Ile biegać
: 01 gru 2010, 10:03
Witam
Tytułem wstępu... biegam od lipca (5mc) z przerwą na kontuzję, dla ciekawych... http://sportypal.com/Results/Index?user_id=3549 Mam dobre buty, pamiętam o rozgrzewce, diecie, rozciąganiu i wzmacnianiu nóg na siłowni. Obecnie doszedłem do wyników mniej więcej 7km 2-3razy w tygodniu, z prędkością 11-12km/h wraz z 12x podbiegi po schodach. Przyzwyczaiłem się do takiej intensywności i nie jest to dla mnie wykańczający trening. Podstawy więc mam zbudowane i pytanie co dalej?
Celem na przyszły rok jest pobiec maraton warszawski i przygotowania zacznę w kwietniu zgodnie z jednym z programów zamieszczonych na stronie. Niemniej jednak bieganie jest jedną z kilku moich aktywności i chciałbym ją rozsądnie w nie wkomponować. Mój tygodniowy trening wygląda tak:
2-3x bieganie 7km
3-4x siłownia - intensywnie 1:15h
2-3x joga - 1,5h
+ rower, basen, sauna itp w weekend lub gdy mam czas.
W czasie zmieniają mi się priorytety. Do maja 2011 najważniejsza jest siłka maj-wrzesień to bieganie, po wrześniu nr. 1 będzie joga.
Moim ostatecznym celem jest zdrowie i dobry wygląd. Dlatego obecnie intensywnie ćwiczę na siłowni aby poprawić proporcję i zyskać siłę i wytrzymałość (masa mało mnie obchodzi). Joga jest doskonała na rozciąganie i poprawia komfort codziennego życia. Bieganie w moim mniemaniu ma mi dać kondycję i ogólną sprawność (szybkość, dotlenienie itp.)
Teraz do sedna. Jeżeli przyjąć, że nie przygotowuję się do maratonu itp to ile powinienem tygodniowo biegać aby osiągnąć swój cel? Czy intensywność 3 x tydzień, na dystanse 2x10 i 1x20 km będzie ok? Chodzi mi o docelowe wartości. Czy może lepiej to jakoś inaczej rozłożyć...?
Będę wdzięczny za przykładową rozpiskę jak biegać aby "utrzymać się w formie"
Tytułem wstępu... biegam od lipca (5mc) z przerwą na kontuzję, dla ciekawych... http://sportypal.com/Results/Index?user_id=3549 Mam dobre buty, pamiętam o rozgrzewce, diecie, rozciąganiu i wzmacnianiu nóg na siłowni. Obecnie doszedłem do wyników mniej więcej 7km 2-3razy w tygodniu, z prędkością 11-12km/h wraz z 12x podbiegi po schodach. Przyzwyczaiłem się do takiej intensywności i nie jest to dla mnie wykańczający trening. Podstawy więc mam zbudowane i pytanie co dalej?
Celem na przyszły rok jest pobiec maraton warszawski i przygotowania zacznę w kwietniu zgodnie z jednym z programów zamieszczonych na stronie. Niemniej jednak bieganie jest jedną z kilku moich aktywności i chciałbym ją rozsądnie w nie wkomponować. Mój tygodniowy trening wygląda tak:
2-3x bieganie 7km
3-4x siłownia - intensywnie 1:15h
2-3x joga - 1,5h
+ rower, basen, sauna itp w weekend lub gdy mam czas.
W czasie zmieniają mi się priorytety. Do maja 2011 najważniejsza jest siłka maj-wrzesień to bieganie, po wrześniu nr. 1 będzie joga.
Moim ostatecznym celem jest zdrowie i dobry wygląd. Dlatego obecnie intensywnie ćwiczę na siłowni aby poprawić proporcję i zyskać siłę i wytrzymałość (masa mało mnie obchodzi). Joga jest doskonała na rozciąganie i poprawia komfort codziennego życia. Bieganie w moim mniemaniu ma mi dać kondycję i ogólną sprawność (szybkość, dotlenienie itp.)
Teraz do sedna. Jeżeli przyjąć, że nie przygotowuję się do maratonu itp to ile powinienem tygodniowo biegać aby osiągnąć swój cel? Czy intensywność 3 x tydzień, na dystanse 2x10 i 1x20 km będzie ok? Chodzi mi o docelowe wartości. Czy może lepiej to jakoś inaczej rozłożyć...?
Będę wdzięczny za przykładową rozpiskę jak biegać aby "utrzymać się w formie"
