Strona 1 z 1
Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 16 sie 2010, 00:10
autor: billycorgan
witam wszystkich!
mój problem polega na tym, że... biegam za szybko na treningach; ale po kolei...
Wzrost 183cm, Waga 91kg (od stycznia zgubiłem już 16, chcę do maratonu stracic jeszcze 6). Planuję debiut w Maratonie Poznańskim w grupie z pacemaker'em na 4:00 (średnie tempo wychodzi ok. 5:41/km) =>> mam w sumie nadzieję, że uda mi się na ostatnich kilometrach oderwać od grupy i zrobić 3:5...

Realizuję plan treningowy do maratonu - Poziom Początkujący link:
http://bieganie.pl/?cat=19&id=1277&show=1
Patrząc na moje HRmax = ok. 193 i przebiegnięte na treningu "na maxa" 10km w czasie 50:12 moje tempo maratońskie powinno wynieść ok. 3:52:00.
Moje tempo na treningach powinno wg kalkulatora wynosić:
wtorkowe i sobotnie - ok. 5:52/km
czwartkowe - w tempie maratońskim, czyli ok. 5:30
niedzielne długie wybiegania - ok. 6:15-6:25/km
Niestety mimo tego, że staram się biec "wolniej i wolniej" jakoś mi to nie najlepiej wychodzi...
we wtorki i soboty - ok. 5:20-5:40
czwartek - ok. 5:12-5:30
niedziela - 5:40-6:17
Najbardziej martwią mnie przede wszystkim za szybkie długie wybiegania, po których przybiegam po prostu wycieńczony
Mam zatem pytanko do bardziej doświadczonych - czy wybiegane treningi na zbyt duzym tempie (i oczywiście przy okazji HR!!!) będą miały wpływ na mój maraton? czy bede przez to gorzej przygotowany, albo cos jeszcze inego sie wydarzyć może w jego trakcie? Na szczęście skończyłem na razie 6-sty tydzien i jeszcze 8 przede mną więc mam jeszcze czas w razie co nadrobić i poprawić błędy. czekam na rady!
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 16 sie 2010, 12:12
autor: Adam Klein
Jak rozumiem trochę zmodyfikowałeś ten plan, robiąc czwartek dniem w "tempie maratońskim".
Nie wiem skąd Ci wychodzi, że twoje wtorkowe i sobotnie treningi powinny być po 5:52? Powinno być raczej wolniej niż 6:05.
To zbyt szybkie bieganie może się skończyć przetrenowaniem.
Dopiero się zbliżasz do naprawdę długich treningów - po których przebiegniesz jeszcze bardziej wycieńczony.
Ale taka jest specyfika długich biegów - zwłaszcza u początkujących (ale i u zaawansowanych) one potrafią dać nieźle w kość. Ważysz dużo więc to jest tym bardziej trudne. Starałbym się jednak zaczynać je zdecydowanie wolno, nawet po 6:30 - 7:00 - krzywda Ci się nie stanie.
I koniecznie rób jakieś dodatkowe ćwiczenia na nogi, brzuch, plecy. Przy tej wadze to szczególnie ważne.
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 16 sie 2010, 12:38
autor: billycorgan
dzięki za pomoc. szczególnie za zdanie "To zbyt szybkie bieganie może się skończyć przetrenowaniem". Przecież rzeczą, której najbardziej bym nie chciał to po 14 tygodniach przygotowań stwierdzić, że jestem zmęczony i przetrenowany i maraton w oczekiwanym tempie jest nie do osiągnięcia (a może nawet i jego ukończenie będzie niemożliwe!). Zatem za wszelką cenę będę starał się biec jak najwolniej się da! Mam nadzieję, że uda mi się robić traningi w tempie powyżej 6:00/km. I 5xtygodniu zaczynam ćwiczenia na nogi, brzuch i grzbiet! To mi na pewno się przyda!
Czy jednak takie wolne bieganie da mi szansę przebiec maraton poniżej 4h (w tempie poniżej 5:41/km) - skoro organizm nie będzie "znał" takiego tempa i się przyzwyczai do takich "żółwich" treningów?
W planie tym przy najdłuższych wybieganiach pojawia się zapis "28km (do 2h40)" i "30-32km (do 3h)" - czy wtedy biec te wybiegania jednak szybszym tempem, czy może w założonym czasie 2h40 i 3h mniejszą ilość kilometrów?
Czy radzisz mi czwartkowe tempo zmniejszyć i biegać wolniej niż TM? Wtedy żaden trening nie będzie w TM! Co jaki czas robić sobie w czasie przygotowań testy na 10km z prędkością "ile fabryka dała"?
pzdr
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 16 sie 2010, 12:46
autor: Adam Klein
Może być też tak, że skoro sam czujesz na wolniejszych treningach że to szybsze niż wynika z kalkulatora tempo jest dla Ciebie ok to poprostu jesteś w tym momencie gotowy na szybsze biegania, że ten Twój test (zazwyczaj w samotnym biegu nie dasz z siebie tyle ile na normalnych zawodach) nie był do końca miarodajny.
Ale dla bezpieczeństwa przyjmijmy, że był.
Weź pod uwagę, że Ty nie realizujesz maratonu "na ukończenie" ale na wynik - więc to już stawia się na trochę innej pozycji, ten Plan który był baza Twoich modyfikacji zakładał UKOŃCZENIE, Ty zrobiłeś z tego walkę o wynik.
I dobrze.
Nie radzę Ci biegać czwartowych treningów wolniej.
Ale może powinieneś zmodyfikować ten plan w sposób bardziej systematyczny, to znaczy robić np to:
http://bieganie.pl/?cat=19&id=1283&show=1
To jest właśnie wersja takiego planu jaki robisz ale dla tych z nastawieniem na konkretny wynik.
Treningu środowego robić nie musisz.
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 16 sie 2010, 14:39
autor: harpaganzwola
Biegając za szybko treningi jakosciowe może spowodować raczej napewno w dłuższym okresie czasu przetrenowanie a napewno nie odpowiednie przygotowanie do maratonu, bo tam potrzebujesz predkosci startowych. Po takim treningu możesz dobrze biegac krótsze dystanse a maraton polega na wytrenowaniu wykorzystania tłuszczów w organizmie
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 16 sie 2010, 22:04
autor: billycorgan
na maxa na razie 22 km - wczoraj w tempie 5:50/km
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 16 sie 2010, 22:07
autor: billycorgan
jeszcze raz sie powtórzę z tym pytaniem:
Czy takie wolne bieganie da mi szansę przebiec maraton poniżej 4h (w tempie poniżej 5:41/km) - skoro organizm nie będzie "znał" takiego tempa i się przyzwyczai do takich "żółwich" treningów? Czy w ogóle robić jakieś treningi w TM czy wszystkie wolniej,a jeśli tak, to czy bede w stanie później maraton pobiec tym swoim założonym TM?
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 17 sie 2010, 10:22
autor: Adam Klein
billycorgan pisze:
Czy takie wolne bieganie da mi szansę przebiec maraton poniżej 4h (w tempie poniżej 5:41/km) - skoro organizm nie będzie "znał" takiego tempa i się przyzwyczai do takich "żółwich" treningów? Czy w ogóle robić jakieś treningi w TM czy wszystkie wolniej,a jeśli tak, to czy bede w stanie później maraton pobiec tym swoim założonym TM?
To nie jest tak, że musisz biegać na treningu w jakimś tempie żeby potem to tempo utrzymać na wyścigu, zwłaszcza w pierwszym maratonie to nie jest reguła.
Ale skoro się nastawiasz na wynik to warto żebyś pobiegał konkretne tempa i konkretnie długie treningi.
Czyli te Twoje czwartkowe TM jest ok.
Ale na takim poziomie (około 4h) ważniejsze są te treningi długie, te do których się dopiero zbliżasz.
W planie masz napisane: 30-32 km (do 3h) - chodzi o wybór krótszego wariantu - czyli gdyby te 32 km miały Ci zająć więcej niż 3 godziny - to biegnij tylko 3 godziny. Ale to musi być naprawdę powoli, (zresztą ostatnie 10 km nie wierzę, żebyś miał ochotę biec szybko.

)
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 17 sie 2010, 11:25
autor: billycorgan
ok, spróbuję od dziś biegać wolniej treningi, a w niedzielę pobiegnę trochę więcej niż w planie - 26km zamiast 24km. W czasie powyżej 6min/km - czyli tak ok. 2godz. 45 min biegu ciągłego żeby wyszło. Zdam później relację z moich odczuć

Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 17 sie 2010, 14:29
autor: Adam Klein
billy - ale dlaczego w niedzielę pobiegniesz dłużej niż w planie? Plan prowadzi Cię za rękę - stopniowo zwiększając objętość - to nie jest bezpieczne, że nagle sobie dołożysz 20% do najdłuższego biegu.
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 17 sie 2010, 16:57
autor: billycorgan
ok, ok, ok! dobrze, ze jest ktos kto mnie studzi z moim zapałem

zrobię więc wg PLANU
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 17 sie 2010, 22:38
autor: billycorgan
Zrobiłem Adam tak jak mi poradziłeś - dzisiejszy trening 50-minutowy pobiegłem w tempie 6:06/km!!!!
Odczucia - każdy kogo mijałem wydawał się na mnie patrzeć jak na wariata i zadawał sobie pytanie - co to za koleś tak człapie - zaraz mu pokażę jak się biega. Ale miałem to wszystko w ....!! Po tym biegu natomiast 8x20s przebieżki i... power w nogach jak nigdy - tempo chyba jak Bolt na setkę, aż się kurzyło za mną! Po treningu samopoczucie super i zaczynam chyba już czuć bezsensowność szybszych treningów! Te wolne mają mnie przygotować do maratonu! i o to właśnie chodzi!
Dziękuję jeszcze raz Adam i inni za rady!
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 17 sie 2010, 22:43
autor: aktyna
No właśnie. Biegaj wolniej, jak mawia mistrz Yoda
a to ty na warszawski się wybierasz?
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 17 sie 2010, 22:55
autor: billycorgan
nieeee...
na największy w Polsce - poznański
do Poznania mam bliżej
Re: Biegam za szybko na treningach =.>> konsekwencje w maratonie
: 17 sie 2010, 22:59
autor: aktyna
aaa... to będę trzymać kciuki. Ty też przesyłaj mi pozytywne wibracje w trakcie warszawskiego. Jak pobiegnę i mam nadzieję przebiegnę, to ci powiem jak było.