Forum Bieganie.pl

Ok przede wszystkim zadaj sobie pytanie do czego ma służyć tobie rower po czym najczęściej będziesz jeździć w jakim trenie . Jeśli chcesz kupić rower górski ale teren po którym będziesz jeździł to głownie asfalt to warto wybrać rower z nieco cienszymi oponami i lagodniejszym bierznikem jeśli zaś masz ochote jezdzic po lasach i trochę szaleć po wertepach wybierz grupsza są tez opony średnie które nadają się i na asfalt i na ścieżki leśne , druga sprawa rama a wlaciwie rzecz najwaznijsza są trzy rodzaje stal, aluminium, i inne wynalazki ( Wlokna weglowe) te ostatnie są najdroższe . W tej chwili najczęściej spotykane są ramy aluminiowe i taka bym polecił kupić zwróć uwagę na przerzutki w tej chwili ( zreszta od dłuższego czasu ) najlepsza firma jest schimano jeśli chciał być mieć amortyzato( teledop co przy aluminiowej ramię jest raczej koniecznością przynajmniej z przodu ) to cena Za dobrej lasy amirtyzator zacYna się od 300zl wiec jeśli cały rower kosztuje przyjldowo 600zl to można się domyslec co tam jest!! Polecam bym ci rower w przedziale 1100 do 1400 kupisz coś porzadnego co posłuży tobie jakiś czas jeśli masz nieograniczone fundusze to znajdziesz nawet rower za 30 tys złotych ale nie sadze żebyś był aż tak wymagajacy na początku;) ach ważna dEc powinienem na początku napisać rozmar ramy!!!! Uzalezniony jest od tego ile masz wzrostu w rowerach firmy schwinn ramy a wlaciwie ich wielkości są ozbacAne w następujący sposób. M,l,xl ja jeżdżę rowerem firmy schwinn expert model z roku 2010 cena w pl około 1400 bardzo dużo informacji a wlaciwie wszystko od a do z zbadzuesz na stronie www.wrowery.pl

Jest wiele innych rzeczy na które warto zwrócić uwagę przy kupnie kierownica hamulce( osranio bardzo modne tarczowe sam preferije takie dzialaja rewelacyjnie) siodelko ale tak jak pisałem wszystkie Twoje watpliwosci i odp na pyyrania znajdziesz na tej stronie!

czerwony

zależy czy będziesz jeździł po płaskim czy po górach. Jak po płaskim to weź singla - odpadnie kłopot z ustawianiem przerzuek. jak jeździsz po mokrym, po błocie itp. to weź tarczówki (hydrauliczne), jeżeli po suchym to v-breaki (najlepiej Avid'y 7-mki są lepsze niż wiele tarczówek). Ale jeżeli jesteś ciężki to tarczówki są jednak konieczne. Chcoiaż teraz w seryjnych numerach to są już tylko tarcze używane. Poza tym amortyzacja - sprawa totalnie złożona i nie ma tu miejsca na opisywanie różnych niuansów pomiędzy poszczególnymi systemami amortyzacji Ale jak nie jeździsz po wielkich kamieniach i wertepach to dobrym rozwiązaniem jest jej brak tzn. hardtail z karbonowym widelcem - sam sobie coś takiego zapodałem i jestem bardzo zadowony. Poza tym zbija wagę roweru o kilogram. Pedały - koniecznie spd. Oczywiście ważny jest rozmiar ramy. No i sama rama - karbon jest najlepszy, ale hydroformowane aluminium też jest ok. Jeżeli masz więcej niż 176 cm wzrostu to rozważ zakup bike'a na kołach 29''. Fajna sprawa, ale musiałbyś się przejechać żeby sprawdzić czy to Ci pasuje. No i oczywiście rozmiar ramy musi być właściwie dobrany.
I mała podpowiedź - jeżeli kasa nie ma znaczenia to olej moje dobre rady i weź Cannondale Flash Team http://www.bikekatalog.pl/2010/rowery/6 ... lash.Team/ - wywalisz prawie 33.000,- PLN ale będziesz miał fajny sprzęt.

Przy zakupie roweru uwagę w kolejności zwracamy na:
_ rama - waga,materiał, rozmiar - reszta parametrów po odpowiedzi na pytanie jak będziesz jeździł - geometria
- koła - waga, materiał - reszta ..jw - czy to ma być 29 czy 26 czy może treking -
- osprzęt - jak kasa nie gra roli baw się dobrze !!!! - po prostu najlepszy jaki jest XTR lub SRAM XX - lub DURA ACE - ale po odpowiedzi na pytanie do czego to ma służyć.
- na koniec upodobania do koloru, marki, kultowości.
Jedne z lepszych firm na rynku ( kolejność przypadkowa to Specialized, Cannonnadle, Trek, Scott, Merida, Giant, GT, i kilka innych bardziej specjalistycznych. Jak kasa nie gra roli to polecam 3 rowery każdy do czegoś innego - ja tak mam i się bawię - szosa, sport MTB, i do wszystkiego.
POzdrawiam
ps. bardziej kręci mnie kupowanie nowego roweru niż samochodu - ale ten typ tak ma.

Ja ostatnio kupiłe rower Cannodale cad3 za 1700zł na allegro i jestem zadowolony. Cały aluminium widelec karbonowy, koła Mavic Cosmos, osprzęt campagnolo ksenon. Stan roweru dobry, wizualnie b ładny

kup tandem, przerób na ostre koło i dawaj na jakiś maraton mtb.

będziesz kozak.


zdrówko

jak nie jesteś obeznany z rowerami, kup jakikolwiek oryginalny w aluminiową ramą
jak na asfalt, to kup sobie rower trekkingowy, jak w teren górski, nie kupuj górala do jazdy turystycznej (jak większość to robi)
z tego co widzę, na twoim poziomie nie ma wielkiej różnicy jakiej klasy to będzie, czy będą tarczówki, v-braki, bla, bla. jakikolwiek oryginalny z aluminiową ramą. no może, jak masz kasę, zobacz w katalogu, który jest lżejszy.
jeżeli nie ścigasz się w zawodach, polecam rower trekkingowy z cienkimi oponami i bez amortyzatora (szybciej jeździsz bez tego badziewia), a nie górski, jak większość bezmyślnie wybiera- jest wolniejszy i mniej wygodny. chyba, że jeździsz w trudnym terenie, to rzeczywiście mtb. a jak chciałbyś zakosztować prędkości - rower szosowy, zupełnie inne doznania niż na "zwykłym" rowerze
generalnie - dla amatora, nie ma różnicy którą firmę wybierzesz. rowery "lepsze" od "tańszych" różnią się głównie wagą (jeżeli są to oryginalne firmy). generalnie są podobnie nietrwałe.
z grubsza rzecz biorąc każda firma produkuje podobnej jakości ramy (oczywiście masz różne klasy: lżejsze, cięższe). różnią się kątami, ale żeby robiło ci to różnicę, to musisz już mieć przejeżdżone te paręnaście tysięcy
osprzęt masz prawie taki sam na wszystkich oryginalnych rowerach, różni się tylko klasą (i nie wierz laikom, ze shimano to najlepsze, takie samo dziadostwo jak sram, innych raczej nie znajdziesz w popularnych rowerach)
oczywiście sprzedawca będzie starał ci się wcisnąć jak najdroższy przekonując cię o jego zaletach. gówno prawda.
polecam: NAJPIERW WYBIERZ SAM W KATALOGU, CO CIĘ INTERESUJE, POTEM IDŹ DO SKLEPU, wiele bzdur słyszałem od sprzedawców próbujących wcisnąć droższy sprzęt.
Niska cena w stosunku do jakości, to Kellys.
WAŻNE: już wcześniej wlicz w koszty błotniki, rogi i światełka (oczywiście domontują ci to), nie daj sobie wcisnąć niepotrzebnych drogich gadżetów. jak chcesz szybko jeździć, polecam zmianę opon na cienkie

swego czasu dużo czasu na rowerze i zauważyłem, że ludzie ładują pieniądze w niepotrzebny osprzęt, za to kupując rower totalnie niedostosowany do swoich potrzeb, więc nie popełnij tego błędu

Najbardziej uniwersalnym rowerem jest przelajowka.

W miare lekka , niewiele rozniaca sie od szosowki.
Odkad mam Cannondale Optimo , goral ( tytanowa rama) smutno wisi na haku.
Najlepiej dokupic drugi zestaw kol z szybszym przelozeniem , do jazdy po szosie.
Majac opony przelajowe , mozna w zasadzie jezdzic w kazdym terenie i to szybko.

Dodatkowo, szybka jazda na sciezkach znaczaco poprawia technike , co procentuje w skutecznej jezdzie.

Wyscigi dostarczaja uciechy po pachy.
Tutaj scigam sie w Las Vegas , w slynnym wyscigu przelajowym Cross Vegas ( na pozyczonym goralu , niestety):

http://picasaweb.google.com/wojwyso/Int ... 9614726594

Raczej manetki SRAM robi manetki, gdzie biegi przerzucasz obrotem dłoni, czyli te "wmontowane w rączkę", tzw. Gripshift a u Shimano z kolei znajdziesz manetki przerzucane kciukiem, tzw. Rapidfire. Oba systemy są ok. Ja osobiście wolę rozwiązanie Shimano bo tak lepiej mi się przerzuca ale są też tacy co wybiorą Srama. Sprawa indywidualna.
Kierownica z rogami dokręcanymi.

Jak na asfalt to tylko szosówka. Inne opcje odpadają. Niepotrzebnie pytałeś o rower górski. To zupełnie inna bajka. Ale kolega Russian ma rację. Ostre koło jest the best, aczkolwiek tandem w tej wersji to już wersja bardzo radykalna. Fajne ostre koło - używane, możesz znaleźć na allegro już za mniej jak tysiaka. Nowy rower, np gianta, kosztuję coś około 2 tysiaki i naprawdę jest fajny.

Najlepieju popros o testy drogowe roznych rowerow.
Skoro sie nie znasz , nie wiesz czy bedziesz naprawde rowerowal. Najlepiej zaczac od czegos prostszego i w miare zaawansowania przesiadac sie na drozszy sprzet.

wojtek pisze: Najlepiej zaczac od czegos prostszego i w miare zaawansowania przesiadac sie na drozszy sprzet.

Dokładnie na allegro znajdziesz jaką starszą szosówkę do 500 zł w dobrym stanie, zmienisz opony i zobaczysz jak Ci się spodoba. Często można znaleść tanio takie rowery sprowadzone z europy zachodniej na różnego rodzaju giełdach i jak nei walczysz o sekundy a tym bardziej nie wiesz czego oczekujesz od roweru to na prawdę są wystarczające.
Nie przejmuj się żadną wagą, aluminiową ramą, wymiennymi hakami, carbonowymi widelcami, stal cromo to wciąż jeden z najlepszych materiałów ze względów wytrzymałościowych ( wytrzymałość zmęczeniowa jest bardzo duża) i lepiej zainwestuj w takie rzeczy jak odpowiednie spodnie, buty i pedała spd czy licznik.

w 100% zgadzam się z kolegą. sam jeżdżę na takim klasyku i podczas, gdy w moim innym rowerku za parę tysi musiałem wymieniać niemalże wszystko, ten jest znacznie bardziej wytrzymały.
przede wszystkim zainwestuj w pedały spd a poznasz nową jakość rowerowania i znacznie lepiej przytrenujesz do biegania.
zresztą z pedałami to rada do wszystkich biegaczy, którzy nie czują że rower przekłada się na bieganie.

W przypadku SPD , radze koncentrowac sie na pracy dwuglowego ( ciagniecie nogi w gore)