Forum Bieganie.pl

Cześć mam do was takie pytanie. Od niedawna biegam, co prawda kiedyś trenowałem lekka ale krótkie dystanse i konkurencje techniczne. Teraz chciałbym troszkę pod szlifować swoje umiejętności na 5km. Tak aby zejść na 3:30 na km. Dziś biegałem i chyba miałem swoją skromną życiówkę 19:55 na 5,2km po nierównym terenie. Czyli ok 3:50 na km. Jak urwać jeszcze te 20-30 sekund.

gieri87 pisze:Cześć mam do was takie pytanie. Od niedawna biegam, co prawda kiedyś trenowałem lekka ale krótkie dystanse i konkurencje techniczne. Teraz chciałbym troszkę pod szlifować swoje umiejętności na 5km. Tak aby zejść na 3:30 na km. Dziś biegałem i chyba miałem swoją skromną życiówkę 19:55 na 5,2km po nierównym terenie. Czyli ok 3:50 na km. Jak urwać jeszcze te 20-30 sekund.

Jezeli juz na treningu 19:55 to na zawodach 18:xx i odejmi jeszcze te 200m to juz jestes prawie na 17:xx.

Biegaj 5x w tygodniu a w Internecie znajdziesz pelno planow.

Pozd.
Rolli

Dzięki bardzo :uuusmiech:

Maniak_Biegowy pisze:biegaj mocne wybiegania na 95% i dużo interwałów

Wybiegania na 95% ? pierwszy raz taką głupotę słyszę ;d Buki daj se siana, chyba rodzaj treningu pomyliłeś ...

Maniak_Biegowy pisze:biegaj mocne wybiegania na 95% i dużo interwałów

Żenua..

ok, konkret.

do siedemnastu cośtam, moim zdaniem będziesz potrzebował kilku miesięcy REGULARNEGO treningu po ok 50-70km/tyg. (chyba że masz znacząco więcej/mniej talentu niż średnia)

staraj się dojść do tej objętości (nie musisz od razu - daj sobie czas), biegając kilka razy w tygodniu po 8-12km, raz w tygodniu 15-20km. prędkości 4:40-5:00 min/km. jakieś żwawsze przebieżki (2-5x 100-200m) po treningach.
do tego 1,2 razy/ tyg podbiegi, i 2 razy ciągły - 5km po 4:00-4:05 i ~8km po ok 4:15

za jakieś dwa, trzy miesiące dołóż interwały (prędkości na razie nawet nie próbuję szacować, zależy jak twój organizm zareaguje na ten trening).

najważniejsze:
myśl o treningu. eksperymentuj. czytaj.

to co ci podałem to szkic - ułóż tak, żeby ci pasowało, zobacz, poczuj jak ci się biega te dwa mocniejsze ciągłe. kombinuj, żeby być na nie wypoczętym.

zdrówko i powodzenia.

Po co 15-20 km zawodnikowi, który chce bić życiówki na 5km. Nonsens.

Żaby dotlenic wszystkie miesnie podejrzewam ze te 15-20 to bardzo wolne wybieganie i budowanie bazy tlenowej

Na budowanie bazy był czas w zimę. Teraz się po prostu szybko biega.

thomekh pisze:Po co 15-20 km zawodnikowi, który chce bić życiówki na 5km. Nonsens.

gieri interesuje przeniesienie się do innej ligi - z poziomu 19:00 do 17:00.
Rzeźbieniem szybkością tego co już ma, niewiele poprawi, do tego trzeba zrobić solidną bazę.
I zupełnie nie ma znaczenia kiedy ją się robi, jak ktoś jest słaby (czy za słaby) to zawsze może zacząć.

thomekh, mam wrażenie, że filozofia biegania tak figlarnie spuentowana w twoim podpisie to prosta droga do 'race pace junk'.
znamy?

---------
whatever. tak się składa, że - pozwolę sobie na drobne uogólnienie - obecnie na całym świecie pod piątkę biega się raz w tygodniu long run - właśnie takiej długości, albo trochę więcej (ale raczej nie 30km).

zdaję sobie sprawę, że fakt "że wszyscy tak robią" oczywiście niczego nie wnosi. nie wnikając w fizjologiczne podstawy idei dwudziestek pd 5k - doradzanie na forum w sprawach treningowych moim zdaniem powinno być jednak dość konserwatywne, przynajmniej w granicach przyzwoitości.
potem - jak kto chce - niech sobie zmienia i eksperymentuje do woli, zachęcam do tego zresztą.

i fakt, że moje osobiste doświadczenie skłania mnie obecnie do biegania pod piątkę longa 35k - nie ma tu nic do rzeczy.

btw, thomekh, złamałeś już ze swojego treningu w końcu te nieszczęsne 40min/10k, czy jeszcze nie?

zdrówko

btw, thomekh, złamałeś już ze swojego treningu w końcu te nieszczęsne 40min/10k, czy jeszcze nie?
Jest początek startów. Miałem dopiero 1 bieg. Spokojna Twoja