Strona 1 z 1

Przygotowania do maratonu

: 20 cze 2004, 16:01
autor: Wojand
Hi
Na skutek dziwnych zawirowań, ten wątek zniknął, ale chciałbym go kontynuować.
Przygotowuję się do Maratonu Warszawskiego, to będzie mój debiut. Dotąd zaliczyłem półmaraton też w W-wie w 2.03.33 w zeszłym roku, biegam 3-4 razy w tygodniu w sumie ok 40-50 km, długie wybiegania weekendowe do 30 km, więcej nie udało mi się pokonać.
Podczas długich wybiegań staram się utrzymać tempo 5.30 na km - wydaje mi się, że jest to dla mnie optymalne tempo - i tak do 30 km jest ok.
Ostatnio w poprzedni weeked zaplanowałem sobie 36 km i .... totalna klapa. Wszystko szło ok i nagle na 28 km stanąłem nogi przestały się kręcić i nie ruszyłem, do domu 3km doszedłem na piechotę (tzn marszem nie biegiem). Zdołowało mnie to mocno i trochę podcięło mój entuzjazm, tym bardziej, że kompletnie nie mam pojęcia co się stało. Nic mnie nie bolało, w zasadzie nie byłem jakoś skrajnie wyczerpany, dotąd utrzymywałem swoje tempo 5.30 - chyba to tempo nie jest zbyt wysokie, przynajmniej tak je odbieram. Może za mało piłem, pierwsze i jedyne picie ok. 0,2l po 25km, ale dzień był chłodny i wilgotny i nie odczuwalem pragnienia.
Co mogło być przyczyną nagłego osłabienia?
Za jakieś 2-3 tygodnie ponowię próbę przebiegnięcia 36km, może się uda. Przed maratonem chciałbym na treningu taki dystans pokonać. Podbudowałoby mnie to psychicznie i dało odpowiedź w przybliżeniu w jakim czasie mam szansę ukończyć maraton.
Wojand

Przygotowania do maratonu

: 20 cze 2004, 16:17
autor: Mirkas
Nie przejmuj sie tak bardzo. 28 km to też dużo.Byc moze trzeba było cos zjeść i więcej wypic.Do Maratonu jeszcze daleko. Próbuj dalej i z pewnoscia się uda.
Ja przed Maratonem spokojnie biegałem 32 km,a na maratonie miałem kryzys na 25.Nie ma więc na to żadnej reguły.

Przygotowania do maratonu

: 20 cze 2004, 19:36
autor: meryt
2.03 na połowke to powiedz na ile mierzysz w maratonie skoro długie wybiegania robisz po 5'30''/km

Przygotowania do maratonu

: 20 cze 2004, 19:39
autor: meryt
5'30'' to jest średnia na km. z Twojej połówki

Przygotowania do maratonu

: 21 cze 2004, 07:18
autor: wirek
Moim zdaniem to na 100% za mało pijesz. Ja mam tempo nieco szybsze niż Twoje, ale na maratonie nie opuszczę żadnej okazji żeby się napić, czyli trochę poniżej 100 ml co 4 -5 km. Na 20 km bieg nie wypuściłbym się bez butelki i pociągałbym z flaszy łyk co jakiś czas, a nie wszystko na koniec. Tak więc spróbuj jeszcze raz, ale z piciem.

Przygotowania do maratonu

: 21 cze 2004, 10:45
autor: Wojand
Hi
Mam nadzieję, że przyczyną kryzysu było za mało picia, ale wogóle nie odczuwałem pragnienia. Na następne bieganie ponad 20 km wybiorę się z dwiema flachami Izostaru.
Meryt
5'30'' to oczywiście średnia na 1km, którą z grubsza udaje mi się utrzymywać do 28 - 30 km. W półmaratonie miałem 2.03.33, ale w zeszłym roku we wrześniu, teraz na treningach wychodzi mi ok 1h50-55min.
W maratonie marzy mi się złamanie 4h i arytmetycznie wydaje się to osiągalne, ale jak dotąd nie przebiegłem na treningu dystansu zbliżonego do maratonu, tak więc moje szanse oscylują między ukończeniem a 4h.
Ojla
Jak przygotowania do MW, czy udało Ci się przebiec na treningach ponad połówkę maratonu? Czy masz jakieś plany czasowe, czy tylko (a właściwie aż!) ukończenie?
Wojand

Przygotowania do maratonu

: 19 lip 2004, 11:29
autor: Wojand
Hi
W ramach przygotowań do MW w piątek przebiegłem 39km, a właściwie 36km, bo ostatnie 3km przeszedłem.
Wróciłem do domu dumny i połamany, ale łamanie już następnego dnia przeszło. Pierwszy raz przebiegłem taki dystans i podbudowało mnie to, myślę, że na MW się nadam. Przebiegłem 36km w 3h30min i co prawda złamanie 4h, chyba muszę odłożyć na przyszły rok, ale nawet gdybym musiał przejsć ostatnie 6km to 4h30 min jest realne, a myślę, że uda się coś więcej wycisnąć.
W piątek była bardzo dobra pogoda na taki bieg, dżdżysto i dosyć chłodno. Nie wiem jak by poszło w upale, a upału 19.09 nie można wykluczyć.
Poza tym od ponad miesiąca utrzymuję tygodniową dawkę ok. 50km. W lipcu mam zamiar przekroczyć 200km, (na dzisiaj jest 109km).
Jak przygotowania innych kandydatów na debiut w MW, odezwijcie się.
Wojand

Przygotowania do maratonu

: 19 lip 2004, 13:00
autor: Murat
Wojand-moim zdaniem złamiesz 4 godzinki bez problemu,tylko dobrze sobie wypocznij przez ostatnie 2-3 tygodnie.Zastanawiam się,czy ma sens doginać co tydzień po trzydzieści parę kilometrów :niewiem:
Pozdrawiam!

Przygotowania do maratonu

: 19 lip 2004, 15:51
autor: outsider
1.Zarzynasz się.Czy musisz biegać tyle co jacyś Kenijczycy .? Jak będziesz tak dalej postepować to rzeczywiście możesz mieć problemy z ukończeniem maratonu
2.Na treningach nie musisz biegać maratonów.Wystarczy, że w tym roku pobiegniesz jeden.
3. Jeśli koniecznie musisz zwiększać kilometraż to w lipcu jakieś 10 procent. W sierpniu bez zmian a  we wrześniu zmniejszaj.
4.Jak zaczniesz odczuwać pragnienie w trakcie maratonu, to będzie już za późno. Pozostanie albo zejście z trasy albo marszo-człapanie.Własne odżywki Isostary itp zostaw sobie na drugą połówkę. W pierwszej woda i banany od orgów.

Przygotowania do maratonu

: 19 lip 2004, 18:01
autor: zula
Właśnie, Wojand, czy nie za długie i za często masz weekendowe biegi? Sam mówisz, że jesteś "połamany"-na następne 2 weekendy zluzuj! A co robisz w ramach odnowy biologicznej po długim biegu? Ja też mam zamiar biec pierwszy raz MW na dystansie 42 km, może się jutro spotkamy to pogadamy, pozdrawiam wszystkich debiutantów.

Przygotowania do maratonu

: 19 lip 2004, 21:39
autor: Wojand
Hi
Dzięki za odpowiedzi.
Outsider
myślę, że do Kenijczyków mi ciut ciut brakuje, a tak poważnie to te 39 km to była próba generalna przed maratonem i więcej nie będzie powtarzana. Było mi to potrzebne po prostu żeby się sprawdzić i przekonać że dam radę. W planie mam kilka dłuższych wybiegań ale tak 20-25km oraz start w półmaratonie - chyba 15.08 Radzymin. Uważam żeby nie przefajnować tym bardziej, że kontuzje nie są dla mnie czymś obcym.
Zula
Jutro będę pod szlabanem na Kabatach to pogadamy o przygotowaniach i opracujemy taktykę na MW :)
Wojand