Strona 1 z 1

Przeforsowanie??

: 24 maja 2011, 09:48
autor: JustuS
Witam.
Niedawno pisałam post w którym pytałam jak złe samopoczucie/humor wpływa na wykonanie treningu.
Dziś mam podobny problem. Mimo tego,że staram się już nie zwracać uwagi na humor, nadal nie są to te same treningi co na początku mojej przygody z bieganiem. Nie jest to już tak samo przyjemne.
Dodam,że bieganie to mój dodatkowy sport, gdyż na co dzień trenuję pływanie (dość intensywnie). Zastanawiam się czy z powodu zbyt dużej ilości treningów nie doszło u mnie do przetrenowania.
Skoro nie sprawia mi to przyjemności, to może warto zrobić sobie przerwę i zmienić bodziec, na rower albo coś podobnego?
Co o tym myślicie? I czy byliście w podobnej sytuacji??? Proszę o jakąś radę.
Pozdrawiam serdecznie!!!!
:)

Re: Przeforsowanie??

: 24 maja 2011, 10:26
autor: tylut
Hej, mam to samo,
gorąco cholera jest i umieram szczegolnie na podbiegach. Ja dorzucam troche roweru i juz jest lepiej ... robi sie glod biegowy ale czy to dobrze to nie wiem :)

TYlut

Re: Przeforsowanie??

: 24 maja 2011, 10:44
autor: dont_ask
a jak intensywnie trenujesz to pływanie?
ile wypada Ci godzin treningu wytrzymałościowego w tygodniu?

Re: Przeforsowanie??

: 24 maja 2011, 10:46
autor: Katarina
może to jeszcze nie przetrenowanie, ale skoro bieganie to nie twoja podstawowa aktywność, to nie ma co się zmuszać. bo skoro intensywnie trenujesz co innego, to pozostałe treningi uzupełniające powinny sprawiać przyjemność :) jest trochę możliwości: rolki, rower, spacery, wspinaczka, cokolwiek :)

czyli jak najbardziej. a głód biegowy sama lubię, bo wtedy treningi przynoszą lepsze efekty :)

Re: Przeforsowanie??

: 24 maja 2011, 18:15
autor: JustuS
Pływanie trenuje 4-5 razy w tygodniu po dwie godzinki, także sporo.
Bieganie dokładam na rano.
Chciałabym zaznać tego ''głodu biegowego'' bo narazie to mam ''przejedzenie'' ;d

Re: Przeforsowanie??

: 24 maja 2011, 19:54
autor: Tomcio:)
A może musisz zmienić okolice po której biegasz? Mnie się bardzo szybko nudzą miejsca w których biegam. Lubię sobie pójść pobiegać w okolice której nie znam. Wtedy gdy biegniesz patrzysz sobie na różne rzeczy których nie znasz, nie widziałeś wcześniej. Odkrywasz nowe trasy :D Lubię też biegać „na pałę” – biegnę żeby zobaczyć gdzie dobiegnę :D

Pozdrawiam,
Tomcio