Dzięki Shoegazer91 za koment:) A to, że jestem średniakiem nie znaczy, że dychy nie pobiegnę. Znam os. które biegają normalnie średnie, ale jak trzeba to poniżej 34' dychę zrobią (czas na 1500 mają ok 4'10)
A co do treningu - tak myślałem, że ktos bd. chciał wiedzieć jak to wygląda, więc już podaję:
Trening z tego tygodnia: Pon: rozbieganie ok. 4km, 20min ćw. sprawnościowe (skipy, skoki i takie tam, mniej więcej jak się na wf-ie robi, ale z naciskiem na skipy), 5X50m skipy A, 5X80 wielkoskok, 5*80 przebieżka/rytm, 10' roztruchtanie.
Wt: Szczerze mowiąc nie pamietam dokładnie

ale mniej więcej było: 20' rozbieganie + jakieś przebieżki.
Śr: 75 wybieganie (chociaż ja to nazwałbym raczej half-fartlek , bo było od truchtu do szybszego biegu, takie różne tempa były, ale nie sprint, no i bieg był bez przerwy) + 5X50m wielkoskok + 5X60m rytm. Czw: gimnastyka siłowa.
Dziś: 40' rozbieganie + 5*(30s szybko, 1'5min trucht) + 8*(to było ok 250m w jedną stronę szybko, powiedzmy przebieżka na 80-85%, przerwa 3', w tym był trucht z powrotem) + 10' rozbieganie. Oczywiscie każdy trening zawierał ok. 10 min ćw. rozciągających.
Jutro planuję 90min wybieganie, z tym żeby druga połowa była troszkę szybciej niż 2. Zastanawiam się czy po tym dołożyć jakieś przebieżki.
Niedziela - wolne
