Strona 1 z 2
Bieganie rano a wieczorem
: 18 paź 2011, 13:34
autor: milaaa
Witam
Ostatnio zdazylo mi sie biegac wieczorem ( prawie w nocy ) z ustalonym hr na poziomie 75% hr max. I tu niespodzianka tempo wynosilo 4'50 do 5'30 na kilometr. Regularnie biegam rano
i wtedy tempo wynosi 6'10 6'40 na km przy poziomie 75% hr max. I teraz pytanie
Nagly skok formy czy po prostu jestem naladowany weglami po calym dniu ( ale az taka roznica ??? )a moze temp, przyznaje ze przy +1 do 3 biega mi sie przyjemniej niz +10 do 15.
Pozdrawiam Milaaa
Re: Bieganie rano a wieczorem
: 18 paź 2011, 14:01
autor: iściak
u mnie to wygląda tak, że jak czasami wyjdę z rana pobiegać to tempo mam ślimacze - zero energii. to chyba zasługa niedobudzenia i, tak jak mówisz, braku paliwa.
pozdrawiam.
Re: Bieganie rano a wieczorem
: 18 paź 2011, 14:47
autor: Cucullus
Witam.
Przyznam szczerze, że ten temat nurtuje mnie od dłuższego czasu. U mnie różnica w bieganiu rano a wieczorem jest naprawdę kolosalna. Ja nie biegam z pulsometrem, ale różnicę widzę po subiektywnym poczuciu zmęczenia w czasie biegu. Podczas kiedy wieczorne 7 kilometrów jest miłą rekreacją, tak przebiegnięcie tego odcinka rano jest walką.. Stąd, ja biegam praktycznie tylko wieczorami;)
Pozdrawiam
Re: Bieganie rano a wieczorem
: 18 paź 2011, 15:31
autor: kriso81
Też zauważyłem kolosalną różnicę między rankiem a nie do końca wieczorem bo... godziną 13.00. Teraz staram się nie biegać rano - moje 5 km ok 8.00 było ciężkim treningiem, o 13.00 naprawdę fajną zabawą i tylko zdrowy rozsądek kazał nie zwiększać od razu dystansu.
Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 13:59
autor: Lin
Myślę że jest to możliwe też z tego powodu że nasze ciało rano jest spięte i nie rozgrzane, i dopiero w ciągu dnia to się zmienia

Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 15:07
autor: 2012Years
Bieganie o 4 rano bez śniadania kilka minut po przebudzeniu od4-10 km Ciągłego 2 zakres to hard ???
Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 15:12
autor: goldie77
2012Years pisze:Bieganie o 4 rano bez śniadania kilka minut po przebudzeniu od4-10 km Ciągłego 2 zakres to hard ???
raczej nie powinno się tak biegać - niewskazane to jest
na forum jest wątek o bieganiu rano bez śniadania...
Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 16:16
autor: kriso81
Bieganie o 4 rano bez śniadania kilka minut po przebudzeniu od4-10 km Ciągłego 2 zakres to hard ???
Spróbuj przebiec to o 18.00 i sam sobie odpowiedz czy DLA CIEBIE to jest hard

Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 16:31
autor: 2012Years
tak czy nie ??? oczekuje od was odpowiedzi ;D
Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 17:06
autor: aryst
podpisuje się pod powyższymi głosami, bieganie rano to katorga. Podobnie wnioskuje, że to kwestia nierozgrzanych mieśni i braku energi z posiłków (organizm przez noc zużytkował:)
Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 17:14
autor: 2012Years
LOL albo się jest twardym z rana albo nikim. Słyszałem że ranne ptaszki dłużej żyją ;D
Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 19:08
autor: kriso81
2012 - ale ty jesteś fajny WOW

Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 19:15
autor: 2012Years
A tam fajny chce to trochę rzucić mądrości ;D Bo kiedy ćwiczyć formę jak nie w ciężkich warunkach ??? A rano bez śniadania bez Energi od razu po przebudzeniu wydajność organizmu spada o 10-15% Jeśli nauczyć się szybko biegać z rana po po południu będzie to dla ciebie małe piwo

Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 21:06
autor: fotman
Rano nie da się osiągnąć "pełnych obrotów" organizmu.
Wystarczy poobserwować wyczynowców, którzy na zawodach czasem muszą startować w godzinach porannych. Wtedy ich pobudka następuje minimum 3 godziny przed występem. Tyle czasu potrzebuje organizm na przebudzenie.
Moje doświadczenia z dawnych lat mówi mi, że nawet godzina 10:00 rano to nie jest godzina dobra do bicia rekordów życiowych.
Re: Bieganie rano a wieczorem
: 19 paź 2011, 21:13
autor: kriso81
2012 - pytanie jaka jest efektywność tego treningu - psychicznie na pewno będziesz gotów... ale czy nie efektywniej byłoby trenować po całkowitym przebudzeniu organizmu?
A dla mnie i jak podejrzewam dla wielu innych amatorów ważne jest żeby się nie zmiechęcić
