Forum Bieganie.pl

Witam! Mam poważny problem. Chyba trochę przekpiłem sprawę. Za 2 miesiące i 3 tygodnie mam testy sprawnościowe do szkoły. Tak się bałem, że stracę szybkość w biegach krótkich, że odkładałem jak najdalej bieganie na 1km. Zostało już dosyć mało czasu. Obecnie biegam to w czasie 3minuty 30s. Muszę zejść poniżej 3minut 15 sekund.
Wiek: 19
Waga: 78
Wzrost: 190
Życiówki: 60m 7,37 1000m 3min 30s.

Postanowiłem zrobić tak:
Przez 2 tygodnie rozbiegania (do 4km, tempo 5min/km)
Potem 2x w tygodniu interwały i raz rozbiegania np.
PON
6 x 500m, tempo 1min 20s, przerwa: 3min?
ŚR
Rozbieganie 4km
PT
8 x 200m, tempo 25s na każde 200m, przerwa około 3min?

Oczywiście w dni pomiędzy robię skoczność- płotki, do tego skipy i krótkie sprinty.

Co sądzicie? Bardzo mi zależy, a do urwania jest 16s... Bardzo dziękuję za pomoc.

wicher69 pisze:Witam! Mam poważny problem. Chyba trochę przekpiłem sprawę. Za 2 miesiące i 3 tygodnie mam testy sprawnościowe do szkoły. Tak się bałem, że stracę szybkość w biegach krótkich, że odkładałem jak najdalej bieganie na 1km. Zostało już dosyć mało czasu. Obecnie biegam to w czasie 3minuty 30s. Muszę zejść poniżej 3minut 15 sekund.
Wiek: 19
Waga: 78
Wzrost: 190
Życiówki: 60m 7,37 1000m 3min 30s.

Postanowiłem zrobić tak:
Przez 2 tygodnie rozbiegania (do 4km, tempo 5min/km)
Potem 2x w tygodniu interwały i raz rozbiegania np.
PON
6 x 500m, tempo 1min 20s, przerwa: 3min?
ŚR
Rozbieganie 4km
PT
8 x 200m, tempo 25s na każde 200m, przerwa około 3min?

Oczywiście w dni pomiędzy robię skoczność- płotki, do tego skipy i krótkie sprinty.

Co sądzicie? Bardzo mi zależy, a do urwania jest 16s... Bardzo dziękuję za pomoc.

6 x 500m, tempo 1min 20s, przerwa: 3min?
To jest tempo pod robienie 2:40-2:45, a nie 3:15 ;D
Jak chcesz wykręcić 3:15 min to biegaj takie coś po 1:30 (spokojnie starczy) i biegaj sobie wybiegania 6km na samopoczuciu (czyli nie patrzysz na zegarek co chwile, tylko biegniesz tak jak czujesz, masz dobry dzień to pobiegnij to na prawdę szybko, słabszy dzień - spokojniej). Ten czas to nic wielkiego, więc się nie martw, szczególnie, że startujesz ze 3:30min, 15 sekund spokojnie urwiesz w jakieś 3 tygodnie :D

Pozdrawiam

Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. To nie jest tak, że zrobię czas 3.15 i będę w siódmym niebie. Mam ambicję na więcej. 3.15 to założone przeze mnie minimum. Bardzo bym chciał zejść do 3min, chociaż myślę że to niemożliwe.
A co sądzicie o tym drugim interwale(piątkowym)? I czy przerwy 3min między interwałami są odpowiednie?

wicher69 pisze:Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. To nie jest tak, że zrobię czas 3.15 i będę w siódmym niebie. Mam ambicję na więcej. 3.15 to założone przeze mnie minimum. Bardzo bym chciał zejść do 3min, chociaż myślę że to niemożliwe.
A co sądzicie o tym drugim interwale(piątkowym)? I czy przerwy 3min między interwałami są odpowiednie?

8x 200 po 25 sekund ? Hmm... mocno, bardzo...bardzo mocno. Jeżeli potrafisz zrobić coś takiego to wziąłbym się na twoim miejscu za zawodowe bieganie np. 800 metrów :D Ale wątpię żebyś taki trening był w stanie wykonać, po 30 sekund to już jest bardzo mocno, dla osoby która regularnie nie ćwiczy nie do wykonania, a co dopiero 25 sekund na 200 ... nie wiem czy wgl 200 byś był w stanie raz zrobić w 25 sekund ;D
Co do samego treningu to ja przygotowując się do załamania 3 minut w 2 klasie gimnazjum biegałem np. 8x 200m po 33-35s ! tylko, że na przerwie 1:30-2:00 min, i to mi wystarczyło, żeby przebiegnąć 1km w 2:55 wtedy ;d Oprócz tego biegałem sobie ciągłe 6km, niekiedy dłuższe wybiegania 12km średnim tempem ;d, ani nie za wolno, ani nie za szybko.
8x 200 po 25 sekund to chyba by był trening pod jakieś 2:35-2:40 co najmniej xD
Powodzenia w treningach

Regularnie od około 3 miesięcy trenuję pod dystans 200m, wcześniej ćwiczyłem pod 100m. 25s na 200m to jest nic. Niestety ja biegałem takie coś do pełnego wypoczynku i potem powtórka i potem znowu. Kończyłem kiedy tempo spadało. Nie wiem ile wynosiła przerwa, bo miałem zwykły stoper, a nie zegarek. Pewnie masz rację, że na 3 minutowych przerwach nie dam rady.

Zrobię w takim razie raz tempo na odcinkach 500m, a raz na 200m, ale tak jak mówisz tempo 30s około. Naprawdę dziękuję za pomoc i słowa otuchy. Może się uda zrobić 3.05min.

wicher69 pisze:Regularnie od około 3 miesięcy trenuję pod dystans 200m, wcześniej ćwiczyłem pod 100m. 25s na 200m to jest nic. Niestety ja biegałem takie coś do pełnego wypoczynku i potem powtórka i potem znowu. Kończyłem kiedy tempo spadało. Nie wiem ile wynosiła przerwa, bo miałem zwykły stoper, a nie zegarek. Pewnie masz rację, że na 3 minutowych przerwach nie dam rady.

Zrobię w takim razie raz tempo na odcinkach 500m, a raz na 200m, ale tak jak mówisz tempo 30s około. Naprawdę dziękuję za pomoc i słowa otuchy. Może się uda zrobić 3.05min.

Aha, czyli już rozumiem ;d A więc masz już świetne przygotowanie szybkościowe, to bardzo dobrze rokuje, bo szybkość też jest wbrew temu co się niekiedy myśli bardzo ważna na dystansie 1000m. Czyli teraz musisz pracować nad wytrzymałością we wszystkich tego słowa znaczeniach. Te ćwiczenia sprawnościowe typu płotki itd. odpuścił bym, do takiego czasu są zdecydowanie nie potrzebne i tylko zajmują czas który możesz poświęcić na szlifowanie wytrzymałości. Biegaj według tego schematu :
1 dzień - wybieganie/ciągły - 4-8km
2 dzień - interwały/tempo - np. 8x 200, 8x 300, 8x 400, 5x 500 ... zmieniaj sobie rodzaj interwału czy tempa co trening żeby urozmaicić, raz szybsze 200, a raz wolniejsze, bardziej zbliżone do tempa startowego 500.
itd. na zmianę, raz dzień pierwszy, a raz dzień drugi na treningu :D
Nie ma za co i powodzenia w realizacji założeń ;d

Egzaminy mam dokładnie za 78dni. Wiadomo, że tydzień przed pasuję i się regeneruję. Czy myślicie, że nie powinienem teraz naparzać tempówek, czy może ruszyć z kopyta i do samego końca je robić?
Miałem założenie, żeby jeszcze te 2-3 tygodnie przetruchtać spokojnie, bo miałem trochę przerwy od biegania. Biegam sobie 4-5km 3x w tygodniu w tempie około 5min 15s na każdy kilometr. Oprócz tego 2x w tygodniu trening na płotkach(na każdej sesji jakieś 100 skoków). Zakupiłem kreatynę, ale jeszcze jej nie wezmę(mam zamiar ruszyć od maja z tym towarem). Co sądzicie? Dziękuję za pomoc

wicher69 pisze:Egzaminy mam dokładnie za 78dni. Wiadomo, że tydzień przed pasuję i się regeneruję. Czy myślicie, że nie powinienem teraz naparzać tempówek, czy może ruszyć z kopyta i do samego końca je robić?
Miałem założenie, żeby jeszcze te 2-3 tygodnie przetruchtać spokojnie, bo miałem trochę przerwy od biegania. Biegam sobie 4-5km 3x w tygodniu w tempie około 5min 15s na każdy kilometr. Oprócz tego 2x w tygodniu trening na płotkach(na każdej sesji jakieś 100 skoków). Zakupiłem kreatynę, ale jeszcze jej nie wezmę(mam zamiar ruszyć od maja z tym towarem). Co sądzicie? Dziękuję za pomoc

Zapierdalaj, a nie faszeruj się kreatynką ; d

Ale czy mogę robić same tempa i powiedzmy raz w tygodniu wybieganie np. 5km i tak do egzaminu?

wicher69 pisze:Ale czy mogę robić same tempa i powiedzmy raz w tygodniu wybieganie np. 5km i tak do egzaminu?

Nie ma sensu. Po pierwsze włącz ciągłe 6km do treningu, a po drugie przeplataj, raz tempo, a raz ciągły/interwał.

Ponownie Ci dziękuję. Ukłon w Twoją stronę za konkretną pomoc. Czas się wziąć do pracy. Życzę wszystkiego dobrego, po egzaminach dam znać jak poszło, chyba że będę miał jeszcze jakieś pytania

Miałem dać znać po egzaminach jak poszło. A więc tak. Czas poprawiłem... zdecydowanie Po testach sprawnościowych i teoretycznych obejmujących fizykę i chemię zająłem 9 miejsce na liście rankingowej w Szkole Aspirantów Państwowej Straźy Pożarnej. Uważam to za spory sukces, zwłaszcza że startowało 987 osób

DLATEGO OGROMNE PODZIĘKOWANIA I UKŁONY OSOBOM, KTÓRE MI POMOGŁY- NIE TYLKO W TRENINGU BIEGU NA 1000M, ALE TAKŻE KRÓTKICH DYSTANSÓW. JESTEŚCIE WSPANIALI!

Miło słyszeć, że poszło aż tak dobrze.
Jakoś przegapiłem wątek o przygotowaniach wytrzymałościowych. Dobrze, że Ultimate_Runner trochę cię ostudził w zapale, bo byś się zajeździł próbując zrealizować swoje ambitne założenia.

Gratulacje!!!