Forum Bieganie.pl

Witam! Jakim planem biegać, aby w ciagu roku zwikszyc wydolnosc organizmu? W strazy badaja wydolnosc i daja za to ptk wchodzi sie na stopien 40cm w ciagu 5min i pozniej sie siada i mierza puls 1 min po tym cwiczeniu, pozniej po 3 i 5 jakos tak, wiec jak biegac, zeby obnizyc puls, zeby organizm sie szybciej regenerowal po treningu? Narazie jestem poaczatkujacy probuje poraz 3 wytrnowac sie, zeby przebiec 30min bez zatrzymania.(kontuzje nieumozliwily jego skonczenia) tak sobie mysle, zeby biegac pozniej co drugi dzien i tak interwały,wolne, lajtowe bieganie 40min,wolne,interwały,wolne,lajtowe bieganie 40min,wolne,itd. Bedzie dobry taki plan? przygotuje sie nim dobrze do 1km, 50m i do testu wydolnosciowego? Jak biegalem miesiac temu 13min bez przerwy to mialem max puls 186 dzis pierwszy bieg po przerwie miesiecznej i mialem 196 moje tetno max bieglem w tempie 1km na 6min wolniej jakos nie umiem

Jeśli chcesz być dobrym w tyk teście na stopniu to wchodź na stopień.
To taka rada na żarty ale nie do końca, chodzi o to, żeby trenować to w czym chcemy się poprawić.
Musisz biegać regularnie, żadne wymyślne plany Ci tu nie pomogą.
Im mniej kombinowania tym lepiej.

Hej,
Tym testem się nie martw bardzo mało osób go nie zalicza ale biegaj ,biegaj i jeszcze raz biegaj.
Ja dwa razy przechodziłem ten sprawdzian i na biegach był pogrom.
Jeszcze jedno jakie masz dodatkowe kursy i gdzie się starasz do PSP ?

Martwie sie tym testem, ponieważ ogolnie mam wysoki puls, nie musze nic robic, a i tak by mi wyszlo ze mam bardzo slaba wydolonosc, a po takim wysilku to juz masakra. (nic dziwnego jak dotychczas nie uprawiałem sportu i od paru lat konkretny bezruch) Interesuja mnie jednostki w Polkowicach i w Głogowie. Co do kursów to w tym roku chcem zrobic mase uprawnien mam juz prawko B ;D na C kurs mam skonczony czekam na egzamin, od lutego z urzedu pracy chcem zrobic na dzwigi(obsluga ciezkiego sprzetu 5 ptk) nastepnie chcem zrobic pare takich pierdółek jak: pilarki, napelnianie zbiornikow pod cisnieniem, patent sternika motorowodnego, nurka p1 CMAS i podesty ruchome. Ogolnie to jeszcze jest problem tego typu, że mino szczerych checi na bieganie to jestem zmuszony robic przerwy od biegu z powodu kontuzji, wczoraj zaczelem 3 podejscie do biegania. (nawet plany dla poczatkujacych nie moge skonczyc ehhh, a to tylko pikus w porownaniu do normlanego treningu ;/)

Widzisz w tym teście nie ważne jest jak bardzo masz wysokie tętno przy wysiłku tylko jak szybko wracasz do tętna spoczynkowego. To ma być niby odzwierciedleniem twojej wydolności. Podobno ten test jest uniwersalny dla ludzi trenujących rożne dyscypliny, nie ważne co ćwiczysz, może to być bieganie, pływanie, rower czy narty to ten test pokazuje czy jesteś w miarę "wytrenowany" a przynajmniej takie było jego założenie. To jest test Harvardzki, tak się nazywa. Chociaż moim zdaniem ten test nie do końca w każdym przypadku będzie miarodajny. Btw. jeżeli chcesz się przygotować pod kątem dostania się do PSP to ćwicz bieganie... Co prawda czasy nie są jakieś wygórowane bo 3:35 na 1000m i 7,1 na 50m i przypominam o podciąganiu jeszcze 12 razy to minimum

Podciaganie cwicze od pol roku i z 1 podciagania nachwytem podciagam sie juz 11 razy (robie powoli bez buajania z broda ponad drazek), 1 klocka i 50m sie nie boje bo wiem, ze mozna to szybko wycwiczic tylko kurde mecza mnie te kontuzje ;/ i co pojde krok do przodu to kontuzja i robie krok w tył.