Strona 1 z 1
wyjazd w gory a bieganie
: 18 lip 2010, 12:09
autor: juancruz
Czesc,
wyjezdzam na 2 tyg. w gory (Tatry) i nie wiem czy bede mial tam szanse biegac. Nastwiam sie zdecydowanie na robienie SOLIDNYCH i MOCNYCH wycieczek:
- 3x w tygodniu takie po 8-10 h
- 1-2x w tygodniu takie po ~6 h
a reszta dni, to spacery z malcami - malce male, wiec pewnie 1,5 - 2h i raczej dolinki
Mam pytania:
- czy nie strace szybkosci, ktora mialem przed wyjazdem? No bo o kondycje sie nie martwie... (pewnie i tak bedzie "o niebo" lepsza)
- macie moze jakies sugestie co i jak robic, aby jeszcze bardziej skorzystac z tego wyjazdu pod katem biegowym?
Z prosba o pomoc
Re: wyjazd w gory a bieganie
: 18 lip 2010, 12:16
autor: kamilos
Jeżeli robisz wycieczki to przecież możesz sobie zrobić wycieczkę biegową zrobić.
Co do szybkości to możesz robić przebieżki Np. 3xtyg 10x 100 po krótkim rozbieganiu
Re: wyjazd w gory a bieganie
: 18 lip 2010, 13:43
autor: juancruz
kurcze, nie wyobrazam sobie wycieczki biegowej idac z Dln. Malej Laki, przez Kosiceliska na Ciemniak a potem Czerownymi Wierchami na Kasprowy albo idac z Kuznic na Kasprowy i na Zawrat
biegac w butach gorskich? podobnie w nich robib szybkosc?
moje pytanie wzielo sie stad, ze nie wiem czy bede mial szanse zalozyc buty biegowe. Nie chce robic tak, ze wracam z gor i ide truchtac... Zona i malce mi sie poddenerwuja na zaistniala sytuacje...
czy moge stracic szybkosc tylko chodzac po gorach i nie biegajac?
Re: wyjazd w gory a bieganie
: 18 lip 2010, 19:45
autor: tylut
W takie gory jakie mowisz, mozesz spokojnie w butach biegowych. Nie biegaj tylko po piarzyskach (luznych kamieniach) i gdy choc troche jest mokro.
co do efetkow treningowych to sie nie znam... sam musze zapytac fachowcow z tego forum co do moich Tyrolskich treningow
T.
Re: wyjazd w gory a bieganie
: 19 lip 2010, 07:47
autor: juancruz
przyznam, ze Zawratu czy Swinicy to nie czuje w moich boegwych butach... nawet w tych do trailu...
spoko - licze, ze sie uda w luzniejszy dzien porobic jakies przyspieszenia
dzieki za pomoc
Re: wyjazd w gory a bieganie
: 19 lip 2010, 10:02
autor: Adam Klein
Są różne rodzaje tatrzańskich wypadów.
Wg mnie są tam takie, które klasycznie nadają się do pracy nad wytrzymałością (np po Tatrach Zachodnich) - czyli tam gdzie możesz iść cały czas równym tempem, szybko.
Gorzej - jeśli musisz się trzymać jakichś klamr czy łańcuchów albo podchodzić czy schodzić z dużą uwagą, czyli wolno.
Re: wyjazd w gory a bieganie
: 19 lip 2010, 11:10
autor: juancruz
ja generalnie ide rownym i SZYBKIM tempem (np. Kiry -> schr. pod Ornakiem mapa 1:35, ludzie ~1:10 a ja 0:57), wiec mysle ze tempo konkretne
Na lancuchy sie nie wybieram - za duzo mam do stracenia. A emocje to mam na co dzien majac 3 dzieci czy grajac na komputerze
Reasumujac: stale, rowne tempo
Duzo jednak, jak widze, zalezy od mojego kolegi, z ktorym bede chodzil po gorach...
ale Droga pod Reglami to bym potruchtal... mniam
Re: wyjazd w gory a bieganie
: 10 sie 2010, 20:36
autor: juancruz
no musze sie pochwalic - wybaczcie
czas 2:09 od kasy w Dolinie Małej Łąki az na szczyt Kopy Kondrackiej
pogoda: ~6 stopni (poszedlem potem na Kasprowy stamtad i tam tyle bylo), mgla + deszcz
no musialem... wybaczcie...