Strona 1 z 1
Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 02 lut 2004, 20:43
autor: kledzik
Ingrid Kristiansen przedstawiac biegaczom nie trzeba. Genialna biegaczka z Norwegii ustanowila w polowie lat 80-ych rekordy swiata na 5.000m, 10.000m, 21,1km i w maratonie. Ten ostatniu (2:21.06) przez wiele lat uchodzil za niemozliwy do pobicia.
Ingrid biegala ok. 8.000 km rocznie. Nie, nie koniecznie musimy brac z niej przyklad

Warto jednak przygladnac sie dokladniej jak skonstruowany byl jej trening:
67% stanowily dlugie i bardzo wolne biegi
20% dlugie acz odrobinke szybsze, w strefie tlenowej jednak (tzn. bez zadyszki)
3% szybkie biegi (na progu tlenowym)
1,5% krotkie interwaly
2% dlugie interwaly
3,5% zabawa biegowa
3,5% zawody
Jak widac 87% to dlugie i spokojne (a nawet bardzo spokojne) biegi. Warto aby wzieli to sobie do serca szczegolnie poczatkujacy biegacze, ktorzy kazdy niemal trening zamieniaja w zawody probujac pobic kolejny rekord trasy.
kledzik
Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 02 lut 2004, 21:26
autor: Montano Corridore
Ciekawe jak wyglądały te długie bardzo wolne. Może się okazać,że to było tempo 4.30/km a te trochę bardziej żwawe po 3.50 na przykład.
Szkoda,że nie znamy tych powyższych wartości.
Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 02 lut 2004, 21:46
autor: Ibex
Powiem tak.... i Montano ma rację i Kledzik. Montano zauważ, że dla Pani Kristiansen 4.30 mogło być tempem spacerowym. A nie sądzę aby 4.30 dla biegacza biegającego rok było to tempo spacerowe. Ogólnie moim mottem podczas treningów jest .... Aby trening nie stał się zawodami

Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 04 lut 2004, 05:18
autor: wojtek
Pominieto bardzo wazny szczegol . Kristiansen , owszem biegala duzo ale zima prawie wylacznie na nartach biegowych .
Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 04 lut 2004, 10:15
autor: krzycho
Pamiętam, choć pacholęciem podówczas byłem, że na olimpiadzie w Seulu Ingrid zeszła z trasy maratonu i komentowano to przetrenowaniem i nadmierną liczbą startów.
Jak to było, ktoś pamięta więcej?
Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 04 lut 2004, 13:37
autor: kledzik
Mysle krzycho, ze pomyliles Kristiansen z inna znakomita reprezentantka Norwegii Grete Waitz. To ona odpadla w Seulu. Jej specjalnoscia byly maratony nowojorskie. W 6 tygodni po olimpijskiej porazce zwyciezyla p raz 9. (!) w Nowym Jorku.
kledzik
Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 04 lut 2004, 14:12
autor: krzycho
No może...
Albo moze Ingrid biegła na 10?

Re: Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 28 gru 2011, 14:47
autor: harpaganzwola
Ciekawy temat. Ktos może wie jak trenowała ta zawodniczka, jakie tempo treningów, w jakim terenie itp.
Re: Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 28 gru 2011, 15:37
autor: ioannahh
Montano Corridore pisze:Ciekawe jak wyglądały te długie bardzo wolne. Może się okazać,że to było tempo 4.30/km a te trochę bardziej żwawe po 3.50 na przykład.
Szkoda,że nie znamy tych powyższych wartości.
a czy to cokolwiek zmieni?
predkosc predkoscia, ale intensywnosc to przeciez rzecz wzgledna. dla osoby A bieg spokojny (=tempo konwersacyjne= <75%hrmax) moze oznaczac tempo 5:00, dla osoby B tempo o minute szybsze/wolniejsze, a mimo to wszelkie przemiany w organizmie beda dzialac na podobnej zasadzie.
apropos - choc nie do konca

: wczoraj trafilam na taki uroczy cytat z bloga Marcina Chabowskiego:
Zakładane tempo udało się utrzymać do 30km, po czym stopniowo zacząłem zwalniać. Bez grymasu na twarzy z lekkim oddechem i mocnym bólem wątroby zacząłem truchtać po 3:20 – 3:30/km.

Re: Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 28 gru 2011, 16:19
autor: Pawel271
Ładne tempo 3:30 u mnie to tempo interwałów
W takich sytuacjach czuje się taki malutki

Re: Trening wg. Ingrid Kristiansen
: 28 gru 2011, 20:26
autor: Runner11
Ładnie ładnie, ja też właśnie zacząłem wolno biegać ( po roku trenowania

) Tempo z 4:30 spadło na 5:00

ale za to objętość poszła mocno w góre