Forum Bieganie.pl

Witam.
Ostatnio zabrałem się za siebie. Ale przejdźmy do rzeczy... Chcę poprawić kondycję, szybkość, dynamikę i wyskok przez okres zimy, żeby na wiosnę przygotować się bardziej na boisku. Ułożyłem sobie plan na tydzień. Każdy dzień będzie "odnotowany" (dla ogólnego wglądu w trening). Obowiązkowe treningi będą 6 dni w tygodniu. 7 dzień jest na odpoczynek albo ewentualne wyjścia żeby jeszcze poćwiczyć ... (dobrego nigdy za wiele)
Na kondycję będę najwięcej biegać na dystansie 12 km (najpierw jakieś 6,5 km bo miałem sporą przerwę...)
Na szybkość będę robił skipy AC i wieloskoki.
Na dynamikę i wyskok znalazłem taki zestaw jak w tym filmie
http://www.youtube.com/watch?v=5h-tgsVujYw
Specjalnie szukałem takiego rodzaju ćwiczeń ponieważ są to w miarę naturalne ruchy dla organizmu...

Poniedziałek.
Wolne (mam wtedy bardzo dużo lekcji.... a w inne dni mniej....)
Wtorek
Wyskok (ćwiczenia z filmiku) i skipy AC. Ewentualnie sprinty z ciągnięciem opony.
Środa
Kondycja 12km biegu i jeszcze w domu wspięcia na palce
Czwartek
Wyskok (ćwiczenia z filmiku) i skipy AC. No i sprinty z oponą
Piątek.
Kondycja 12km biegu no i wspięcia na palce w domu.
Sobota
Poranny bieg 6,5 km, Wyskok (ćwiczenia z filmiku) i skipy AC
Niedziela
Kondycja 12km biegu, wspięcia na palce w domu

Co Wy na to...?
Dzięki za każdą wypowiedź!!

może być. mi się podoba.

jeżeli masz do tego jeszcze treningi kosza, wchodź w ten plan powoli, dodawaj trening co dwa-trzy tygodnie. zacznij od kondycji.

powodzenia

dzięki...
sam trenuję na boiskach zewnętrznych... Właśnie podczas zimy chciałbym nadrobić wyskok, szybkość i kondycję. Boisko nie zawsze wypala zimą ponieważ po 20 minutach ręce stają się sztywne i dalsza gra nie ma sensu. W ten plan będę wchodzić pomalutku. Najpierw trening np. na szybkość i wyskok będzie trwać 15 minut, a po jakimś czasie 30, 40 itd...

nie masz możliwości zapisać się do jakiegoś klubu kosza w okolicy?

coś mi się pesymistycznie widzi, że samemu na mrozie, to ty prędko techniki nie podgonisz do zrzeszonych rówieśników. wytrzymałość, skoczność - ok, ale to niestety nie wszystko w koszykówce.

no i zawsze fajna przygoda - wyjazdy ligowe, obozy, turnieje

zdrówko