Forum Bieganie.pl

Spiesze doniesc ze wg planow rzeczonego pana z tytułu przebieglem polmaraton i maraton i moge rzec ze
1. Plany sa skuteczne - widac w czasie ich trwania progresje
2. Progresja wynika nie z duzego biegania km a roznorakich sr treningowych - wg mnie
3. Nadal bede z nich korzystał )

To napisz coś o swoim postępie (z ilu na ile) i ile km najwięcej biegałeś tygodniowo.

Adam Klein pisze:To napisz coś o swoim postępie (z ilu na ile) i ile km najwięcej biegałeś tygodniowo.

ojc kazesz mi liczyc a ja tego nie znosze )

na pewno postep na 10 km z ok 52 min na ok 45 min a moze i nizej ale w trakcie przygotowan do maratonu juz nie robilem testu na 10 km

Polmaraton z 1 maratony w Grodzisku w czerwcu z 1:43;xx w Pile poprawilem na 1;35:54


a maraton z 4:46:00( 9 PM) na 3;36:xx Byc moze byloby lepiej ciut gdybym pierwszych 20 km nie zrobil za szybko Zamiast biec po 5:00 bieglem po 4:52 i w koncowce oslablem Na bledach sie czlek uczy


najdluzsze wybiegania podczas treningu to ok 25 km

srednio w tygodniu w okresie przygotowan do maratonu tj od czerwca 09 to okolo 50-60 km Nie zawsze robilem trening 2 razy dziennie
Generalnie nie licze km bo w planie okresla sie to czasem trenigu np 60-80 min bieg wolny
Tempo biegu dobierane z tabel ktore podal Norri i spogladalem na tabele Danielsa celem porownania Generalnie sie zgadzalo

No ok, to już coś jest.

Mój komentarz jest taki, że progresja jest i wynika z ........ biegania.
Wg jakiegoś planu (tzn że to jest ułożone z głową).
Równie dobrze mógłbyś wg mnie zrobić 60 km tygodniowo wg Danielsa, wg Polskiej szkoły czy innej i pobiec 3:36.
Ważne, żeby trening Ci pasował.

Adam Klein pisze:No ok, to już coś jest.

Mój komentarz jest taki, że progresja jest i wynika z ........ biegania.
Wg jakiegoś planu (tzn że to jest ułożone z głową).
Równie dobrze mógłbyś wg mnie zrobić 60 km tygodniowo wg Danielsa, wg Polskiej szkoły czy innej i pobiec 3:36.
Ważne, żeby trening Ci pasował.

progresja to wynik systematycznosci i kazdy plan by takowa przyniosł z tym sie zgodze

i z tym ze musi pasowac bo np przegladajac plany JS to az tak mnie one nie kusza

Ow post na temat tych planow wynikl z tego ze malo osob pisalo ze trenuje wg nich a wg mnie sa one ciekawe

Ja w trakcie przygotowań do półmaratonu warszawskiego korzystałem z planów Norriego i też byłem bardzo zadowolony (http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ight=norri). Mi one bardzo pasują i rozumiem wszystko co jest w nich napisane. Plany JS zaczynam powoli przyswajać i chyba na wiosnę spróbuję według nich pobiegać.

Pozdrawiam,
Michał