Strona 1 z 1

Pomocy błagam!!! :(

: 18 kwie 2010, 14:54
autor: laurenxx2
Mam straszna prośbę, jesteście w większości pewnie ludźmi którzy biegają już pewien dłuższy czas... dlatego chciałam zasięgnąć u Was szczerej rady...
Otóż. Nie biegam często, raczej szybko chodzę (marszobieg) no już tak od roku, w wakacje i jesieni bylo wszystko ok, kondycha na zabój... w zime przerwalam treningi, prawie zupełnie, może raz czy dwa razy byłam na treningu 20 km... no i teraz amen i to nie chodzi o to, że bolą nogi czy coś, tylko nie mogę kompletnie złapać oddechu (chodze po górach) właśnie dziś wróciłam z nieudanego treningu... jeszcze chciałam zaznaczyć, że regularnie cały rok trenuje taekwondo 2do 3 razy w tygodniu (nie wiem, czy ma coś do rzeczy... ale żeby nie było, że nic nie robie...) No i właśnie dziś załamanie kompletne, musiałam wrócić z trasy (szliśmy 50 km, zeszłam po ok 10)... A przygotowuję się do Kieratu (może ktoś kojarzy: www.kierat.webpark.pl ) i pomyślałam, żeby zacząć biegać codziennie rano i wieczór tak ok do 10 km... i chciałam zapytać, co o tym myślicie. Czy próbować, czy się poddać i wypisać... do wypisania mam czas jeszcze 2 tygodnie, a Kierat jest 14 maja... wiec czasu nie mam dużo. Bardzo proszę o opinię i pomoc i z góry dziękuję...

Re: Pomocy błagam!!! :(

: 18 kwie 2010, 15:43
autor: Dawid...
Ja mało się znam ( dopiero dwa lata regularnie) ale bieganie dwa razy dziennie po 10 km to chyba zbyt dużo :bum: ale kto Cie tam wie co potrafisz ...

Sam sie wybieram na kierat , ale moze za rok albo dwa :bum: . Więc podziwiam :) i 3mam kciuki jezeli sie wybierzesz.

Ten słaby trening to moze słabszy dzień , lub tempo było zbyt szybkie ?

A tak poza tym , moge wiedziec do którego klubu TKD należysz?

Re: Pomocy błagam!!! :(

: 18 kwie 2010, 15:48
autor: laurenxx2
heh no może trochę przesadziłam, tak teraz myślę, że może lepiej raz dziennie 10 km np wieczorem a rano tak tylko z 20 minut...???

Re: Pomocy błagam!!! :(

: 18 kwie 2010, 16:14
autor: jass1978
Spróbuj jeszcze raz. Jeżeli problem będzie znowu to może powinnaś pójść do pulmunologa. A może odwykłaś od dużego wysiłku. Jak z Twoim tętnem - liczyłaś? Jeżeli jest jakieś kosmiczne to może wystarczy powolutku wkręcić się w treningi. I powinno być dobrze. Myślę, że jednak pulmunolog nie będzie potrzebny :)

Re: Pomocy błagam!!! :(

: 18 kwie 2010, 16:28
autor: laurenxx2
Nie mierzyłam tętna... Ale spróbuje zastosować się do Twojej rady, dziękuję

Re: Pomocy błagam!!! :(

: 18 kwie 2010, 23:14
autor: kamilj
do pulmonologa?..może poprostu zacząć treningi a wtedy dopiero, jak coś będzie nie tak, to idź do lekarza
Na początek codziennie dwa treningi?! :nienie: Nie ma co pchać się w za dużą ilość treningów jak ostatnio nie trenowałaś, bo tylko przemęczysz organizm lub nabawisz się kontuzji. Lepiej zrób mniej treningów, a dłuższe i intensywnijsze (ja biegając tyle razy zrobiłem 35min/10km.)
polecam 4x w tygodniu. w każdy dzień staraj się robić inny trening: dłuższy ale wolny/ krótszy, ale szybszy, po górkach/ po płaskim. biegaj w podobnym terenie, co będzie na zawodach, czyli po ścieżkach i po asfalcie, nie zapomnij o zbiegach. Prawdopodobnie będziesz szła część trasy, więc zrób sobie też parę pieszych wycieczek w góry - tu nogi troszkę inaczej pracują. I oczywiście nie zapomnij o luźnym tygodniu przed startem.
Nie rezygnuj, myślę, że przez te trzy tygodnie przyzwyczaisz organizm do tego typu wysiłku i dasz radę.
Powodzenia!

Re: Pomocy błagam!!! :(

: 19 kwie 2010, 07:47
autor: laurenxx2
Ok... chyba rzeczywiście przesadziłam, troszkę to chyba było pod wpływem emocji, bo Kierat był moim marzeniem od jakiegoś roku już... Spróbuje się zastosować, bo naprawdę jeszcze w grudniu miałam świetną kondycję i nie miałam takich problemów z oddechem... Dlatego właśnie chciałam zapytać Was, lepiej się na tym wszystkim znacie ;) DZIĘKI WIELKIE