Forum Bieganie.pl

Witam.

Docelowo w tym sezonie przygotowuję się do startu w maratonie (Poznań), ale za tydzień chcę wystartować w półmaratonie.
Wcześniejsze starty to max.10km.

Czy ktoś z forumowiczów może mi podpowiedzieć jak powinien wyglądać mój jutrzejszy trening (ostatni akcent). Ostatni tydzień wyglądał następująco:

Poniedziałek - wolne
Wtorek - OWB1 + siła biegowa (17km)
Środa -Rozgrzewka (3km) + 6x1200 (4.15/km) 800m trucht (15km)
Czwartek - WB 24km
Piątek - Wolne
Sobota - OWB1 + siła biegowa (7x150 podbiegi) (20km)
Niedziela - ???????????????????????????????????????????????????????


Z góry dziękuję za podpowiedzi.

Ja bym zrobił: 2 km rozgrzewka + 2x4 km w tempie półmaratonu na przerwie równej około 1/4 czasu jednego interwału + 2 km spokojnie + 3 x 200 m

Może mocniej? Przed startem na 10km robiłem 7x1000 (4x4.15/km + 2x4.10/km + 1x4.05/km)
Nadmienię, że tempo docelowe to 4.10 - 4.15/km.

Zrobisz jak będziesz chciał. To tylko taka moja sugestia. Ale nie zawsze trzeba się żyłować.

Zrobiłem po twojemu. W następną sobotę pochwalę się co z tego wyszło.

Jutro wolne, wtorek i środa delikatnie, czwartek wolne, piątek rozbieganie, sobota START 15.00...

Pozdrawiam

Moim zdaniem naprawdę powinno być ok. Na pewno lepiej być niedotrenowanym niż przetrenowanym. Jestem strasznie ciekawy jak Ci pójdzie, ale myślę, że spokojnie złamiesz 1:27. Jak będziesz piątek robił trening to proponuję nie więcej jak 5 km + 5-6 przebieżek.
Btw. ja też mam teraz taki delikatny system. Za dwa tygodnie startuję na dychę. Trener kazał mi do tego czasu zrobić tylko trzy akcenty - 10x600 m z prędkością startową / 400 m trucht, 10x200 m w tempie na 1500 m / 200 m trucht i na końcu 10x400 m z prędkością startową / 400 m trucht. Zero biegów ciągłych, zero długich interwałów - totalny light. Jestem bardzo sceptyczny ale w sumie nie mam nic do stracenia bo jestem teraz w dupie a nie w formie.

1 709 Ambesse Tolosa Ethiopia ETH 1:07:36
2 765 Mirza Nalic AKS 77 Norway NOR 1:13:32
3 656 Olaide Ogunronbi Nigeria NGR 1:13:59
49 501 Ireneusz Ambroziak Poland POL 1:36:59

To nie był normalny półmaraton. Wzrost wysokości ponad 430m. Jest pozytyw, na płaskich odcinkach jestem dużo lepszy od biegaczy górskich. Ogólnie uważam, że 1.27 na płaskim jest do ugryzienia. Moi rywale z płaskiego 10km byli ok.1min przed.

No to nie jest źle. Zwłaszcza, że dzisiaj słońce grzeje. Gratuluję dobrego wyniku

Bieg odbywał się w Norwegii bo tu mieszkam. Opady deszcz ok 8mm wiatr 6-8 m/s temperatura 12-13stopni.

Acha, ja myślałem, że w Pile biegłeś. Faktycznie, coś mi te wyniki nie pasowały...