Strona 1 z 1
"zimne tętno"
: 02 mar 2011, 10:09
autor: DaaD
Dzień dobry.
Mam do Was pytanie. Czy macie tak jak ja? Zimą, nie mogę lub jest to trudne (im zimniej 6-10 na minusie) osiągnięcie wyższych intensywności. W ogóle w zimne dni mam problem z tętnem, stale jest za niskie, ale przy BC2 to już mnie wkurza ta niemoc. Jak jest około zera jest dobrze. Pulsometr sprawdzony (przy niższym tętnie ok 100 jest poprawne wskazanie), "wyższa intensywność" to BC2 tak zwany drugi zakres.
Re: "zimne tętno"
: 02 mar 2011, 13:12
autor: tompoz
Jesli sterujesz treningiem poprzez pomiar tętna i masz np. załozenie Że robisz np. 60 minut w zakresie tętna 150-160 to nie wazne czy zima czy lato tylko to realizujesz i ot cała filozofia.
Tompoz
Re: "zimne tętno"
: 02 mar 2011, 13:37
autor: Katarina
nie taka cała
będąc opatulonym w x warstw i przy temperaturach znacząco obniżających możliwości (trudności z oddechem, bądź - jak u mnie - poniżej -10 zdarza się, że nie jestem w stanie rozgrzać właściwie mięśni ud nawet przy próbie intensywnego bc2) może być ciężko z wbiciem się na wyższe zakresy. na krótko ok, ale utrzymanie ich to inna bajka, co tylko potęguje zmęczenie i tak trudnym akcentem. wolniejszy bieg => niższe tętno.
czyli - może się zdarzyć. nic na siłę
Re: "zimne tętno"
: 02 mar 2011, 14:22
autor: grzechu_wroc
podczas wysiłku krew ogrzewa się w mięśniach i następnie jest pompowana pod skórę gdzie dzięki potowi oddaje ciepło na zewnątrz organizmu. Dlatego latem i na bieżni ruchomej na siłowni tętno zawsze jest trochę wyższe, zimą obciążenie serca jest po prostu mniejsze.
Re: "zimne tętno"
: 02 mar 2011, 15:27
autor: DaaD
Dzięki za wszystkie sugestie. Rozumiem że panikować nie trzeba.
Byłem zaniepokojony takim zachowaniem tętna. Wahania tętna spoczynkowego, jak zwykle bez większych zmian, tylko reakcja na łatwy lub trudny trening. A w intensywności takie numery... Dzięki za odpowiedzi, czekam do wiosny, mam dość tej zimy
Re: "zimne tętno"
: 04 mar 2011, 15:15
autor: DaaD
Santiago pisze:po co zimą robić szybsze odcinki ? czy szybsze biegi
jak nie masz fundamentu to nic nie zbudujesz
biegaj na wyczucie
BIEG CIĄGŁY to nie takie szybkie znowu bieganie. No ale faktycznie, mogłem sobie odpuścić taki trening w czasie dużych mrozów
A co do biegania wyczucie to każda metoda ma swoje plusy i minusy. Ja "wyczuwam" tę metodę. Po prostu mam większe doświadczenie z bieganiem na tętno niż na tempo. A ta sytuacja (niemożność osiągnięcia odpowiedniego tętna) zaskoczyła mnie, ale i wzbogaciła me doświadczenie.
Myślę że to
- niedostateczne nawodnienie
- ogólne usztywnienie (utrudnione krążenie)
- no i niedogrzanie