trening oddechu
: 07 lut 2011, 21:23
WItam.
Z moim problemem jest związany saksofon który zacząłem ćwiczyć będąc w 1 gimnazjum miałem kiedyś bule brzucha (już w 4 klasie podstawówki) chodziłem na różne badania ale żaden z lekarzy nie miał pojęcia co mi może być. Wszyscy myśleli że te bule mam na tle nerwowym, po pół roku treningu na saksofonie bule zaczęły się powtarzać ale były one mocniejsze i dłuższe (w pewnym momencie kiedy zaczynałem na nim grać około 10 min. potrafił mnie boleć brzuch przez 2 tygodnie). Przez to opuściłem dużo godzin lekcyjnych (groziło mi nieklasyfikowanie z wielu przedmiotów ale udało mi się przejść klasę). Ale zmierzam do tego ,że kiedy zaczynał mnie boleć brzuch w trakcie gry zaczynałem oddychać pół płucami-pół przeponą. Chodzi o to że każdy saksofonista uczy się oddychać przeponą w praktycznie 100% żeby nie uszkodzić płuc. Ja nawet o tym właściwie nie wiedziałem ale po pewnym czasie kiedy lekcja trwa 30min. po grze bardzo trzęsły mi się ręce kiedy czyściłem instrument i pakowałem do futerału. Problem i zjawisko tych buli odkryłem tydzień temu w piątek. byłem na badaniach gastroskopijnych i okazało się że to przepuklina rozworu przełykowego czyli niedomykanie się "rury" przez którą pokarm dostaję się do żołądka w czego skutkiem jest podrażnienie tej tkanki. kiedy oddycha się przeponą wytwarza się ciśnienie w żołądku które jeszcze bardziej rozszerza tą "rurę". Teraz do rzeczy mam problem w trakcie wysiłku fizycznego moje mięśnie nie męczą się tak bardzo ale już brakuje mi oddechu (mam nieraz wrażenie jakbym nie mógł wziąść całkowitego oddechu jakby brakowało mi częsci płuc.
mam brata bliźniaka kiedyś jak np.biegaliśmy na 100m to zawsze była malutka różnica w czasie któraś dziesiąta-setna różnicy.
dzisiaj chciałem sprawdzić jak bardzo przez niechodzenie do szkoły brak ruchu i ciągłe leżenie w łóżku z powodu bólu straciłem formy. biegaliśmy koło bloku ja wymiękałem z oddechem po 2 okrążeniach a brat powiedział że 1 okrążenie nie było żadnym problemem jakby rozgrzewką dopiero po 2 zaczą trochę szybciej oddychać. I tu rodzą się moje pytania jak szybciej odzyskać formę i jak poprawić oddech podczas biegu??? (to mój pierwszy temat więc proszę o wyrozumiałość).
Z moim problemem jest związany saksofon który zacząłem ćwiczyć będąc w 1 gimnazjum miałem kiedyś bule brzucha (już w 4 klasie podstawówki) chodziłem na różne badania ale żaden z lekarzy nie miał pojęcia co mi może być. Wszyscy myśleli że te bule mam na tle nerwowym, po pół roku treningu na saksofonie bule zaczęły się powtarzać ale były one mocniejsze i dłuższe (w pewnym momencie kiedy zaczynałem na nim grać około 10 min. potrafił mnie boleć brzuch przez 2 tygodnie). Przez to opuściłem dużo godzin lekcyjnych (groziło mi nieklasyfikowanie z wielu przedmiotów ale udało mi się przejść klasę). Ale zmierzam do tego ,że kiedy zaczynał mnie boleć brzuch w trakcie gry zaczynałem oddychać pół płucami-pół przeponą. Chodzi o to że każdy saksofonista uczy się oddychać przeponą w praktycznie 100% żeby nie uszkodzić płuc. Ja nawet o tym właściwie nie wiedziałem ale po pewnym czasie kiedy lekcja trwa 30min. po grze bardzo trzęsły mi się ręce kiedy czyściłem instrument i pakowałem do futerału. Problem i zjawisko tych buli odkryłem tydzień temu w piątek. byłem na badaniach gastroskopijnych i okazało się że to przepuklina rozworu przełykowego czyli niedomykanie się "rury" przez którą pokarm dostaję się do żołądka w czego skutkiem jest podrażnienie tej tkanki. kiedy oddycha się przeponą wytwarza się ciśnienie w żołądku które jeszcze bardziej rozszerza tą "rurę". Teraz do rzeczy mam problem w trakcie wysiłku fizycznego moje mięśnie nie męczą się tak bardzo ale już brakuje mi oddechu (mam nieraz wrażenie jakbym nie mógł wziąść całkowitego oddechu jakby brakowało mi częsci płuc.
mam brata bliźniaka kiedyś jak np.biegaliśmy na 100m to zawsze była malutka różnica w czasie któraś dziesiąta-setna różnicy.
dzisiaj chciałem sprawdzić jak bardzo przez niechodzenie do szkoły brak ruchu i ciągłe leżenie w łóżku z powodu bólu straciłem formy. biegaliśmy koło bloku ja wymiękałem z oddechem po 2 okrążeniach a brat powiedział że 1 okrążenie nie było żadnym problemem jakby rozgrzewką dopiero po 2 zaczą trochę szybciej oddychać. I tu rodzą się moje pytania jak szybciej odzyskać formę i jak poprawić oddech podczas biegu??? (to mój pierwszy temat więc proszę o wyrozumiałość).