Strona 1 z 1

Bieg na 15km tydzien po polmaratonie

: 05 wrz 2011, 15:18
autor: Lukasz89
Witam, biegam od pol roku a za niecaly tydzien biegne swoj pierwszy polmaraton. Tydzien pozniej niedaleko mojego miasta(a w moim regionie praktycznie nie ma organizowanych biegow) jest bieg na 15km. Zastanawiam sie czy wziac w tym drugim biegu udzial, bo nie wiem jak mocno obciaze swoj organizm i czy zdarze sie zregenerowac. Gdzies wyczytalem ze po polmaratonie jest spora superkompensacja i tydzien pozniej swietnie biega sie na 10km, chcialbym to sprawdzic na sobie.

Pytanie do Was, co mi radzicie zrobic? Nie chce wziac udzialu dla samego udzialu, wole pobiec bez zadnego oszczedzania sie. Kilka dni przed biegiem na 15km konczy sie termin wplaty wiec chwile po polmaratonie bede musial podjac decyzje.

Re: Bieg na 15km tydzien po polmaratonie

: 05 wrz 2011, 16:44
autor: szy
A ile biegasz treningowo? Bo jak jesteś na poziomie w którym robisz wybieganie 20km raz w tygodniu, to po półmaratonie nie powinieneś przeżyć szoku i regeneracja na 15k na kolejny weekend jest do osiągnięcia bez problemu.

Re: Bieg na 15km tydzien po polmaratonie

: 05 wrz 2011, 19:11
autor: lykief
Mądrzy ludzie pisza ze przerwa wbieganiu powinna wynosic co najmniej polowe przebiegnietego dystansu. Wiec w przypadku polmaratonu- 10 dni. Organizm nie zdązy sie wczesniej zregenerować. W tym czasie albo basen, albo rowerek treningowy z umiarkowanym wysilkiem.

Re: Bieg na 15km tydzien po polmaratonie

: 05 wrz 2011, 23:03
autor: szy
Jak powołujesz się na jakiś autorytet to go podaj z nazwiska. Po 10K wychodzi przerwa 5 dni, żaden plan treningowy np. do maratonu (Daniels, Skarżyński) uwzględniający testowe starty na 10k nie wprowadza po tych startach takich przerw.

Re: Bieg na 15km tydzien po polmaratonie

: 06 wrz 2011, 08:46
autor: Flapjack
Zgadzam sie z szy.

Dla niektorych polowka to taki wysilek ze przez tydzien zakwasy maja :D inni nawet sie nie spoca. Wszystko zalezy od predyspozycji biegacza no i tego jak zamierza wystartowac oba biegi.

@Lukasz89 : Tydzien to sporo czasu a pol maraton to nie az tak duzo, Jest wiele osob ktore w takiej czestotliwosci czesto bily zyciowke tydzien pozniej :D. Odpocznij po polowce od biegania do np wtorku srody (sam musisz to wyczuc), potem idz pobiegac na luzie zobacz jak z nogami. 15 ewentualnie mozesz pobiec na luzie traktujac jako trening :D zawsze bedziesz mial czas do bicia za rok i koszulke :D
lykief pisze:Mądrzy ludzie pisza ze przerwa wbieganiu powinna wynosic co najmniej polowe przebiegnietego dystansu. Wiec w przypadku polmaratonu- 10 dni. Organizm nie zdązy sie wczesniej zregenerować. W tym czasie albo basen, albo rowerek treningowy z umiarkowanym wysilkiem.
Tak , juz widze ludzi z 100 miles odpoczywajacych prawie 3 miesiace LOL

Re: Bieg na 15km tydzien po polmaratonie

: 06 wrz 2011, 11:03
autor: Lukasz89
dzieki wszystkim za odpowiedzi, decyzje podejme po polmaratonie w zaleznosci od samopoczucia.

Re: Bieg na 15km tydzien po polmaratonie

: 06 wrz 2011, 23:28
autor: lykief
Jak powołujesz się na jakiś autorytet to go podaj z nazwiska. Po 10K wychodzi przerwa 5 dni, żaden plan treningowy np. do maratonu (Daniels, Skarżyński) uwzględniający testowe starty na 10k nie wprowadza po tych startach takich przerw.

Kolega biegnie pierwszy polmaraton w zyciu i raczej nie bedzie sie oszczedzal biegnac byle zeby dobiec, to po pierwsze. Po drugie tydzien poźniej biegnie 15 km. po trzecie Skarżynski w ksiazce "Biegiem przez życie" pisze o odpowiednio dlugim odpoczynku (tyle dni ile połowa dystansu).
Tak , juz widze ludzi z 100 miles odpoczywajacych prawie 3 miesiace LOL
Nawet zawodowcy potrzebuja odpowiedniego wypoczynku i regeneracji i nie wspominamy tutaj o bieganiu zawodowym tylko rekreacyjnym. Nie porownujmy zawodowcow z odpowiednim wytrenowaniem i bazą odnowy biologicznej do ambitnych amatorów. Wiadomo ze zawodowcy szybciej dochodza do siebie.

Re: Bieg na 15km tydzien po polmaratonie

: 06 wrz 2011, 23:43
autor: Lukasz89
Nawet zawodowcy potrzebuja odpowiedniego wypoczynku i regeneracji i nie wspominamy tutaj o bieganiu zawodowym tylko rekreacyjnym. Nie porownujmy zawodowcow z odpowiednim wytrenowaniem i bazą odnowy biologicznej do ambitnych amatorów. Wiadomo ze zawodowcy szybciej dochodza do siebie.
No wlasnie przez to, ze biegam rekreacyjnie zawsze biegam zachowawczo, bez granicy kontuzji. Wazniejsze jest zdrowe dobiegniecie niz niezdrowe przemeczenie sie. Wiem, ze tydzien czasu moze byc za malo, dlatego wole sie zapytac niz biec bez sensu.