Strona 1 z 1
Sprawa tętna
: 20 sie 2010, 07:49
autor: skoraf
Witajcie!
Biegam 4xtydz.: 3x60 min. i 1x90 min. i zauważyłem pewną prawidłowość: do 40 min. biegu tętno ok. 120-125, ale powyżej 40 min. tętno wzrasta do 130-135. Czy to normalne?
Re: Sprawa tętna
: 20 sie 2010, 08:55
autor: tompoz
Tak rzecz normlana jest to tzw. "dryf tętna".
Np. robisz trening tlenowy WB 1 po równje dordze i tryzmasz równe tempo i np. przez 40 minut to będzie tętno 125 ale później wzroście do np. 135 przy tym samym tempie i warunkach drogowych. Typowy dryf tętna.Wszystkoz toba jest okej.
Tompoz
Re: Sprawa tętna
: 20 sie 2010, 09:21
autor: tompoz
Podpowiem ci jedną rzecz ktora podpowiada Friel w temacie treningu tlenowego.
Np. robisz trening tlenowy do jkaiegoś dystansu czyli WB 1 mówiac po biegowemu zauzmy że to jest 15 km
To robisz ten trening na 2 takich samych pętlach po 7,5 km
I szczytujesz srednie tetno i predkośc z pierwszej i z drugiej.
np. 7,5km tętno 130 predkośc 6.00 min/km
drugie tętno 135 prędkość 6.10 min/km
liczymy dzielimy prędkość przez tętno czyli 6/130 co daje 0,04615
teraz druga petla
6.1666/135 co daje 0,04567
jeżeli liczba z drugiego koła jest mniejsza do 5 % od z pierszego koła to znaczy ze masz wytrenowane zdolności tlenowe do aktulanego poziomu wytrenowania że dryf tętna jest odpowiednio mały.
Tompoz
Re: Sprawa tętna
: 20 sie 2010, 10:31
autor: Adam Klein
tompoz pisze:tzw. "gryf tętna".
Chyba dryf

Re: Sprawa tętna
: 20 sie 2010, 11:06
autor: tompoz
oczywiście dryf
Tompoz
Re: Sprawa tętna
: 20 sie 2010, 20:37
autor: ocobiegatu
a nie bo cardiac drift
kliknac na yahoo - tony materialu w temacie
Re: Sprawa tętna
: 21 sie 2010, 13:41
autor: harpaganzwola
Kolego zapewne masz kiepsko wytrenowane możliwości wysiłkowe na niższych tętnach. U mnie niekiedy w drugiej części biegu tętno potrafi zmaleć przy tym samym tempie biegu ale to jest związane z tym, że organizm dopiero sie rozgrzewa w pierwszych 20-30 minutach.
Re: Sprawa tętna
: 21 sie 2010, 19:36
autor: tompoz
ocobiegatu pisze:a nie bo cardiac drift
kliknac na yahoo - tony materialu w temacie
czy możesz rozwinąc temat ?
Tompoz
Re: Sprawa tętna
: 21 sie 2010, 19:38
autor: tompoz
harpaganzwola pisze:Kolego zapewne masz kiepsko wytrenowane możliwości wysiłkowe na niższych tętnach. U mnie niekiedy w drugiej części biegu tętno potrafi zmaleć przy tym samym tempie biegu ale to jest związane z tym, że organizm dopiero sie rozgrzewa w pierwszych 20-30 minutach.
jak masz Garmina Polara czy inne ustrojstwo to zrzuć na portal typu
www.endomondo.pl albo inny tego typu i udoowdnij to fascynujące zjawisko któremu twój organizm podlega. Z góry dziekuje za link z danymi z tego treningu.
Tompoz
Re: Sprawa tętna
: 21 sie 2010, 20:41
autor: Adam Klein
ocobiegatu pisze:a nie bo cardiac drift
To po angielsku, po polsku dryf tętna.
Re: Sprawa tętna
: 21 sie 2010, 20:59
autor: krzysiek222
.. nie wiem jak jest z prędkością ale u mnie Hr nieco się obniża w miarę człapania czy to po płaskim czy też w krosie ... wzrasta na przestrzeni 10 - 15 min od startu a później po wykonaniu ćwiczeń rozciągająco rozgrzewających jakby stabilizowało się na jakimś "znośnym" dla mnie poziomie i pomalutku wzrasta... podczas rowerowej jazdy "rekreacyjnej" mam taki myk po około 80 km że mogę jakby dwa razy to co mogę :) .... po setce.. stu dziesięciu mija... :( .. i wymiękam...
pozdrawiam
Re: Sprawa tętna
: 22 sie 2010, 22:06
autor: ocobiegatu
tompoz - przede wszystkim ja jako chodziarz pozdrawiam kolarza na biegowym forum i mam nadzieje ,ze za to mnie admin , zdaje sie ten sam co na biegajznami , stad nie przegoni...jak tam to zrobil bez uprzedzenia i nie wiadomo o co chodziło...
Cardiaqc drift mnie interesuje w długich wychodzeniach - ostatnio 32km , na początku 132 pod koniec 150-160...A więc przechodzenie stref I - II i innych proporcji -spalania glikogenu vs, tłuszcz. Nikt nie wie na czym polega cardiac drift - tak samo jak nikt nie wie na czym polega zmeczenie. Podejrzenia idą w odwodnienie - tu sie całkowicie zgadzam bo wtedy spada objętośc krwoi krążącej - plasma volume i serce musi nadrabiać zwiększoną częstotliwością aby vo2 było na podobnym poziomie. Podejrzenia idą też w kierunku słynnych laktatów - czyli wątroba mówi do serca - hej serduszko - zasuwaj szybciej bo jak laktaty musze usuwać....
Nie byłoby w tym nic dziwnego - gdyby nie to ,że laktaty ( przynajmniej dla średniodystansowców ) ..mają recykling w wątrobie - czyli..odwrotnie jak kiedys naukowcy myśleli przypusyjąc im wszelkie zło...
Musimy sie pogodzić - nic dalej w XXI wieku nie wiemy...

Re: Sprawa tętna
: 22 sie 2010, 23:52
autor: tompoz
ocobiegatu pisze:tompoz - przede wszystkim ja jako chodziarz pozdrawiam kolarza na biegowym forum i mam nadzieje ,ze za to mnie admin , zdaje sie ten sam co na biegajznami , stad nie przegoni...jak tam to zrobil bez uprzedzenia i nie wiadomo o co chodziło...
Cardiaqc drift mnie interesuje w długich wychodzeniach - ostatnio 32km , na początku 132 pod koniec 150-160...A więc przechodzenie stref I - II i innych proporcji -spalania glikogenu vs, tłuszcz. Nikt nie wie na czym polega cardiac drift - tak samo jak nikt nie wie na czym polega zmeczenie. Podejrzenia idą w odwodnienie - tu sie całkowicie zgadzam bo wtedy spada objętośc krwoi krążącej - plasma volume i serce musi nadrabiać zwiększoną częstotliwością aby vo2 było na podobnym poziomie. Podejrzenia idą też w kierunku słynnych laktatów - czyli wątroba mówi do serca - hej serduszko - zasuwaj szybciej bo jak laktaty musze usuwać....
Nie byłoby w tym nic dziwnego - gdyby nie to ,że laktaty ( przynajmniej dla średniodystansowców ) ..mają recykling w wątrobie - czyli..odwrotnie jak kiedys naukowcy myśleli przypusyjąc im wszelkie zło...
Musimy sie pogodzić - nic dalej w XXI wieku nie wiemy...

słusznie prawisz tylko nie zrozumiałem dlaczego jak użyłem polska nazwę zjawiska to ty poprawiłeś mnie nazwa angielska .................... a przeciez to to samo zjawisko.
Pozdrawiam
Tompoz