Forum Bieganie.pl

Witam. Nie biegałem osiem dni z powodu choroby i teraz zdycham na treningu. Z początku moje tempo WB 2 wynosiło 5,47, poprawiłem do 5,30, a po przerwie wynosi 6,10. Ile będę musiał trenowac, aby wrócic do normalności?

Są dwa wyjścia. Długi i bezbolesny powrót lub szybki i bolesny. Ten pierwszy bedzie trwał 2 tygodnie, a ten drugi kilka dni. Ten pierwszy to nic innego jak kontyunowanie planu, a ten drugi polega na tym zeby w ciągu tygodnia zrobic 3 mocne treningi 30-40 min bardzo szybki bieg ciągły, mocny interwał i mocny trening typu 10x200m podbiegi każdy z tych treningó możesz przedzielić rozbieganiem lub dniem wolnym jeżeli nie trenujesz codziennie

Dzięki. Nurtuję mnie jeszcze jedno pytanie. Pierwszą dychę w życiu pobiegłem w 63 minuty. Mój rekord na 10 km wynosi 49,15. Mam 17 lat, trenuję pół roku, a właściwie według planu około miesiąca. Czy mam szansę pobiec dychę kiedyś poniżej 40 minut?

A co stoi na przeszkodzie zebys pobiegl w 40'

Na przykład predyspozycje?

ajj, jakie tam predyspozycje. Jestemsy młodzi, zdrowi i nic nie stoi nam na przeszkodzie. Mam rocznikowo 19 lat i trenuje z myślą ze napewno kiedyś zejdę poniżej 40min. Ale napewno lepiej jest stawiac sobie cele po kolei, "krok po kroku" jak to mawial Leo Beenhaker.

Shoegazer91 pisze:ajj, jakie tam predyspozycje. Jestemsy młodzi, zdrowi i nic nie stoi nam na przeszkodzie. Mam rocznikowo 19 lat i trenuje z myślą ze napewno kiedyś zejdę poniżej 40min. Ale napewno lepiej jest stawiac sobie cele po kolei, "krok po kroku" jak to mawial Leo Beenhaker.

zapomniałeś dodać jeszcze, że piękni:] I masz rację. Ja mam rocznikiem 18 i kiedyś dla mnie 3km to była katorga. Teraz 10km robię bez problemu poniżej 40'. ( w zeszłym roku od kwietnia do lipca biegałem regularnie 4x w tyg, a teraz od4tyg biegam codziennie) Na tym forum bardzo często mówi się o kluczu do sukcesu... regularność:]

mattx pisze: Na tym forum bardzo często mówi się o kluczu do sukcesu... regularność:]

Nic dodać nic ująć

ArturS pisze:

mattx pisze: Na tym forum bardzo często mówi się o kluczu do sukcesu... regularność:]

Nic dodać nic ująć

A ja mam z tym problem a to podstawa

mattx pisze:a mam rocznikiem 18 i kiedyś dla mnie 3km to była katorga. Teraz 10km robię bez problemu poniżej 40'.

o stary, gratulacje!

40 minut to nie problem.
Wg mnie 90% mężczyzn jest w stanie tyle pobiec.

Adam Klein pisze:40 minut to nie problem.
Wg mnie 90% mężczyzn jest w stanie tyle pobiec.

niestety, z autopsji wiem ze 30 minutowy bieg z przerwami wytrzymało tylko 30% grupy która zaczynała bieg...
i to ludzie po 20lat

Ja nie mówię, że te 40 minut pobiegnie się z marszu. Trzeba trenować.

Ja go podziwiam że majac 17 lat mial na tyle duzo w glowie że potrafil się wytrenować na 40' .Ja tam nie wiem ale jak dla mnie amator w tym wieku juz z czasem 40 minut to jest coś.

Ja mam w tym roku 41 lat ,a zacząłem trenowac na koniec marca 2009 roku,pierwsza 10-tka powyżej 47min,aktualnie rekord powyżej 42min,w roku miałem przebiegniętych ponad 1000km.Widac regularnosc duzo dała.W tym roku zwiększam objętosc biegową i myslę ,że następne rekordy się posypią.Ty jestes w tak młodym wieku,że trenując regularnie jestem przekonany ,że dasz rade zejsc poniżej 40min/10km i to znacznie.Trzeba byc ciepliwym-pamietaj.