Strona 1 z 1

bieganie + mróz + śnieg

: 22 gru 2010, 08:20
autor: skoraf
Witajcie!
Dziś biegałem od 5.00 do 6.00 przy - 15 stopniach. Wokoło pełno śniegu i zero ludzi. Było super! :) Czułem się jak samotnik na Antarktydzie :) Macie podobne doświadczenia?
Pozdrawiam!

Re: bieganie + mróz + śnieg

: 22 gru 2010, 14:24
autor: mavic
skoraf pisze:Witajcie!
Dziś biegałem od 5.00 do 6.00 przy - 15 stopniach. Wokoło pełno śniegu i zero ludzi. Było super! :)
Tydzeń temu bieglem od 21:00 do 22:30. Mnóstwo śniegu na drodze, sniezyca, zamieć ok. -8C. Byłem caly w sniegu, twarz też tak, że ciezko bylo oczy otworzyć przez smieg który leżal na powiekach.
skoraf pisze: Czułem się jak samotnik na Antarktydzie :) Macie podobne doświadczenia?
Ja czułem sie jak na alasce goniony przez wilki(psy) :)

Re: bieganie + mróz + śnieg

: 22 gru 2010, 21:00
autor: Pawełek94
Mróz to dobry treningi szczególnie siła w dużym śniegu.

Re: bieganie + mróz + śnieg

: 22 gru 2010, 21:31
autor: biegacz7
Pawełe94 a jaką siłę masz na myśli w tym śniegu? A jak przede wszystkim chcesz ją przełożyc w okresie startowym?

Re: bieganie + mróz + śnieg

: 22 gru 2010, 21:50
autor: Pawełek94
Skipy

Re: bieganie + mróz + śnieg

: 22 gru 2010, 23:14
autor: kisio
Śnieg tak, mróz tak, ale ten sypki i grząski produkt nieudolnego odśnieżania lub jego braku, często z lodowymi bryłami pod spodem zdecydowanie nie. Dwa tygodnie temu jak w nocy spadł deszcz a potem skuł to mróz i jeszcze przyprószył śnieg - dramat. Nie wiem co to ma z siłą biegową wspólnego. Stopy lądują nierówno i twardo bo organizm podświadomie próbuje się asekurować nie wiedząc czy trafi tym razem na grząsko, ślisko, twardo czy miękko. Faktycznie, jak po takim bieganiu trafiłem na 500 metrów solidnie odśnieżonego asfaltu czułem się jakbym frunął nad puchowym dywanem. Ale gdybym chciał poczuć różnicę mogę równie dobrze pobiegać sobie po plaży albo w smole.

Re: bieganie + mróz + śnieg

: 23 gru 2010, 12:30
autor: CríostóirSweeney
Wczoraj biegałem właśnie w podobnych warunkach... Mróz, trochę śniegu, mało ludzi, drzewa białe od zamarzniętej mgły i zachód słońca. Przepiękne chwile... I czego więcej chcieć od życia:)

Pozdro