Przebieżki w trakcie łagodnego biegu
: 17 wrz 2010, 13:51
Witam forumowiczów!
Choć czytam Was już chyba ze trzy lata, to do tej pory jakoś nie było okazji sie odezwać
Mam teraz jednak zagwozdkę, co do której chciałbym zapoznać się z Waszą opinią 
Chodzi mi mianowicie o nieśmiertelny temat przebieżek. Ja biegam generalnie na planach Skarżyńskiego, i do tej pory przebieżki, w ilości 10-12 sztuk, biegałem jak Bóg przykazał (i Trener też
) po kilku- kilkunastokilometrowych odcinkach OWB1. Nie mniej jednak jestem jednostką dość leniwą, więc czasem w chwili słabości zdarzało mi sie je odpuszczać zupełnie. Lekiem na tą słabość okazało się bieganie przebieżek w trakcie tych łagodnych wybiegań. W praktyce wygląda to tak, że nastawiam sobie w zegarku w opcji timer interwałowy dwie sekwencje: pierwsza - 6', druga - 25'' które są powtarzane po sobie naprzemiennie. I tak, co 6 min przyspieszam ostro na dwadzieścia parę sekund, po czym z powrotem zwalniam do tempa łagodnego biegu. W ten sposób w ciągu nieco ponad godzinnego biegu zawsze robię tych przebieżek przykazane 10, czasem więcej, to już w zależności od czasu treningu. Dodam jeszcze, że wplatanie przebieżek bardzo urozmaica mi monotonię tuptania w pierwszym zakresie.
Jako że jednak w treningu nie chodzi o to żeby było miło, ale żeby był progres, mam pytanie, czy takie bieganie ma w ogóle sens. Bo w najgorszym dla mnie wariancie może być i tak, że z takiego kombinowania nie ma zysku treningowego ani z łagodnego biegu, ani z przebieżek. Co o tym sądzicie? Z góry dziekuje za rady i opinie. Pozdrawiam!
Choć czytam Was już chyba ze trzy lata, to do tej pory jakoś nie było okazji sie odezwać


Chodzi mi mianowicie o nieśmiertelny temat przebieżek. Ja biegam generalnie na planach Skarżyńskiego, i do tej pory przebieżki, w ilości 10-12 sztuk, biegałem jak Bóg przykazał (i Trener też

Jako że jednak w treningu nie chodzi o to żeby było miło, ale żeby był progres, mam pytanie, czy takie bieganie ma w ogóle sens. Bo w najgorszym dla mnie wariancie może być i tak, że z takiego kombinowania nie ma zysku treningowego ani z łagodnego biegu, ani z przebieżek. Co o tym sądzicie? Z góry dziekuje za rady i opinie. Pozdrawiam!