w 57 minut z podbiegami i zbiegami rzędy różnicy 75m na 500m. Ale i spokojnym tempem robiłem owy dystans w 75 minut. Ale te wybiegania to 15km wystarczą? Bo po ulicach to niefajno biegać ;)

Re: Połówka

: 11 cze 2012, 21:06
autor: mihumor
Do półmaratonu jak będziesz regularnie biegać 2 x w tygodniu po ok 10km a raz w tygodniu 12-14km to spokojnie wystarczy na złamanie 2 godzin, jeśli do tej pory biegałeś to masz podstawy i powinno Ci wystarczyć 6 tygodni do tego. Do półmaratonu dłuższe bieganie nie jest konieczne, raz tam na 3 tygodnie przed możesz sobie zrobić ok 16km spokojnie

Re: Połówka

: 11 cze 2012, 21:26
autor: robbur
Te sequence nie są raczej przeznaczone do szybszego i krótkiego biegania. Nie mówię, że się nie da, ale osobiście nie czułem się w nich komfortowo podczas sesji interwałowych (od 200 do 1200 m). Na 1000 m wystartowałbym w czymś bardziej płaskim. Sequence, to typowe stabilizatory mające dać luksus podczas długich wybiegów, w trakcie których ze zmęczenia ciężko utrzymać prawidłową technikę.
Na sprawdzian na 1000m zdecydowanie wybrałbym coś lżejszego, twardszego, mniejszy spadek pięta-palce. Ale przecież jak biegasz w różnych butach, to sam powinieneś to czuć. Jeśli nie biegałeś w tych halówkach (cokolwiek przez to rozumiesz) to pozostań przy butach, które znasz.

Re: Połówka

: 11 cze 2012, 21:27
autor: Ewa123
Ja bym jednak polecała wybrać się na 20. Jeśli zrobisz 15 czy 16 też będzie dobrze, przynajmniej być powinno, ale przy treningowym 20 poczujesz, jak wygląda taka ilość km i - co wg mnie ważne - przygotowanie psychiczne.

Re: Połówka

: 12 cze 2012, 15:25
autor: Platini76
leandros pisze:Być może tak było. Robiłem często 6,10,10 km więc może się zgadzać. Trasę 10km zrobiłem w 57 minut z podbiegami i zbiegami rzędy różnicy 75m na 500m. Ale i spokojnym tempem robiłem owy dystans w 75 minut. Ale te wybiegania to 15km wystarczą? Bo po ulicach to niefajno biegać ;)
Moje doświadczenia są takie:
- zacząłem przygotowania do HM, gdy byłem w stanie przebiegnąć 30min bez przerwy (ok. 5,5km),
- biegałem 3x tygodniowo, w tym jedno długie wybieganie, ale nigdy nie przekroczyłem 15km,
- stopniowo wydłużając dystans doszedłem do objętości 30-35km tygodniowo,
- razem zrobiłem 500km treningów.
To mi wystarczyło do złamania 2 godzin w debiucie :spoczko:
Dlaczego niefajno biegać po ulicach? Na jakiej nawierzchni chcesz startować?

Re: Połówka

: 12 cze 2012, 17:22
autor: leandros
Dużo dobrych odpowiedzi za które pięknie dziękuję ;)
A teraz odpowiedzi:
Na pewno będę robił długie wybiegania. Powiedzmy,że co 2 tyg zamiast 10km będę robił 15 raz zrobię 20, bo faktycznie jak mówisz EWA123 psychicznie może to pomóc. Szczególnie że na każdej końcówce na połówce-od 18km siadała psycha i jakaś kontuzja się trafiała.
Co to są halówki? Dla mnie to taki buty: http://1but.pl/Adidas-adiQuestra-G19506-17100
Znaczy rzadko w nich biegam na wu-efie, często w moich stabilizatorach. I muszę powiedzieć,że sam zauważyłem,że są jak buty ortopedyczne. Ciężkie i twarde, nie da się w nich szybko biegać.
Będę startować na asfalcie, cały czas czysty asfalt a u mnie to głównie bo kostce brukowej i kostce granitowej.

Jutro 1000m więc zobaczymy jak będzie ;)

Re: Połówka

: 14 cze 2012, 14:09
autor: omlo
Ja też wybieram się na mój pierwszy półmaraton i mam pytanie co tych wybiegań. Stosuje się do tej zasady, żeby wybieganie było tempem ok minutę wolniej niż planowane tempo startowe. Oprócz tego biegam krótsze i szybsze biegi oraz interwały. Czy wybiegania robić takim tempem do samego końca, czy może coś w nich z czasem zmienić w tempie? Półmaraton planuję pobiec tempem ok 5:30, wybiegania 6:30

Re: Połówka

: 15 cze 2012, 08:36
autor: Platini76
Santiago pisze:
Platini76 pisze:
leandros pisze:Być może tak było. Robiłem często 6,10,10 km więc może się zgadzać. Trasę 10km zrobiłem w 57 minut z podbiegami i zbiegami rzędy różnicy 75m na 500m. Ale i spokojnym tempem robiłem owy dystans w 75 minut. Ale te wybiegania to 15km wystarczą? Bo po ulicach to niefajno biegać ;)
Moje doświadczenia są takie:
- zacząłem przygotowania do HM, gdy byłem w stanie przebiegnąć 30min bez przerwy (ok. 5,5km),
- biegałem 3x tygodniowo, w tym jedno długie wybieganie, ale nigdy nie przekroczyłem 15km,
- stopniowo wydłużając dystans doszedłem do objętości 30-35km tygodniowo,
- razem zrobiłem 500km treningów.
To mi wystarczyło do złamania 2 godzin w debiucie :spoczko:
Dlaczego niefajno biegać po ulicach? Na jakiej nawierzchni chcesz startować?
a jaki czas masz na 5km ?
Ja? Nie wiem, nie biegłem na maksa 5km.