Forum Bieganie.pl

Witam,

Mam takie pytanie. W lutym tego roku wziąłem się pierwszy raz w życiu za bieganie i w kiwetniu po 8 tyg treningu zrobiłem w półmaratonie 1:29. Ponoć wynik jak na pierwszy raz całkiem niezły więc zaplanowałem sobie zejście poniżej 1:20 na wrzesień na tymże samym dystansie.
Mam 180 i ważę ~68km, przez ostatnich kilka lat jeździłem trochę rowerem (amatorsko żadnych zawodów) 3 razy pojechałem w granicach 250km - to tak orientacyjnie.
Czy ten wynik na wrzesień to z motyką na słońce czy jest szansa na taki czas? Obecnie biegam 3 razy w tyg jakieś 40-50km i max ma być do 90km. Trening ułożyłem wg. McMillana i jego kalkulatora, oraz dostępnego wolnego czasu.

Dziękuję za wszelkie wskazówki.

Pewnie, że masz szanse, chociaż nie wiem, czy z 3 jednostkami treningowymi się da..

Do tego będzie rower 1 lub 2 razy w tyg po ok. 2 godz. czy to może robić za zamiennik czy lepiej dodać bieg?

Musisz pobiec 28 sekund na kilometrze szybciej. To sporo. 3:46/km jak mi się wydaje. Różnica jest znaczna, ja sobie mogę wyobrazić, że biegnę półmaraton po 4:14, bo trochę szybciej biegnę dychę, ale w 3:46/km na pewno już nawet piątki nie pobiegnę.

Sorry ale sobie za ambitny plan postawiłeś wg mnie.. 9 min w ciągu 6 miesięcy w półmaratonie na tym poziomie to ogromna przepaść. Wagę masz ok pewnie i zdrowie jest bo 1.29 nie biega się samo ale jak złamiesz we wrześniu 1.20 to naprawdę podziwiam. A rada taka może byś najpierw zapoznał się z prędkością i 10 km pobiegł w tym tempie na złamanie 1.20 a potem wyciągnij wnioski bo 1.20 ładnie wygląda ale zapewniam cie to nie takie proste

Pozdrawiam

W sobotę wybieram się na zawody 10mk gdzie planuję 38.5min (1km 4min a reszta po 3:50min). Po treningach czuję że dam radę, ale mam mało doświadczenia więc mogę się przeliczyć... nigdy nie biegłem 10km. Po tym chcę skorygować tempa do treningu na wrzesień, bo czuję rezerwy. To chyba ok z tą ew. korektą czy muszę trzymać się tempa które ustaliłem na pocz. kwietnia?

po 8 tyg treningu zrobiłem w półmaratonie 1:29

Ja to chyba na prawdę mało zdolny jestem

Bez przesady. Nie jestem gościem, który wstał z kanapy i po 8tyg zrobił taki wynik. 5 lat śmigam na rowerku i wykręciłem jakieś 20tys km. więc zadaszka nie jest mi obca Po prostu do rowera dodałem biegi i trochę basenu, głównie dlatego, że chcę się spróbować w triathlonie

Patrząc na debiut i wynik jaki wykręciłeś to szansa jakaś jest, ale raczej mniejsza niż większa.
Może spróbuj powalczyć o 1:25 na początku. W przyszłości 1:20 z pewnością osiągniesz, jeżeli będziesz systematycznie biegać, tylko daj sobie na to więcej czasu.
Rzecz jasna to tylko moja opinia.

pobiegnij dyche tempem jak 1:20 na 21km, i odpowiedz sobie pod koniec, czy dalbys rade tym tempem wrocic nikt pewnie nie dalby Ci szans na 1:29 w debiucie, wiec i tym razem masz szanse siebie i reszte pozytywnie zaskoczyc.

bardzo ładnie, ale obawiam się że urwać prawie 30s to jest dużo bardzo dużo, nawet jeśli chodzi o 21km, ale dla chcącego nic trudnego tylko trochę mocniejszy trening by się przydał

Witam,

Więc dzisiaj zrobiłem próbę na 10km tempem 3:50... wyszło 3:58, co oznacza że urwałem z półmaratonu 1min (~1:28:30). Ale to dużo za mało :D żeby półmaraton na 1:20:00 pobiec, musiałbym miesięcznie z 2:30 urywać.

Tempo 4min /km 3,46/km a co z planem?
Wybierz sobie jakis plan na 1:20 i jazda.
Znam ludz co pobiegli maraton po 2latach treningu w 2:18.
Czyli wszystko jest mozliwe (Zbyszek.M np)

http://triathlon.bugtraker.pl/index.php ... ng-biegowy
tydzień 6

adam1adam pisze:Tempo 4min /km 3,46/km a co z planem?
Wybierz sobie jakis plan na 1:20 i jazda.
Znam ludz co pobiegli maraton po 2latach treningu w 2:18.
Czyli wszystko jest mozliwe (Zbyszek.M np)

Jaka jazda? Co ty myślisz ze ludzie życia poza sportem nie maja? Nikt nie zaprzecza ze w/w osoba jest w stanie pobiec 1.20 i może nawet i 1.10 za te 2 lata tylko takie rady weź sobie znajdź jakiś plan i jazda to radze omijać szerokim lukiem. Pierwsza rada do zarznięcia się.
Nikt tu ci nie doradzi jak złamać 1.20( wole metodę małych kroków ale jak ci się tak te 1.20 spodobało to może najpierw niech ci się 1.25 spodoba?) . Ty znasz najlepiej swoje ciało i naucz się go słuchać. Przejdź się do jakiegoś klubu LA porozmawiaj z jakimś trenerem o generalnych zasadach treningu, odpoczynku i zdrowego odżywiani. Nikt nie musi ci pisać planu ani tym bardziej używać jakiegoś z internetu bo jak się chce pobiec 1.45 czy złamać 2.00 to może on być pomocny ale nie na wynik na poziomie 1.20 to wątpię.

Staram się tylko uzmysłowić tu niektórym osobom ze wszystko poniżej 4min/km to już rekreacja nie jest i by byli trochę bardziej rozważni co robią ze swoim ciałem bo w sumie bieganie ma nas cieszyć
Pozdrawiam i życzę powodzenia