Doradźcie ;)
: 16 maja 2010, 18:09
Witam,
Jestem 'powiedzmy' nowym użytkownikiem na forum, mam na imię Robert, mam 16lat..
Od małego kochałem biegać... a od roku biegam w miarę regularnie (od stycznia w miarę możliwości każdego dnia kiedy mogę/warunki pozwalają)
Kiedyś interesowałem się krótkimi i średnimi dystansami (od 100m do 800m) - byłem na ciut gorszym poziomie niż moi koledzy którzy trenowali regularnie w klubach, jednak od przeszło roku pokochałem dłuższe dystanse, i właśnie je teraz chciałbym zacząć trenować.. Poważnie myślę o dwóch dystansach - jednym - jeszcze niedawno moim ulubionym - 10km, jednak - teraz cały czas myślę o półmaratonie. Miałem kilka razy wybiegania dłuższe niż dystans półmaratonu, więc wiem że jakoś bym pobiegł..
To chyba tyle o sobie, przechodzę do sedna.
Jaki plan byście mi polecili?
Czy półmaraton to na początek za dużo?
Lepiej 10km?
Trochę czytałem o tych planach i wydaje mi się że i nawet byłbym w stanie przebrnąć przez plan szkoły USA do półmaratonu
ps, co do życiówek - nie sprawdzałem w ile na maxa bym pobiegł
pss, co do mojej motywacji - powiem tak - styczeń, temp -17, śnieg po kolana - biegałem po parenaście km.
Kocham biegać, sprawia mi to dużą radość, więc raczej się nie złamię
Jestem 'powiedzmy' nowym użytkownikiem na forum, mam na imię Robert, mam 16lat..
Od małego kochałem biegać... a od roku biegam w miarę regularnie (od stycznia w miarę możliwości każdego dnia kiedy mogę/warunki pozwalają)
Kiedyś interesowałem się krótkimi i średnimi dystansami (od 100m do 800m) - byłem na ciut gorszym poziomie niż moi koledzy którzy trenowali regularnie w klubach, jednak od przeszło roku pokochałem dłuższe dystanse, i właśnie je teraz chciałbym zacząć trenować.. Poważnie myślę o dwóch dystansach - jednym - jeszcze niedawno moim ulubionym - 10km, jednak - teraz cały czas myślę o półmaratonie. Miałem kilka razy wybiegania dłuższe niż dystans półmaratonu, więc wiem że jakoś bym pobiegł..

To chyba tyle o sobie, przechodzę do sedna.
Jaki plan byście mi polecili?
Czy półmaraton to na początek za dużo?
Lepiej 10km?
Trochę czytałem o tych planach i wydaje mi się że i nawet byłbym w stanie przebrnąć przez plan szkoły USA do półmaratonu


ps, co do życiówek - nie sprawdzałem w ile na maxa bym pobiegł

pss, co do mojej motywacji - powiem tak - styczeń, temp -17, śnieg po kolana - biegałem po parenaście km.
Kocham biegać, sprawia mi to dużą radość, więc raczej się nie złamię
