Strona 1 z 1

Sposób treningu

: 29 mar 2012, 23:55
autor: Domherr
Witam.
Chciałbym poznać waszą opinie o tym, czy mój sposób biegania jest niebezpieczny, bezużyteczny itd.
A więc:
Spaceruję pod brzeg lasu z napojem i jakąś bułką w plecaku. Potem zaczynam biec, swoim tempem, nie za szybko, nie za wolno. Biegnę tak, dopóki już nie mam ŻADNYCH sił. Kiedy mięśnie krzyczą że już nie dają rady ja i tak dalej biegnę, dopóki dopóty już czuję że ciało odmawia posłuszeństwa. Potem chwila przerwy i znowu.
Zakwasów po takim czymś nie dostaje, mięśnie mnie nie bolą... ale może wy widzicie jakiś błąd?

Re: Sposób treningu

: 30 mar 2012, 00:23
autor: Adam Klein
No ale co ma być dalej? Jaki jest cel tego treningu?

Re: Sposób treningu

: 30 mar 2012, 00:54
autor: ioannahh
Domherr pisze:ale może wy widzicie jakiś błąd?
to zależy z czym jest ta bułka w plecaku
:spoczko:

Re: Sposób treningu

: 30 mar 2012, 09:09
autor: Qba Krause
może być niebezpieczny, jeżeli napój jest gazowany :)

Re: Sposób treningu

: 30 mar 2012, 09:47
autor: Iwan
Qba Krause pisze:może być niebezpieczny, jeżeli napój jest gazowany :)
Jeszcze bardziej niebezpieczne są te poddane fermentacji lub destylacji... :oczko:

Re: Sposób treningu

: 30 mar 2012, 09:49
autor: Qba Krause
Iwan pisze:
Qba Krause pisze:może być niebezpieczny, jeżeli napój jest gazowany :)
Jeszcze bardziej niebezpieczne są te poddane fermentacji lub destylacji... :oczko:
tylko jeżeli dojdzie do konsumpcji bądź ewentualnie zapłonu, a tego nie wiemy :)

Re: Sposób treningu

: 30 mar 2012, 10:22
autor: herson
może być niebezpieczny z uwagi na wybiegające z lasu na pola lochy z małymi :uuusmiech:

Re: Sposób treningu

: 30 mar 2012, 10:26
autor: Ewa123
Domherr pisze:Witam.
Chciałbym poznać waszą opinie o tym, czy mój sposób biegania jest niebezpieczny, bezużyteczny itd.
A więc:
Spaceruję pod brzeg lasu z napojem i jakąś bułką w plecaku. Potem zaczynam biec, swoim tempem, nie za szybko, nie za wolno. Biegnę tak, dopóki już nie mam ŻADNYCH sił. Kiedy mięśnie krzyczą że już nie dają rady ja i tak dalej biegnę, dopóki dopóty już czuję że ciało odmawia posłuszeństwa. Potem chwila przerwy i znowu.
Zakwasów po takim czymś nie dostaje, mięśnie mnie nie bolą... ale może wy widzicie jakiś błąd?
Tyle tu porad dla początkujących, że pytanie czy ten Twój styl jest bezużyteczny nie wymaga chyba odpowiedzi...

Re: Sposób treningu

: 30 mar 2012, 17:26
autor: Andrzej_
Ja swoje bieganie zaczynałem podobnie jak kolega. Z tą różnicą że bez plecaka i prowiantu. W czasie spaceru trzy biegi tak szybko jak tylko potrafiłem z długim może nawet 20 minutowym spacerem pomiędzy nimi dla odpoczynku. Po miesiącu potrafiłem już tak biegać po 5 minut, po dwóch miesiącach robiłem tylko dwa biegi: 14 min i 10. Potem miałem półroczną przerwę w bieganiu ale gdy znów zacząłem biegać szybko robiłem postępy.
Uważam, że jeśli ktoś jest lekki, bez nadwagi i ma zdrowe serce (!) może śmigać szybko od samego początku. Żadna krzywda mu się nie stanie. Może nawet to jest lepsze? Po co nabierać brzydkiego nawyku człapania czy szurania butami po ziemi?