Forum Bieganie.pl

Technika Marcina w porównaniu z Rudishy, faktycznie wypada blado. Ale mam kilka spostrzeżeń, Marcin to typ zawodnika tempowego - wytrzymałościowego i myślę że jego przyszłość to 1500m. Rudisha to typ zbliżony bardziej do sprintera i technikę ma typowo sprinterską. Im dłuższy dystans to detale techniki odgrywają coraz mniejsze znaczenie. Druga sprawa to że "poprawa" techniki spowoduje poprawę wyników bo to nie jest jednoznaczne. Technika (wzorzec) to ideał ruchu do którego powinno się dążyć - może powodować poprawę wyników. Styl - indywidualne dopasowanie techniki do własnych możliwości motorycznych - zawsze powoduje poprawę wyników.
Ps. Jacek super zdjęcia

Still RuNNer pisze: Im dłuższy dystans to detale techniki odgrywają coraz mniejsze znaczenie.

ja myślę, że jest odwrotnie

Nie wiem jak jest. Ale na pewno na długim dystansie, w najbardziej znamienitej czołówce możemy znaleźć mnóstwo świetnych zawodników którzy biegają bardzo brzydko: Paula Radclliffe, Zersenaye Tadesse, Leonard Komon (na pewno nie biegający "poprawnie" wg Jackowych standardów).

Tadesse podobnie jak Abeylegesse, są jednymi z najlepiej rytmicznie biegających zawodników. A to że wyglądają jakby cały czas się czaili to może dlatego, że czują ciągłą nad nimi dominację, odpowiednio Bekele i Dibaby, hahaha
Fredzio, a to dlaczego Komon kaleczy i z tego powodu bliżej mu do rzeźni niż bieżni?

Jacek - mam wrażenie, że próbujesz się doszukiwać czegoś czego nie ma, np rytm u Tadesse i temu przypisywać jego dobre wyniki jeśli gołym okiem widać, jak "źle" (niezgodnie z kanonami) biegnie. A on jest po prostu "wybiegany" i dostosował swoją kiepską technikę do swoich potrzeb. "Rytm czy technika" to w długim dystansie sprawy stojące na dalekim, dalekim miejscu. Najlepszy przykład to Paula Radcliffe którą ganisz za technikę (2:15) i Karolina Jarzyńska która chwalisz (2:27).

Fredzio, co z Tobą?
Czytasz moje posty? Znajdź dyskusję o Radcliffe.
A Tadesse wg mnie akurat nie wygląda na specjalnie wybieganego, co pokazał na maratonie w Londynie.

Rudisha ma pod 2m wzrostu a Lewandowski niecałe 180cm.
Ciekawi mnie jak to sie na dlugosc kroku przeklada.
Moze by ten element u nich porownac ?
Czy da sie to wogole porownac ?

Blanka ma 193cm. Dodając do tego obcas zahaczy o 2 metry.

Zawsze uważałem, że wzrost nie ma znaczenia, ostatnio znalazłem potwierdzenie w książce Biomechanika Sportu, cytuję:

"Wbrew temu co mogłoby się wydawać oczywiste na pierwszy oka, istnieje jedynie niewielka korelacja między długością kroku sportowca a określoną prędkością oraz rozmiarami poszczególnych części ciała danej osoby; silniejszy jest związek z takimi czynnikami jak siła i gibkość"

To co jest wg mnie ciekawe to policzenie co bezpośrednio powoduje, że Rudisha ma przewagę - czy długość kroku (czyli ile kroków robi na odcinku np 100m) czy częstość. Jeśli długość - to znaczy, że ma lepszą relację siły(dynamiki) do wagi niż Marcin.

Kasuje bo robicie śmietnik, sam z dyskusji pod własnym tekstem robisz Jacek śmietnik.

Ojjj... wiedziałem, że ta nasza rozmowa o laseczkach się tak skończy ... admin się wziął do roboty ;d przy okazji pewnie zdjęcia na kompa przekopiował nie no joke

Buki Londyn 2012 pisze:Adamie ciekawe czy jak bedę dobrym sportowcem czy napiszesz o mnie das Artikel ??

No i mamy wielki powrót !

Buki, tobie się to nie nudzi?

yacool pisze:Fredzio, co z Tobą?
Czytasz moje posty? Znajdź dyskusję o Radcliffe.
A Tadesse wg mnie akurat nie wygląda na specjalnie wybieganego, co pokazał na maratonie w Londynie.

Jacek, czytam ale nie pamiętam wszystkich Twoich postów.
Rytm też mu nie pomógł, prawda?
Po prostu źle trenował, albo za mocno na swoje możliwości chciał biec.