Strona 1 z 1
Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 12:36
autor: herr107
Witam prośbę w marcu muszę przebiec maraton, oczywiście to będzie trucht-marsz-trucht-... ,ale muszę wyrobić sobie jakąś forme i tu moja prośba czy możecie polecić mi jakiś trening wytrzymałościowy? Od tygodnia biegam treningiem który dostałem od kolegi
2:00 Bieg/3:00 marsz x6.
@Dodam że muszę przebiec cały maraton poniżej 8 godzin
Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 12:46
autor: lone
Tutaj masz rozwinięcie tego planu:
http://bieganie.pl/index.php?cat=6&id=81&show=1
Jeśli chodzi o "przebiegnięcie" maratonu w 8 godzin, to idąc z prędkością 6 km/h przejdziesz cały maraton w 7 godzin, więc specjalnie trenować do tego chyba nie trzeba.
Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 13:18
autor: Gwynbleidd
A nie myślałeś żeby przy okazji sprawdzić się w jakichś zawodach pływackich? Jeśli nie umiesz pływać to nie powinno być to przeszkodą, wystarczy znaleźć jakieś zawody na basenie nie głębszym niż metr pięćdziesiąt, tak żebyś mógł iść po dnie...
Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 13:50
autor: herr107
lone wielkie dzięki za ten trening przyda się
gwynbleidd nie wiem o co chodzi z tym pływaniem, ale w tej dyscyplinie jestem dobry wygrałem parę zawodów

Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 15:26
autor: Kapitan Bomba!
gwynbleidd pisze:A nie myślałeś żeby przy okazji sprawdzić się w jakichś zawodach pływackich? Jeśli nie umiesz pływać to nie powinno być to przeszkodą, wystarczy znaleźć jakieś zawody na basenie nie głębszym niż metr pięćdziesiąt, tak żebyś mógł iść po dnie...
a zapytam - dlaczego "musisz" przebiec maraton? biega się dla radości z biegania a nie z musu
Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 16:51
autor: piter82
herr107 pisze:Witam prośbę w marcu muszę przebiec maraton, oczywiście to będzie trucht-marsz-trucht-... ,ale muszę wyrobić sobie jakąś forme i tu moja prośba czy możecie polecić mi jakiś trening wytrzymałościowy? Od tygodnia biegam treningiem który dostałem od kolegi
2:00 Bieg/3:00 marsz x6.
@Dodam że muszę przebiec cały maraton poniżej 8 godzin
ja po 5 mcach od 0 przebiegłem maraton w 3:59, najważniejsza regularność
Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 18:46
autor: mariusz k
Jak masz na to 8 godzin to możesz startować nawet jutro. Jak byś miał trzy to musiałbyś przez te 5 miesięcy mocno trenować

Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 19:19
autor: Ciawaraz
Jak miał by limit 3 godz to musiał by trenować dużo wiecej niż 5 miesięcy :)myśle ze osoba która nie miała nic wspólnego z bieganiem i chciała by złamać 3 h w maratonie w 5 miesięcy przygotown taki cel jest nieosiągalny na taki czas Juz trzeba mieć pare tys km w nogach
Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 19:31
autor: przepior
gwynbleidd pisze:A nie myślałeś żeby przy okazji sprawdzić się w jakichś zawodach pływackich? Jeśli nie umiesz pływać to nie powinno być to przeszkodą, wystarczy znaleźć jakieś zawody na basenie nie głębszym niż metr pięćdziesiąt, tak żebyś mógł iść po dnie...
Mistrz ciętej riposty. :D
A co do tematu to ja po przerobieniu planu z marszem i biegiem do 3 czy 4 tygodnia odpuściłem go i biegiałem tak o, ile mi się chciało i kiedy przeplatając go marszem. Nie wiem po co porywasz się na maraton, nie lepiej tak jak ja pół? Ja choć jestem w stanie przebiec (chodzi tu o ciągły bieg) półmaraton, ale nie wystartowałbym. Dla mnie start to po to żeby coś osiagnąć, dać z siebie wszystko po odpowiednim przygotowaniu i mieć satysfakcję, że zrobiłem to sumiennie, a wynik wiadomo, chce się mieć jak najlepszy, ale dla mnie zrobienie teraz półmaratonu to mała satysfakcja. Przebiegłem raz na wybieganiu trochę więcej, czas koszmarny, ale miałem satysfakcję, że dałem radę. Na zawody jednak chce się przygotować. Wybór należy do Ciebie, ale na początek może coś mniejszego niż maraton?
Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 20:58
autor: mariusz k
Ciawaraz pisze:Jak miał by limit 3 godz to musiał by trenować dużo wiecej niż 5 miesięcy :)myśle ze osoba która nie miała nic wspólnego z bieganiem i chciała by złamać 3 h w maratonie w 5 miesięcy przygotown taki cel jest nieosiągalny na taki czas Juz trzeba mieć pare tys km w nogach
Nie do końca się zgodzę. Jeżeli koś jest młody, szczupły i ma podstawową kondycję do to myślę że jest to osiągalne, oczywiście nie dla wszystkich, ale jest. Jakieś 3 tyg. temu zacząłem biegać jak co roku ( po sezonie kolarskim ) i mam taki mały cel, 12 grudnia u mnie w mieście jest bieg na 10km, spróbuję złamać 40 min, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 21:45
autor: Ciawaraz
Mariusz k , biegles kiedyś non stop 3 godz w tempie 4:15min/km myśle ze nie nie masz pojęcia ile to pracy kosztuje tu nie chodzi czy ktoś jest szczupły czy nie do takiego czasu trzeba swoje wybiegac jesli ktoś nie biegał i w 5 miesięcy zrobi taki cZas to naprawdę mu bardzo pogratuluje , dys 10 km a maraton to dwie rożne rzeczy ja bez przygotowania z bieganiem nie regularnym pobieglem 8k w 34:08 i co z tego ja moja wiedza o bieganiu była żadna wtedy tez myślałem ze maraton to nic wielkiego lecz gdy zacząłem trening pod ten dystans i pod czas poniżej 3 h to nabralem szacunku do tej odległości i czasu:))))
Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 21:48
autor: Ciawaraz
Ijeszcze jedno rowerem potrafię przejechać 150 km -180 km naraz nigdy nie miałem z tym problemu bardzo lubię rower, lecz bieganie męczy dużo bardziej dlatego postanowiłem zabrać się za ten sport:)
Re: Maraton w 5 miesiące?
: 11 lis 2010, 22:10
autor: mariusz k
Może maratonu nie przebiegłem, ale za to dwie połówki prawie z marszu zaliczyłem. I na tej podstawie mogę w odniesieniu do siebie stwierdzić że maraton poniżej trzech godzin nie byłby bardzo odległą perspektywą. Ale to musiałbym zacząć na poważnie biegać, w zeszłym roku przebiegłem raptem niecałe 400km w ciągu ok 2,5 miesiąca więc bardzo niewiele.
Przebiegłem owe 10km dokładnie po 4:14 czyli w docelowym tempie maratonu i wydawało mi się że jestem bardzo słaby i biegnę wolno(trasa była dobrze zmierzona i niezbyt łatwa). 5 miesięcy to jednak jest sporo czasu.
Ale fakt łatwe by to nie było i nie dla wszystkich osiągalne. Nie ma sensu dalej tej dyskusji prowadzić bo wiadomo każdy ma inny organizm i jeden prawie z marszu pobiegnie 40 min na 10km a inny przez dwa lata nie złamie 45min. Dodam tylko że nie uważam żebym posiadał jakiekolwiek predyspozycje do sportów wytrzymałościowych. Trochę lat w tym siedzę i wiem że nic mi łatwo w tym zakresie nie przychodzi.