Forum Bieganie.pl

Jack Daniels chyba był nie dziesięcioboistą, ale pięcio. I do tego takim nowoczesnym.

A właśnie a propos Danielsa i fartleku - jeszcze mi przyszedł mi do głowy jeden sposób jego wykonania, opisany w "Daniel's running formula": 10 steps easy 10 steps hard, 20 steps easy 20 steps hard ... itd. w górę do jakiejś liczby i potem w dół. Bardzo fajny trening.

No tak masz rację coś mi się ten decathlon rzucił na umysł

Szukam i nie moge znaleźć, może ktoś posiada schematy fartleka pod połówke i maraton. Najlepiej przy założeniu, że ma to być jeden z dwóch treningów specjalistycznych w tygodniu, czyli dość mocny. Wiem, że to zalezy jakie sa pozostałe spacjalistyczne i co ma dać ten trening ale chodzi mi bardziej o sposoby łączenia różnych rodzajów biegów, może są jakieś gotowce stosowane przez określone szkoły (tak jak w temacie, ale tu są tylko do 10km).

Tutaj masz przykład ---> http://running.competitor.com/2013/05/t ... rs_70784/2

Dzięki

Mam pytanie odnośnie fartleka. Jeśli chodzi o przykład pierwszy gdzie biegamy 6/5/4/3/2/1 - na przerwach takich jak czas odcinka to chodzi o to że biegamy te 6 minut szybko i później 6 minut wolno? I tak dalej 5 minut szybko i 5 wolno... Dobrze to rozumiem? Tak się to powinno biegać?
Proszę o szybką odpowiedź. Z góry dzięki

Marcinho1010 pisze:Mam pytanie odnośnie fartleka. Jeśli chodzi o przykład pierwszy gdzie biegamy 6/5/4/3/2/1 - na przerwach takich jak czas odcinka to chodzi o to że biegamy te 6 minut szybko i później 6 minut wolno? I tak dalej 5 minut szybko i 5 wolno... Dobrze to rozumiem? Tak się to powinno biegać?
Proszę o szybką odpowiedź. Z góry dzięki

Wiesz, podstawową ideą tego treningu jest zabawa i improwizacja, bez liczenia, a do śmietnika, latarni, gałęzi nad drogą. Tak by było dynamicznie, spontanicznie i z radosnym spaniem na mecie.

Tak Marcinho, dobrze zrozumiałeś.

Świetny rodzaj treningu z tym fartlekiem. Wychodzi na to, że jest to niezliczona ilość kombinacji treningowych i każdy może sobie dostosować pod siebie. Patrzyłem na przykłady fartleka zawarte w artykule i praktycznie wszystkie treningi trwają 30-40 minut. Czy tyle to jest optymalna ilość czasu czy po prostu każdy dopasowuje sobie pod siebie, w zależności od doświadczenia biegowego?

To maja byc na tyle intensywne odcinki, że dłużej byłoby już trudno, trzeba też właściwie dobrać do poziomu.

Dzięki za odpowiedź. Ja w sumie przygotowuje się do półmaratonu dlatego ten typ fartleka 6'/5'/4'/3'/2'/1' wydaje mi się być najbardziej odpowiedni.

Przykład 4
Szybki czyli jak to określić procentowo 70, 90% %

90-93%