Forum Bieganie.pl

Witam, to znowu ja ;]
chce poprawić czas na 10km,do startu mam 6 miesięcy,nie dawno bieg na 10km z intensywnością 70% zajął mi 1h5min,
Mój plan wygląda mniej więcej tak:
Poniedziałek-wolne
Wtorek- długie wybieganie (ostatnio 15km, 1h 45min)
Środa- wolne
Czwartek- bieg z przebieżkami( dzis 3km-6x(30s szybko /1:30 odpoczynek)-3km)
Piatek-jakis lekki bieg np 5km albo wolne
Sobota- wolne
Niedziela -długie wybieganie
Moje pytanka:
Na jaki dystans max biegać wybiegania ? 15km czy może dobić do 20km?
W dni wolne biegać lekkie treningi np po 5km z żółwim tempie?
Jakieś może macie własne propozycje ;]
Dziękuję i pozdrawiam

Na 5km to by mi sie wychodzić nie chciało, chyba że mocniejszym tempem zrobić, np 3x2km Interwał.

Ja bym dorzucił siłę biegową we wtorek zamiast długiego wybiegania. Bez tego interwały nie wiele pomogą. Masz sześć miesięcy , więc najpierw postawiłbym na siłę biegową i dodatkowo bieg w drugim zakresie, w pierwszym okresie cyklu, później po ok. 2-3 miesiącach bym zrobił testowy start na 5K i zaczął interwały podstawiając aktualny czas na 5K.
Mam zresztą podobny dylemat co ty... Tylko, że ja akurat jestem w konkretnym planie treningowym, tylko, że po dwóch miesiącach zaczynam odczuwać brak siły, więc będę modyfikował plan. Jak bym miał myśleć teraz nad planem to bym biegał przez pierwsze 2 miesiące (po 4tyg. odpoczynkowo) wg. schematu:

pon- wolne
wt- siła biegowa (podbiegi)
środa- bieg regeneracyjny do 75%HRmax
czw- bieg ciągły
pt- wolne
sb.- siła biegowa (skipy, wieloskoki, etc) + spr.
nd.- dłuższe wolne wybieganie