Forum Bieganie.pl

Witam

Biegam średnio 3 razy w tygodniu, przeważnie każdego dnia robię po 10km w lesie lub na stadionie. Dla przykładu moje czasy z biegów po lesie (miastowe zawody) to 9km 370m czas 36min,20 sec, na 8.5km 33min,8sec. Zmierzam do tego że biegając te 3 razy w tygodniu po 10km na dzień zatrzymałem się na pewnym pułapie robiąc średnio 1km/4min. Chciałbym prosić o jakaś wskazówkę na temat robienia np.interwałów abym mógł zwiększyć swoją "moc" na np. w/w dystansach.

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

robisz 10km w tempie 4min/km? to jak dla ciebie to jest I zakres - to w takim razie wynika, że jesteś w stanie w tym momencie zrobić dychę w 35'.
A tak na poważnie: po zrobieniu tych 10km dodaj sobie np. 3-6 przebieżek (ok 20 sekundowych)
a w jednym dniu możesz biegać np tak:
15' BS + na stadionie (3km w tempie 1:50/400m) +10' truchtu

A te przebieżki po zrobieniu 10km mają być jak najmocniejszym tempem?
I zbytnio nie zrozumiałem tego co miałbym robić na stadionie.
Interesują mnie jakieś tradycyjny interwały które zwiększą moją moc tylko nie wiem jak się za nie zabrać.

trzeci post z tą samą radę, a może tak trochę bardziej się postarać, Pani z Timexa?

Jak robi 10km w 4'/km w 1 zakresie to powinien biegać dychę grubo poniżej 35', bo ja biegam 35-6' a 1 zakres mam max 4:45/km

Rozumiem że wspominany I zakres to pułap na którym sie zatrzymałem?
Widzę ze to co napisałem ze 4min/1km wzbudziło zdziwienie, muszę zaznaczyć ze nigdy się nie próbowałem w biegach typowo na asfalcie wiec tam czasu zbytnio nie mogę okreslić. Te czasy wyniosłem z biegów leśnych o których wspominalem 8.5km-33min,05,08 (na trasie był spory podbieg). Mogę dodać ze ostatnio u siebie na stadionie na bieżni (twarde piaszczyste podłoże) spróbowałem się na 4km-czas miałem 15;46 ale jestem pewien że gdyby tak nie wiało zszedł bym do 15min.

Ale narazie niestety nikt nie podał żadnego konkretnego przepisu na poprawienie "mocy".

Runner161 pisze:
Ale narazie niestety nikt nie podał żadnego konkretnego przepisu na poprawienie "mocy".

hmmm... Przepisu nikt Ci nie da , a na poprawę mocy to raczej siłę biegową bym zastosował

Runner161 pisze: Widzę ze to co napisałem ze 4min/1km wzbudziło zdziwienie

Bo z twoich czasów na zawodach wynika, że biegasz ciągle w DRUGIM zakresie...

Eh,znów żadnych konkretów , liczyłem że ktoś np. zaproponuje jakiś trening interwałowy.

6-8x1km po 3:35-3:40 przerwa w truchcie 2min.

O tak,o coś takiego mi chodziło, zaczne może od 6x1km żeby się nie zajechać.
Dzięki wielkie.

Dzięki również i za tą radę ale pozostanę przy poprzedniej ponieważ nie jestem zbyt zaawansowanym biegaczem i nawet w pełni nie rozumiem tego co napisałeś (trenuje max 3x w tygodniu).

Okey, dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

Gorki?