jaka trasa dla poczatkujacego - watek dla teoretykow
: 28 kwie 2010, 22:54
Poniewaz jeden z moich tematow wzbudzil pewna dyskusje dotyczaca terenu dla poczatkujacego biegacza - pozwolilem sobie przeniesc ja tutaj, jako, ze nie byla zwiazana z tamtym watkiem.
Oto moje przemyslenia z punktu widzenia poczatkujacego biegacza, ale kogos majacego pewne doswiadczenie w analizie systemow oraz ich testowaniu.
Analiza systemu opisanego, przy pomocy N zmiennych jest latwiejsza gdy w pojedynczym tescie wystepuje zmiana tylko 1 parametru. Wtedy latwo skorelowac odpowiedz ukladu (reakcje organizmu).
Gdy zmianie ulega X zmiennych i nie mamy informacji na temat reakcji organizmu na poszczegolne zmienne - trudno wyciagnac jakiekolwiek wnioski. Niezaleznie od liczby prob/testow/treningow.
Przeniesmy powyzsza teze na grunt biegania;
Zakladamy biegacza kompletnie nieuswiadomionego z 0 doswiadczeniem w sporcie.
Najprostszym ukladem jest 1 samotny biegacz na plaskiej trasie w stalych, okreslonych warunkach pogodowych. Po kilku(nastu) testach (treningach) na trasie o stalej dlugosci, mozna zaobserwowac jak sie cialo zachowuje zaleznie od szybkosci z jaka biegniemy, dlugosci kroku, kadencji, techniki biegu. Na poczatku jest to i tak wystarczajaco duzo elementow do obserwowania, ale uwazny obserwator sobie poradzi.
Takie elementy, jak pojawienie sie na trasie zmiennych warunkow atmosferycznych (rozna temperatura, wiatr, lub jego brak, deszcz, itp), roznej nawierzchni (plyty chodnikowe, asfalt, zwir, itd.) oraz roznych spadkow terenu (podbiegi/zbiegi) utrudniaja poznawanie siebie.
Znajac siebie na plaskim, latwiej zaobserwowac co sie z nami dzieje, jak zaczynamy podbiegac - jak zmienia sie obciazenie poszczegolnych grup miesni, jak zmienia sie sylwetka, technika i tempo biegu itd.
Oto moje przemyslenia z punktu widzenia poczatkujacego biegacza, ale kogos majacego pewne doswiadczenie w analizie systemow oraz ich testowaniu.
Analiza systemu opisanego, przy pomocy N zmiennych jest latwiejsza gdy w pojedynczym tescie wystepuje zmiana tylko 1 parametru. Wtedy latwo skorelowac odpowiedz ukladu (reakcje organizmu).
Gdy zmianie ulega X zmiennych i nie mamy informacji na temat reakcji organizmu na poszczegolne zmienne - trudno wyciagnac jakiekolwiek wnioski. Niezaleznie od liczby prob/testow/treningow.
Przeniesmy powyzsza teze na grunt biegania;
Zakladamy biegacza kompletnie nieuswiadomionego z 0 doswiadczeniem w sporcie.
Najprostszym ukladem jest 1 samotny biegacz na plaskiej trasie w stalych, okreslonych warunkach pogodowych. Po kilku(nastu) testach (treningach) na trasie o stalej dlugosci, mozna zaobserwowac jak sie cialo zachowuje zaleznie od szybkosci z jaka biegniemy, dlugosci kroku, kadencji, techniki biegu. Na poczatku jest to i tak wystarczajaco duzo elementow do obserwowania, ale uwazny obserwator sobie poradzi.
Takie elementy, jak pojawienie sie na trasie zmiennych warunkow atmosferycznych (rozna temperatura, wiatr, lub jego brak, deszcz, itp), roznej nawierzchni (plyty chodnikowe, asfalt, zwir, itd.) oraz roznych spadkow terenu (podbiegi/zbiegi) utrudniaja poznawanie siebie.
Znajac siebie na plaskim, latwiej zaobserwowac co sie z nami dzieje, jak zaczynamy podbiegac - jak zmienia sie obciazenie poszczegolnych grup miesni, jak zmienia sie sylwetka, technika i tempo biegu itd.