Strona 1 z 2
DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 11 lis 2011, 16:57
autor: krasnoludek6
Mysle o drugim sezonie biegowym,ktory zaczolem juz w tym tygodniu.
Na co moge liczyc oczywiscie pytam doswiadczonych biegaczy
Po roku biegania intensywnego odpoczolem i dalej atak chcialbym zrobic wynik na 10 km 40 minut.
Obecnie wyszlo 44minutki
Zreszta nie wazne wyniki, bardziej mnie interesuje czy po drugim sezonie jest progres czyli bedzie lepiej,oczywiscie licze sie z tym ze moze stac wszystko w miejscu
Podzielcie sie koledzy jak to u was wyglada?!! :uuusmiech:
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 11 lis 2011, 17:26
autor: mariod
Ważne aby nie człapać na treningu,tylko zapierniczać ile sił w nogach,a na wiosnę wyniki będą.

Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 11 lis 2011, 17:54
autor: stowka
Ważne aby nie człapać na treningu,tylko zapierniczać ile sił w nogach,a na wiosnę wyniki będą.
to mocno kłóci się z terią robienia bazy w zimie
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 11 lis 2011, 18:01
autor: Buniek
mariod pisze:Ważne aby nie człapać na treningu,tylko zapierniczać ile sił w nogach,a na wiosnę wyniki będą.

To chyba takie proste nie jest. Żeby biegać lepiej nie starczy biegać trzeba trenować, a "zapaierniczanine ile sił w nogach" jet tylko jednym z elementów kompleksowego treningu.
krasnoludek6 pisze:Mysle o drugim sezonie biegowym,ktory zaczolem juz w tym tygodniu.
Na co moge liczyc oczywiscie pytam doswiadczonych biegaczy
Po roku biegania intensywnego odpoczolem i dalej atak chcialbym zrobic wynik na 10 km 40 minut.
Obecnie wyszlo 44minutki
Zreszta nie wazne wyniki, bardziej mnie interesuje czy po drugim sezonie jest progres czyli bedzie lepiej,oczywiscie licze sie z tym ze moze stac wszystko w miejscu
Podzielcie sie koledzy jak to u was wyglada?!! :uuusmiech:
W drugim sezonie zdecydowanie możesz liczyć na progres, ważne żebyś wyciągał wnioski z treningu i wprowadzał je do dalszego trenowania i dbał o to by kontuzje Cię omijały.
Jeżeli uda Ci sie być zdrowym to i "niemądrym" treningiem ze 2-3 lata będziesz się rozwijał, mądrym znacznie dłużej
pozdr
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 11 lis 2011, 18:20
autor: matee
U mnie też rozpoczyna się powoli drugi sezon jak biegam, i jak do tej pory bieganie stało się moją pasją. Ciekaw jestem waszych wypowiedzi?
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 12 lis 2011, 13:13
autor: krasnoludek6
tak sie zastanowilem od wczoraj i szybkie bieganie raczej bedzie na wiosne a teraz przez zime bede nabijal kilometry i robil sile biegowa i oczywiscie duzo roznych elementow.
Bedzie tez i szybkie bieganie, ale dopiero na 2-3 mce przed zawodami .
W ostatnim czasie 2 miesiecy biegalem jak dla mnie zaduzo bo prawie 90-100km na tydzien,przyczepila sie kontuzja ktora teraz minela bo zmniejszylem kilometry w tygodniu do 50km/tydzien i jest ok.
Napewno zostawie te 50-60max na tydzien ,zdazylem poznac organizm i wiem ze duzo nie zawsze jest dobrze optymalna dawka dla mnie to ok 60km.
Wiem taz co i po czym moje wyniki sie poprawialy wiec na to bede uwazal w sezonie drugim,,,dzieki bardzo pozdrawiam

Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 12 lis 2011, 15:28
autor: Pawel271
Ja wracam do biegania po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją [oczywiście w czasie kontuzji były inne sporty basen i siłownia]
biegam bez przerw od kwietnia oczywiście do mojej życiówki na 10 daleko bardzo ale i tak widzę postępy.
W kwietniu na 10k było około 46min a wczoraj na biegu niepodległości poszło w 39:57.
Mój kilometraż tygodniowy to około 50 nie więcej bo jak zwiększam to kolana nie dają rady oczywiście do tego 3razy w tyg. siłownia
Lubię intensywne treningi długie wybiegania mnie nudzą chyba że jest z kim pogadać.
Przebieżki, interwały i podbiegi to jest to coś się dzieje nie nudzę się.
Ale muszę tak jak i ty odsapnąć od interwałów i szybkiego biegania a zabrać się za siłę biegową.
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ DOBRYCH WYNIKÓW W 2 SEZONIE
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 12 lis 2011, 18:28
autor: rufuz
krasnoludek6 pisze:Mysle o drugim sezonie biegowym,ktory zaczolem juz w tym tygodniu.
Na co moge liczyc oczywiscie pytam doswiadczonych biegaczy
Po roku biegania intensywnego
odpoczolem i dalej atak chcialbym zrobic wynik na 10 km 40 minut.
Obecnie wyszlo 44minutki
Zreszta nie wazne wyniki, bardziej mnie interesuje czy po drugim sezonie jest progres czyli bedzie lepiej,oczywiscie licze sie z tym ze moze stac wszystko w miejscu
Podzielcie sie koledzy jak to u was wyglada?!! :uuusmiech:
Tak na marginesie:
odpoczolem = odpocząłem
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 13 lis 2011, 08:47
autor: krasnoludek6
sluchaj,,,,, rufuzku,,,, nie mam tyle czasu i jak sie spiesze to czasem blad wpada na marginesie ...orlem nie jestem ,,pozdrawiam
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 13 lis 2011, 09:45
autor: maly89
krasnoludek6 pisze:sluchaj,,,,, rufuzku,,,, nie mam tyle czasu i jak sie spiesze to czasem blad wpada na marginesie ...orlem nie jestem ,,pozdrawiam
I właśnie dlatego Firefox ma opcję poprawiania błędów:
Opcje->Zaawansowane->Sprawdź pisownię podczas wprowadzania tekstu
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 13 lis 2011, 12:07
autor: krasnoludek6
dzieki ,,przejcmy jednak do tematu
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 14 lis 2011, 13:12
autor: Flapjack
Ja pierwszy sezon zaczalem zeszlego roku w maju. Ten rok jest drugim sezonem, biegalem jakby regularniej ale ciagle bez konkretnego treningu bo tez nie mialem konkretnego celu czasowego tylko maraton :D
Moge podac Ci progress jaki zrobilem na podstawie tych samych biegow publicznych rok po roku
Maj Polmaraton/10km - w moj pierwszy bieg w 2010 tylko jedna runda 10,4km 52min30 w tym roku zrobilem 2 petle czyli polowka w 1h35
Wrzesien 10km - w 2010 47 minut w 2011 40:53 (zyciowka)
Pazdziernik 15km - w 2010 1h13 w 2011 1h06
Listopad 20km (kilka podbiegow) - w 2010 1h36 w 2011 1h29 (bieg byl wczoraj upal 30 stopni O.o 120 osob zaniemoglo)
Do tego pod koniec pazdziernika pierwszy maraton 3h56 z wieloma popelnionymi bledami i wymuszonymi przerwami (za 2 tygodnie sobie odbije:D na kolejnym maratonie).
Takze progress jest duzy i tak jak pisalem nie stosowalem zadngo konkretnego treningu po prostu od lutego biegalem w miare regularnie, troche po gorach kilka razy interwaly i choc mialem kilka przerw forma caly czas szla w gore. I porownujac z wieloma tutaj mialem niewielki kilometraz, srednia pewnie z 25-30km na tydzien. W tym roku zostal mi jeszcze jeden maraton i polmaraton w grudniu plus moze jakis bieg sylwestrowy. W nastepnym chce zlamac 40min na 10km takze od stycznia jakis plan treningowy pod ten cel. Wydaje mi sie, ze zblizam sie powoli do punktu z ktorego bez konkretnych planow treningowych duzego postepu juz nie zrobie, z drugie strony nie przejmuje sie (poza 10km w 40 min), bo przerzucam sie na triatlon cel ironman 70.3 w maju :D
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 14 lis 2011, 14:32
autor: krasnoludek6
tak ladny postep,,dzieki bardzo mi kolego pomogles,,pozdrawiam '''Flapjack''''
Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 22 lis 2011, 17:02
autor: krasnoludek6
jedna uwaga po 3 tygodniach jest dobrze i nogi super sie kreca i ,,tylko czy to nie jest pulapka''
-czy nie zawczesnie oczywiscie brak pewnych spraw ale duzo latwiej mi sie biega jak rok wczesniej

Re: DRUGI SEZON na co mozna liczyc?
: 06 sty 2012, 19:26
autor: krasnoludek6
bieganie w drugim sezonie wiem ,ze treningi sa raczej trudniejsze pewnie dlatego --bo wszystko juz znam brak nowosci .
Biegam biegam ,ale mam wiecej dylematow niz kiedys moze to zostawie i skupie sie na treningu a co ma byc to bedzie.
Ostatnio po zawodach w Trzebnicy bieglem z lekkim przeziebieniem i po tym 4 treningi wyszly bardzo wymuszone brak energi jakby wylaczyl mi ktos prad.
masakra dzisiaj dalem sobie odpoczac ,ta trzebnica to nie moja bajka bo podbiegi i zbiegi a w moim terenie gdzie biegam tego brak!?!
