Strona 1 z 1

Bieganie na czczo

: 23 maja 2011, 22:03
autor: TomaszBe
Witam,
Wiem, że temat się przewijła setki razy, nie tylko na tym forum. Ale jak zaczałem o tym czytac to po prostu zgłupiałem. Jest tyle kontrowersji wokół tego tematu że nie wiem co myśleć. Ja zacząłem biegać dopiero od tygodnia bo chcę spalić oponkę. Biegałem na czczo ale nie rano tylko o godzinie 18-19 (tak! nie jem nic wczesniej i czuję się normalnie, na początku mój tryb życia mi nie pozwalał na jedzenie od rana a później organizm się przyzwczaił i czuję się bardzo dobrze i tak zostało... wstaję o 6 do pracy, wracam i albo jem albo idę biegać). Więc biegałem na czczo ok 5-6 km, czas 40 minut czyli powoli, truchtałem, ale nawet po takim bieganiu czuję się super. No i przeczytałem o tym nieszczęsnym spalaniu mięśni. I tak jestem szczupły (oprócz brzucha niestety), do najsilniejszych i wyrzeźbionych nie nalęże więc nie wiem co robić? Dieta nie wchodzi raczej w grę bo po rpostu się odzwyczaiłem od jedzenia, lubię pracować na pełnych obrotach, kawka, herbata, czasami jakieś ciastko w pracy. Czy taki sposób biegania doporowadzi do tego że moje mięsnie będą jeszcze bardziej słabsze niż są, i ogólnie mogę wyglądać na chuderlaka (a nie chcę, jedynie brzuch). Czy połykać bcaa (chociaż nie wiem co to jest do końca bo te tematy są mi obce). Proszę o rady.
Pozdrawiam

Re: Bieganie na czczo

: 24 maja 2011, 06:39
autor: ioannahh
Proponuje zaczac jesc. Jesli nie czujesz glodu przez cale dnie to albo jestes chory i powinienes zrobic sobie badania, albo tak potwornie popsules sobie metabolizm, ze 'uspiles' organizm. Tak czy inaczej, postepujac w ten sposob predzej czy pozniej sie wykonczysz i mam na mysli zarowno miesnie, jak i cale funkcjonowanie wewnetrzne.

Re: Bieganie na czczo

: 24 maja 2011, 06:47
autor: lideczqa
Witaj. Ja też mogłam kiedyś nie jeść pół dnia i nic mi się nie działo- a jestem szczupła i zapasów nie mam. Niestety okazało się że po niejedzeniu nie da się biegać ... :D Jestem słabsza, mięśnie mi nie pracują jak trzeba. Polecam więc jednak jeść chociaż rozumiem twój ból.
A od siebie dodam że na brzuch ćwiczyłam kiedyś tzw szóstkę vadera i może poczytaj o tym. Jak stracisz na wadze to fajny kaloryfer można mieć.

Re: Bieganie na czczo

: 24 maja 2011, 09:45
autor: Chester04
Każda rozsądna dieta zaleca jeść częściej, ale w mniejszych ilościach. Osobiście nawet przed bieganiem rano staram się zjeść coś lekkiego, zawsze to jakiś zastrzyk energii, i bez problemu udało mi się trochę wagi zrzucić.

btw. "szóstka vadera", lol :))

Re: Bieganie na czczo

: 24 maja 2011, 18:46
autor: lideczqa
Czemu wow? Myśmy to jakoś w kilka osób robili. Strasznie to nudne, ale efekty są tak zachwycające że brniesz w to. Raz tylko udało mi się dokończyć całą serię, ale polecam jak ktoś chce mieć efekt na plaży.

BTW bieganie jest fajniejsze :)

Re: Bieganie na czczo

: 24 maja 2011, 22:18
autor: ioannahh
...ale zeby samego Lorda Vadera w to mieszac... :spoko: :spoko: :spoko:

Re: Bieganie na czczo

: 26 maja 2011, 15:39
autor: bansen
lideczqa pisze:Czemu wow?
Teraz to już całkiem do pieca dowaliłeś - "LOL" to nie "wow".

A ta szóstka to... hm, a nie, nie wyjaśnię ci, będzie zabawniej.

Re: Bieganie na czczo

: 27 maja 2011, 21:00
autor: sawalas
Jednak dalej nic nie rozumiesz...
6 weidera a nie vadera.
:-)