Strona 1 z 1

Pytanie o tempo 8x1000

: 04 sie 2010, 14:54
autor: mmsol
Witam
Mam pytanie o tempo kilometrówek. Życiówki na 10km ok. 43.20 na połówkę 1.36 ,przygotowuje się do MWroc. mam w planach treningi typu 8x1km 4x2km itp.
Dzisiaj 8x1km. Pierwszy km ( instalacyjny) 4.18 potem po 4.09-4.12 ostatni 4.04 przy tętnie rosnącym od 171 do 184
(hr max ok.191 )
Czy to jest dobre tempo czy powinienem może trochę wolniej/szybciej.
Wiem, że są kalkulatory ale wolę zasięgnąć opinii biegaczy
Z góry dziekuję

Re: Pytanie o tempo 8x1000

: 05 sie 2010, 00:41
autor: Adam Klein
A skąd taki plan treningowy? Nie ma napisane jak szybko masz biegać?
Każdy ma inne preferencje, ja bym na przykład w ogóle takiego treningu (na takim poziomie) nie robił ale są różne podejścia.

Re: Pytanie o tempo 8x1000

: 05 sie 2010, 08:53
autor: mmsol
Plan mam Bartoszaka i na razie mi pasuje.
Biegam już parę lat i mam pare maratonów na koncie.
Myśle o poprawie zyciówki w maratonie.
Staram się oprócz WB1 i WB w tygodniu raz mocną dychę i raz interwały (tempówki)różne 1000x8,1500x5,2000x4,3000x3 to mnie odmula po wolnym bieganiu :ble:

Re: Pytanie o tempo 8x1000

: 05 sie 2010, 09:04
autor: harpaganzwola
To ja Ci powiem że do biegania dychy w 43min czy maratonu pewnie w ok 3.20-30 nie potrzeba jakiś interwałów. Wystarczy jeśli będziesz robił dwa razy w tyg ciągłe po ok 12-14 km oraz raz dłuższe wyieganie rzędu ok 2 godz. Po każdym treningu dla odmólenia przebieżki powiedzmy 100 czy 200m dość żwawe. I to wystarczy z tego napewno pójdziesz do przodu. A więc trzy treningi jakościowe wyżej wymienione a reszta to zwykłe wybiegania budujące bazę.

Re: Pytanie o tempo 8x1000

: 05 sie 2010, 09:43
autor: Adam Klein
mmsol pisze:Plan mam Bartoszaka i na razie mi pasuje.
Ale skąd ten "Plan Bartoszaka"? U nas na stronie nie ma planów Michała do maratonu (poza tymi w których był konsultantem ale tam nie ma kilometrówek). Jeśli Michał Ci dał to zapytaj się bezpośrednio Michała.

Re: Pytanie o tempo 8x1000

: 05 sie 2010, 10:06
autor: mmsol
Plan znalazłem gdzieś w necie,
Odnośnie postepów to one są ale biegam juz dośc długo od ok 5 lat regularnie i chciałbym troche mocniej sie poprawić.
W bps jak teraz to robię ok,100 km tyg. tak że bazę chyba tym robię.
Zreszta wyniki to chyba też sprawa predyspozycji i genów ja mam budowe siłową zreszta 15 lat silowni ( ale bez towaru ) robi swoje.Według mac millana tempo jak dobrze rozumiem powinno wynosić 4.12-4.18.czy warto biegać duzo mocniej czy więcej da to pożytku niż szkody?

Re: Pytanie o tempo 8x1000

: 05 sie 2010, 10:30
autor: mmsol
Chciałbym złamać 3.30 za trzecim podejsciem .Dużo szybciej i duzo dłużej to nie za bardzo, zreszta pulsometr nie oszukuje

Re: Pytanie o tempo 8x1000

: 05 sie 2010, 10:35
autor: mmsol
Jest wiele stron o bieganiu Adamie :ble: :ble: :ble:

Re: Pytanie o tempo 8x1000

: 06 sie 2010, 18:59
autor: mmsol
spid3r
Dzięki za linka będę miał o czym pomyśleć :hej:

Re: Pytanie o tempo 8x1000

: 06 sie 2010, 19:04
autor: Adam Klein
mmsol pisze:Jest wiele stron o bieganiu Adamie :ble: :ble: :ble:
Tak, ale pierwsze słyszę, żeby Michał gdzieś w sieci pokazywał jakiś Plan do maratonu.
To pokaż go tutaj.

Re: Pytanie o tempo 8x1000

: 06 sie 2010, 21:38
autor: Jaros
Ja chciałem się nieśmiało wtrącic do dyskisji na temat tempa na interwałach o długosci od 1 do 3 km i na biegach ciągłych 10-15 km.
W tym "temacie" polecam lekturę programu Petera Greifa.
Jest to zapewne wielu osobom znany BPS o długości 8 tygodni pod maraton.

http://www.treningbiegacza.pl/trening/1 ... eter-greif

W skrócie ujmując tempo biegania poszczególnych dystansów uzależnione jest od zakładanego tempa maratonu.
I tak dla przykładu tempo powtórzen 6x1000 jest o 30 sek szybsze nic zakladane tempo maratonu, tempo powtórzen 4x2000 to ok 22-25 sek wolniej niz tempo maratonu, i tak dalej, szczegóły w planie.

Plan ten przetestowałem na mojej skromnej osobie i poprawiłem zyciówke w maratonie z 3:25 na jesieni do 3:07 na wiosnę. Życiówkę na połówkę poprawiłem z 1:35 do 1:25.
Może to oczywiście napawac optymizmem ale jest też kilka pułapek.
Po pierwsze w realistyczny sposób należy okreslic zakladane tempo maratonu, nie mozna podejść zbyt ostro bo albo program nas zamęczy i go nie zrobimy (wersja optymistyczna) albo złapiemy kontuzję (wersja pesymistyczna)
Po drugie należy pamiętać ze jest to program męczący, nawet jeżeli wyskalowany jest prawidłowo, zwłaszcza ostatnie 2 ciezkie tygodnie są naprawde wymagające.
Po trzecie warto zrobić mocną bazę przed tym programem (w moim przypadku bardzo solidna zima biegana w okolicach górki na Agrykoli)
Jeżeli warunki sa spełnione, uważam ze program ten solidnie wykonany, od początku do końca, bez wymówek, może dać piorunujące efekty.

Pozdrawiam