Powolne zaczynanie maratonu
: 29 sie 2010, 23:19
Cześć,
Na stronie MW są odpowiedzi na pytania (http://www.maratonwarszawski.com/node/10322). Czy ktoś potrafi wyjaśnić w odpowiedzi na pytanie 6, cytuję:
Ściany można uniknąć albo przynajmniej zminimalizować jej skutki. Po pierwsze – należy przystosowywać organizm do dłuższych wysiłków (temu służą długie wybiegania). Eksperci nie są oczywiście jednomyślni – Jeff Galloway twierdzi, że pokonanie na treningu dystansu zbliżonego do dystansu maratońskiego na około 3-4 tygodnie przed startem redukuje prawdopodobieństwo zderzenia się ze ścianą; z kolei Norrie Williamson sugeruje, że najdłuższe wybiegania nie muszą przekraczać 2-2,5 godziny, przy czym obaj zgodni są co do tego, że kluczem do sukcesu jest rozpoczęcie maratonu w tempie trochę wolniejszym od założonego.
I tu mam pytania:
- dlaczego należy rozpocząć w tempie wolniejszym od założonego?
- co to znaczy rozpocząć, tj. przez jaki czas należy biec wolniej?
- o ile wolniej należałoby biec?
pozdr
szy
Na stronie MW są odpowiedzi na pytania (http://www.maratonwarszawski.com/node/10322). Czy ktoś potrafi wyjaśnić w odpowiedzi na pytanie 6, cytuję:
Ściany można uniknąć albo przynajmniej zminimalizować jej skutki. Po pierwsze – należy przystosowywać organizm do dłuższych wysiłków (temu służą długie wybiegania). Eksperci nie są oczywiście jednomyślni – Jeff Galloway twierdzi, że pokonanie na treningu dystansu zbliżonego do dystansu maratońskiego na około 3-4 tygodnie przed startem redukuje prawdopodobieństwo zderzenia się ze ścianą; z kolei Norrie Williamson sugeruje, że najdłuższe wybiegania nie muszą przekraczać 2-2,5 godziny, przy czym obaj zgodni są co do tego, że kluczem do sukcesu jest rozpoczęcie maratonu w tempie trochę wolniejszym od założonego.
I tu mam pytania:
- dlaczego należy rozpocząć w tempie wolniejszym od założonego?
- co to znaczy rozpocząć, tj. przez jaki czas należy biec wolniej?
- o ile wolniej należałoby biec?
pozdr
szy