Forum Bieganie.pl

Zarzucam pytanie ogolne bo kompletnie nie mam pomyslu, a wydaje mi sie, ze standardowe plany sa pisane glownie do treningow wplaskim terenie.

Zalozenie trasy jest takie, ze petla ma powiedzmy 10km zasadniczo nie ma plaskich fragmentow - zawsze jest przynajmniej minimalny spadek (zbieg/podbieg), a wiekszosc trasy to srednie nachylenie.

Pyatnie czy da sie w takim terenie trenowac cos oprocz sily (podbiegi) i szybkosci (zbiegi) ?
Jak wogole wykozystac taki teren do skutecznego treningu?

PS. Pytanie ogolne, ale mam na mysli konkretna trase, wiec jezeli to bedzie mialo znaczenie dla odpowiedzi moge zapodac jakis link, albo mapke wraz z wysokosciami.

masz idealną pętle

Na czym ten ideal polega?

Czytajac infirmacje na temat treningow dochodze do wniosku raczej, ze trasa pagorkowata jest raczej trudna i niewdzieczna jesli chodzi o trening. Wydaje mi sie, ze nie mozna na takiej trasie nauczyc sie biegu ze stalym tempem i obciazeniem (puls) ...

Magus pisze:Na czym ten ideal polega?

Czytajac infirmacje na temat treningow dochodze do wniosku raczej, ze trasa pagorkowata jest raczej trudna i niewdzieczna jesli chodzi o trening. Wydaje mi sie, ze nie mozna na takiej trasie nauczyc sie biegu ze stalym tempem i obciazeniem (puls) ...

w Kenii i Etiopii to mają przerąbane z tymi górkami...

Magus pisze:Na czym ten ideal polega?

Czytajac infirmacje na temat treningow dochodze do wniosku raczej, ze trasa pagorkowata jest raczej trudna i niewdzieczna jesli chodzi o trening. Wydaje mi sie, ze nie mozna na takiej trasie nauczyc sie biegu ze stalym tempem i obciazeniem (puls) ...

Dopiero rozpoczynasz bieganie? To naucz się biegać, poznaj swój organizm. Taki teren da tobie dużo dobrego.

Ja biegam w takim od samego początku czyli od września odkąd zacząłem biegać i myśle że mi służy... nie narzekam na niego... Pamiętaj jak sie nauczysz biegać w trudnym terenie to na płaskim dasz sobie rade tym bardziej... przynajmniej moim zdaniem i Skarżyńskiego z którym rozmawiałem o tym w sobote...

Coz... ja biegam tylko w takim terenie - obecnie moja podstawowa petla ma 3,5km. Zastanawiam sie tylko jak ulozyc trening, jak biegac, aby zmaksymalizowac zyski z takiego terenu.

Jako techniki treningowe widzialbym tutaj:
1. wybieganie - bieg luzny, pasywny na calej trasie niezaleznie od spadkow terenu
2. cwiczenie szybkosci - odpoczywamy na podbiegach, przykladamy sie na zbiegach
3. cwiczenie sily - odpoczywamy na zbiegach, przykladamy sie na podbiegach

Jak w takim terenie robic interwaly? Gdzie robic akcenty? Czy pierwsza opisana technika da mozliwosc budowania bazy tlenowej?

Tyle mi wynika na logike - chcialbym jednak uzyskac odpowiedz czy takie rozumowanie ma sens z praktycznego punktu widzenia?

PS. Co do tematu co lepsze dla poczatkujacego to otworzylem nowy temat TU

Opanowanie biegania krosowego zmusza do wiekszego wsluchiwania sie w organizm.
Szybkosc tez cwiczymy na podbiegach, nie tylko sile.
W zbiegach rozbijamy bariery predkosci i pracujemy nad kadencja biegowa.

Jak nie ma stadionu to gorki sa tzw. ukrytymi interwalami. Gorki mozna biegac na rozne sposoby, uzyskujac korzysci w zaleznosci od zalozen.

Wieksza bieda moze byc kompletny brak gorek. Z kolei zbyt strome gorki , przy kompletnym braku lagodnego profilu , to inna bieda.

Trenują 2 razy dziennie i 6x w tygodniu.

Wracajac do tematu

Jak wykozystac tabelke intensywnosci treningowych dla krosu? Czy wogole sie da ja wykozystac? Sa jakies przelicznikio w zaleznosci od % nachylenia trasy?

Ale chodzi tobie o prędkości czy o puls?

Wydaje mi sie, ze tempo (predkosc) bedzie sie zmieniac w zaleznosci od nachylenia trasy dla tej samej wartosci pulsu. Prosze mnie poprawic, jesli sie myle.

ChCialbym zaczac bardziej intensywny trening i chce to zrobic dobrze (czyli nie przesadzic w zadna strone).

Masz trening kros 80% to biegasz na takim pulsie. Jeden będzie biegł z 5m/km a inny 4m/km.