Forum Bieganie.pl

Do maratonu w Toruniu 3 dni a tu maly problem. Biegalem z kolega ok 80km/tydz. Jestem przygotowany spokojnie na okolo 4:00. Problem tkwi w koledze, ktory nie biegal od 10 dni (nie kontuzja). Jaki kilometraz zastosowac w te trzy dni? dzisiaj, jutro i w piatek? Jak uwazacie?

(Edited by Pedro at 11:54 am on May 27, 2004)

Najwyżej po kilka (5-8 km) dziś i jutro. Potem przerwa.

Te 3 dni i tak nic nie zmienią co najwyżej kolega jak za dużo nabiega w ostatnich dniach to na trasie martonu prędzej czy później poczuje sie zmęczony.

Pozdr

10 dni bez bieganie to nic strasznego - ja przed swoim maratonem takze mialem sporą przerwę (także nie kontuzja) i na złe mi to nie wyszło. Ja bym pobiegł dziś ok 10-12km (w planowanym tempie maratonu) i to wszystko (co prawda trochę już póżno i chyba nieaktualne)

A w sobotę 20-30 min. wolniutko (6:30/km) i pięć przyspieszeń na koniec. Trzymam kciuki!  

ja tez przed maratonem zrobilam sobie przerwe z 10 dni od biegania, i tez nie kontuzja i na dobre mi to wyszlo, a ostatnie dni zrobilam jeden trening okolo 5km(czwartek) i wysmienicie sie czulam na maratonie!

Dzieki za porady i slowa pocieszenia. Koles teraz inny czlowiek. Smieje sie, ze pobiegnie szybciej ode mnie.

W niedzielę poprawiłem życiówkę w maratonie w Łodzi o 5 minut. W całym maju przebiegłem 50km w tym 15 na zawodach i ostatni bieg był 11 maja (zawody na 10km). Miałem biec Łódź treningowo przed Zamosciem ale jak mi odwołali Zamość to nie całe dwa dni przed biegiem zmieniłem założenia. Więc naprawdę nie ma co sie przejmować 10 dniową przerwą. No chyba że to o czym nie piszesz to że przerwę miął bo miał nogę w gipsie i własnie w sobotę mu zdejmują:)

no nieźle. Chciałbym kiedyś uzyskać taki czas. Gratuluje.

Nie umniejszając, zauważyłem sporo dobrych rezultatów, niektórych podejrzanych.

Też miałem takie wrażenie przy niektórych nazwiskach:(

Pit, a jaki czas uzyskałeś, jeśli można wiedzieć?

A o co wam chodzi z tymi nierealnymi czasami w Łodzi??

Już tak mam, że czasami wątpie, a jeśli słyszę o bałaganie to tymbardziej. Wolałbym nie ciągnąć dalej tego tematu, bo nie w tym rzecz. Wszystkim, którzy biegli należą się gratulacje.

wyniki są zakręcone - jest kilka osób sklasyfikowanych w półmaratonie z czasami powyżej 3h (np.: mój klubowy kolega), mimo iż ukończyli maraton!;)

3.04.23