Forum Bieganie.pl

Realizuję niebieski plan według książki Danielsa. Krótko mówiąc, na razie wygląda on w uproszczeniu tak (kolejność dni przypadkowa - u mnie 1. wypada w sobotę):

1. Długi wybieg w tempie BS (bieg spokojny) (~90')
2. 60'BS
3. BS + jakiś akcent (zazwyczaj Ryt... tfu.. Repetitions) ~60'
4.Wolne
5. BS z przebieżkami ~50'
6. BS + jakiś akcent (interwały, tempo progowe) ~60'
7.Wolne

Czy zastąpienie BS z dnia 2 jakąś formą siły biegowej jest dobrym pomysłem? Na razie wykonuje w ten dzień stosunkowo lekki kros 45-50' z licznymi podbiegami (nie za mocno), bo aż chcę się nacieszyć faktem, że mogę pobiegać w ten dzień przy świetle dziennym po lesie. Czy wykonanie w ten dzień trochę mocniejszego treningu podbiegowego (BS+podbiegi) nie będzie stało w sprzeczności z akcentem w dniu trzecim? Na pewno fajnie odmuli po wolnej wycieczce biegowej.

Można by jeszcze inaczej, tzn siłę biegową robić w dniu 5. Mnie byłoby tak łatwiej, bo kolejność długie wybieganie (1), siła (2), akcent (3) nie wydaje się najszczęśliwsza. Lepiej dla odmulenia pośmigaj przebieżki po BS w dniu 2, a siłę zrób po dniu wolnym i przed kolejnym akcentem, czyli w dniu 5. Na pewno trening siły przed akcentem nie jest żadną sprzecznością a wręcz pomoże.

Dzięki za odpowiedź, gwynbleidd. Trochę ciężko będzie to aktualnie zrealizować, bo poza weekendami zmuszony jestem biegać w ciemnicy, około 5 rano. Z tego powodu wybieram w miarę równą drogę, zamiast pofałdowanych leśnych ścieżek, które aż proszą się o podbiegi. Ale może zamiast podbiegów wykombinuje w ten dzień jakieś skipy, które są dla mnie nowością. Do podbiegów wrócę jak słońce nauczy się wstawać przede mną.

ps. a ten BS+przebieżki (w terenie krosowym) pomiędzy długim biegiem a akcentem bardzo mi się podoba.

Witam, przymierzam się do realizacji tego planu przez okres zimowy. Aktualna objętość tygodniowa to ok 60 km. Plan zakłada 65-85 km na tydzień, więc myślę, że aż tak drastycznym obciążeniem nie będzie. Mam pytanie odnośnie dnia 4, gdzie jest 30-45 min BS i 8 przebieżek, mianowicie czy czas biegu mogę wydłużyć do troszkę ponad godziny, dzieląc go na: 35 min BS, 8 przebieżek po 30s przerwa 1min, 15min BS. Czy może przebieżki mają być wykonywane na koniec BS, bo to już będzie z założenia inny trening?

smoła pisze:Witam, przymierzam się do realizacji tego planu przez okres zimowy. Aktualna objętość tygodniowa to ok 60 km. Plan zakłada 65-85 km na tydzień, więc myślę, że aż tak drastycznym obciążeniem nie będzie. Mam pytanie odnośnie dnia 4, gdzie jest 30-45 min BS i 8 przebieżek, mianowicie czy czas biegu mogę wydłużyć do troszkę ponad godziny, dzieląc go na: 35 min BS, 8 przebieżek po 30s przerwa 1min, 15min BS. Czy może przebieżki mają być wykonywane na koniec BS, bo to już będzie z założenia inny trening?

Generalnie ten trening ma służyć wybieganiu pożadanej ilości kilometrów. Więc to jak go będziesz biegał to już zależy od twojej inwencji twórczej.
Podam przykład, powiedzmy, że masz zaplanowane wybiegać ok 70min. O to możliwości: [1"=1sek]
-70' BS (ewentualnie ostatnie 20' w mocniejszym tempie)
70' BS z luźnymi przyspieszeniami 30"\45" na każde 3min od mniej więcej 40 minuty.
- tak jak pisałeś, tylko miedzy przebieżkami dłuższa przerwa, do 2.5 minuty. albo: 20'' przebieżka\100" marsz
70' BS a potem cwiczenia sprawnościowe + kilka krótkich (ok 60-80m) podbiegów. Mogą być szybkie podbiegi,
ale maja być na pełnym wypoczynku.