Forum Bieganie.pl

Mam dwa pytanie dotyczace treningu. Czy lepiej jest biegać np. 2x dziennie po 12km niż raz 25. Drugie pytanie dotyczy biegania na śródstopiu, a mianowiczie: czy ten styl biegania jest najlepszy, lepszy od spadania na piętę. Za wszystkie odpowiedzi dzieki

zależy co chcesz osiągnąć.

i odpowiedź tyczy się obu pytań. może sprecyzuj cele?

zdrówko

chce biegac 1000m ponizej 2:30 (narazie 2:49), a poza tym 10km w ok. 30min

Takie wyniki są dostępne na śródstopiu i nie robią wrażenia. Natomiast dla większości pięciarzy są nieosiągalne, chociaż zdarzają się przypadki, które dopracowały ten styl do granic kalekich możliwości i za to im się rekordy świata w odrębnej konkurencji - należą!

czyli bieganie na śródstopiu jest lepsze, ale nadal nie wiem jak rozłozyc trening, czy 2x po 12, czy raz 25

co bybylo lepsze??

4x po 6 jeszcze lepiej przysłuży się nauce biegania...

dwa razy dziennie lepiej... ale to niestety nie jest takie proste - poczytaj trochę o treningu, albo znajdź sobie kogoś mądrego do pomocy w treningu.

z takiego biegania 2x12km moim zdaniem możesz możesz zbliżyć się (w perspektywie 3-4lat) do poziomu 32 minut na dychę. zakładając, że już po tygodniu nie zabije cię monotonia...
no ale biegaj.
próbuj. czytaj. kombinuj.

zdrówko

yacool pisze:4x po 6 jeszcze lepiej przysłuży się nauce biegania...

jak to rozlozyc ?? nie ma szans na takie bieganie, przynajmniej u mnie.

Dlaczego monotonia ... wystarczy by zaczął biegać zgodnie z propagowaną przez Ciebie filozofią Yijing .... co prawda ja osobiście nei rozszyfrowałem znaczenia wszystkich heksagramów http://pl.wikipedia.org/wiki/Heksagramy ... eksagram_1 mających być, jak sie domyślam, gotowym planem treningowym - ale staram sie coś z nich wyczytać

Mógłbym złośliwie napisać 25x po 1, prawda? Też powątpiewałbyś w możliwość rozłożenia tego w ciągu całego dnia?
Czytaj między wierszami, bo nie chodzi o rozkładanie kilometrażu, a o naukę ruchu i dogodne po temu warunki. Zakładam, że nie interesuje Cię nauka biegania z pięty, która przychodzi bardzo łatwo każdemu. Tu nie trza wielkiej filozofii. Wystarczy wybulić kasę na minimalistyczne faty z pumy albo samobiegi z riboka.
Śródstopie niestety jest bardziej upierdliwe, bo wymaga dużo czasu i kilometraż nie rośnie tak szybko jak kolegom z dzienniczków biegowych.

yacool pisze:Mógłbym ...
Śródstopie niestety jest bardziej upierdliwe, bo wymaga dużo czasu i kilometraż nie rośnie tak szybko jak kolegom z dzienniczków biegowych.

W górach, może i jest upierdliwe, ale... nie aż tak.