Strona 1 z 1
Martwy punkt
: 24 wrz 2010, 22:43
autor: Pawełek94
Witam !!!
Mianowicie macie jakieś sposoby na zlikwidowanie martwego punku lub aby nogi z powrotem wróciły do ładu a nie się ciągnęły do konca trasy?Czy woglę można to zlikwidować ? ? ?
Martwy punkt chodzi mi o to iż np; biegnę na 1.5km i na np;600m nogi nie chcą juz sie podnosic po prostu ledwo sie tocza a miesnie tak jakby sie zaciskają a za razem ciężko nabrać z powrotem tego samego rytmu co na początku .Czy to może kwestia słabej formy ? ? ?
Proszę was o odpowiedz !!!!
Re: Martwy punkt
: 25 wrz 2010, 08:02
autor: mikistal
Brak siły biegowej skipy wieloskoki i podbiegi:)i powinno wszystko wrócić do normy:)
Re: Martwy punkt
: 25 wrz 2010, 15:58
autor: piotrek92
Ogółem cały trening powinien prowadzić do tego, żeby Twój "martwy punkt" pojawił się jak najpóźniej. Jest też druga strona medalu, możesz po prostu za szybko biec jak na swoje możliwości.
Re: Martwy punkt
: 26 wrz 2010, 15:11
autor: Napalcumakał
Mam podobny problem a wiec tak na poczatku jak mowi poprzednik nogi po prostu nie chciały współpracowac noi wiedziałem ze to moze byc za szybko po prostu ale walczyłem z tym zaczołem mocniej pracowac na siłce i tak jak mowicie robic siłe biegowa
Noi było lepiej do czasu teraz jest problem bo miesniec czworogłowy przy duzym wysiłku po prostu zaczyna polec na ostatnich metrach tak jakby zaraz miał sie zerwac oczywiscie po zakonczeniu biegu juz nic nie boli tylko podczas roztruchtania łapią mnie ostro skurcze
i teraz pytanie czy mał ktos cos takiego o czy mozliwe jest ze to braki magnezu ?
Re: Martwy punkt
: 26 wrz 2010, 15:27
autor: Sikorrrr
Może to i brak magnezu- a to, że ci na ostatnich metrach mięśnie odmawiają posłuszeństwa to przecież normalna sprawa. Nie ma co się obawiać, nikt tutaj nie napisał, że jak bedzie dużo siły biegowej to problem zniknie. On nie zniknie praktycznie nigdy, tyle, że im więcej mocy w nogach tym lepsze rezultaty
Re: Martwy punkt
: 26 wrz 2010, 19:05
autor: Napalcumakał
No tak tylko nigdy nie było bólu tego najbardziej sie obawiam
Re: Martwy punkt
: 26 wrz 2010, 19:12
autor: pejot
Sikorrrr pisze:Może to i rak...
Literówki potrafią być okrutne

Re: Martwy punkt
: 26 wrz 2010, 19:41
autor: Napalcumakał
no niezłe to było ale nie chciałem byc nie miły
Re: Martwy punkt
: 26 wrz 2010, 21:40
autor: Sikorrrr
poprawione, sorry
