Przywitanie!
: 04 maja 2011, 20:53
Witam Biegacze!!
Jest to mój pierwszy post, jednak biegam już 3 lata. Przeszedłem dłuuuugą drogę aby być w Waszym (sorry, naszym!) gronie. Najpierw ważyłem 100 kg i chciałem poprostu schudnąć - udało sie zrzucić 30 kg. Rok temu przebiegłem pierwszy Silesia Marathon z czasem 3:53.
Wlaśnie piszę do Was w tej kwestii. Wczoraj miała zostać życiówka pobita. Wszystko było dobrze do 35 km. Wtedy chwycił mnie taki skurcz dosłownie na całych nogach, że nie mogłem nawet iść. Wiem że to może w innym dziale ale pierwsze pytanie (1) jak temu na przyszłość zaradzić? Musiałem długi dystans pokonać pieszo co odbiło się na czasie jak dla mnie kiepskim ( do 35 kilometra biegłem na 3:45 , 3:50....)
2. Pytanie dotyczy typowo treningu (stąd tutaj otworzylem temat). Mam do dyspozycji 3 dni treningu biegowego. Chciałbym wykorzystać to następująco, lecz nie wiem czy dobrze kombinuje (zaznaczę że tylko 3 dni, gdyż reszta dni to trening siłowy - jestem raczej kulturystą biegającym niż biegaczem trenującym siłowo , co jednak z doświadczenia wiem, nie koliduje ze sobą):
poniedziałek - bieg 12 km. - do pracy - tempo średnie (sorry za takie określenia amatorskie, nie jestem w stanie dokładniej określić swojego tempa)
środa - bieg interwałowy (albo typowe interwały, albo w formie piłki nożnej na hali - ukierunkowanej na intensywne interwały)
piątek - bieg 8 km do pracy oraz 8 km z pracy - tempo bardzo mocne
niedziela - wybieganie - tempo dosyć słabe- ok 16-20 km.
3. Pytanko dotyczy ... bielizny do biegania (z tym niestety też był wczoraj problem). Raczej jest mi wstyd o takie pytać ale co tam. Chciałbym zakupić bokserki typowo dla biegania. Lepiej lekko przyciasnawe (upięte), albo luźniejsze? Dodam że biegam w przylegających getrach/ leginsach (nie wiem jak doklądnie określić).
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź. Celem jest pobicie rekordu życiowego w maratonie, jeszcze tej jesieni.
Serdecznie pozdrawiam! TomaszS!
Jest to mój pierwszy post, jednak biegam już 3 lata. Przeszedłem dłuuuugą drogę aby być w Waszym (sorry, naszym!) gronie. Najpierw ważyłem 100 kg i chciałem poprostu schudnąć - udało sie zrzucić 30 kg. Rok temu przebiegłem pierwszy Silesia Marathon z czasem 3:53.
Wlaśnie piszę do Was w tej kwestii. Wczoraj miała zostać życiówka pobita. Wszystko było dobrze do 35 km. Wtedy chwycił mnie taki skurcz dosłownie na całych nogach, że nie mogłem nawet iść. Wiem że to może w innym dziale ale pierwsze pytanie (1) jak temu na przyszłość zaradzić? Musiałem długi dystans pokonać pieszo co odbiło się na czasie jak dla mnie kiepskim ( do 35 kilometra biegłem na 3:45 , 3:50....)
2. Pytanie dotyczy typowo treningu (stąd tutaj otworzylem temat). Mam do dyspozycji 3 dni treningu biegowego. Chciałbym wykorzystać to następująco, lecz nie wiem czy dobrze kombinuje (zaznaczę że tylko 3 dni, gdyż reszta dni to trening siłowy - jestem raczej kulturystą biegającym niż biegaczem trenującym siłowo , co jednak z doświadczenia wiem, nie koliduje ze sobą):
poniedziałek - bieg 12 km. - do pracy - tempo średnie (sorry za takie określenia amatorskie, nie jestem w stanie dokładniej określić swojego tempa)
środa - bieg interwałowy (albo typowe interwały, albo w formie piłki nożnej na hali - ukierunkowanej na intensywne interwały)
piątek - bieg 8 km do pracy oraz 8 km z pracy - tempo bardzo mocne
niedziela - wybieganie - tempo dosyć słabe- ok 16-20 km.
3. Pytanko dotyczy ... bielizny do biegania (z tym niestety też był wczoraj problem). Raczej jest mi wstyd o takie pytać ale co tam. Chciałbym zakupić bokserki typowo dla biegania. Lepiej lekko przyciasnawe (upięte), albo luźniejsze? Dodam że biegam w przylegających getrach/ leginsach (nie wiem jak doklądnie określić).
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź. Celem jest pobicie rekordu życiowego w maratonie, jeszcze tej jesieni.
Serdecznie pozdrawiam! TomaszS!