Strona 1 z 1

Maraton

: 01 gru 2003, 19:23
autor: Acid
Planuję w tym roku przebiec maraton. Czy plan na stronie maratonu warszawskiego dla zaawansowanych jest dostatecznie dobry. Proszę o opinie.

Maraton

: 01 gru 2003, 21:39
autor: Marcos
dostatecznie dobry dla kogo??
osoby która chce sobie po nim zafundować operację kolan, czy zejść poniżej 2:30???

Maraton

: 01 gru 2003, 21:58
autor: silos
Ja skorzystałem z planu treningowego na stronce maratonu warszawskiego z treningu dla średnio zawansowanych. Maraton Warszawski przebiegłem w 4.37 to mój pierwszy maraton. Niewiem czy to dobry trenning, teraz kiedy troche poczytałem wiem że trening trzeba napisać na swój rozmiar, a nie kopiowac kogoś "rozkład jazdy" :) Jak na pierwszy raz to trening zawansowany chyba jest troche zamocnym akcentem.

Maraton

: 02 gru 2003, 16:58
autor: Ibex
W mojej ocenie, ten plan nie nadaje się do biegania Maratonu w granicach 3 godzin. Ten trening to dla tych co biegają w granicach 3.45 i więcej.

Maraton

: 02 gru 2003, 17:05
autor: krzycho
Nno nie wiem...
Przygotowywałem się do Warszawy mniej więcej według tego planu dla biegających 6-7 razy w tygodniu (a w zasadzie wedug jego końcówki, bo gdzieś od czerwca/lipca) i nabiegałem 3:36, a miesiąc później we Frankfurcie 3:26.
Wydaje mi się, że to raczej plan dla biegnących drugi-czwarty maraton, a nie na jakiś określony wynik. Ale moze taki zdolny jestem ;)
to ten: http://www.maratonwarszawski.com/pokaz.php?id=63

(Edited by krzycho at 5:09 pm on Dec. 2, 2003)

Maraton

: 02 gru 2003, 23:02
autor: Ibex
Nnno dobra, ja się też przygotowywałem wg tego planu i nabiegalem w Warszawie 3:25 (mój debiut) ale ten plan był tylko SZABLONEM w dużym stopniu zmodyfikowanym, trenowałem 4 razy w tygodniu wg planów dla średniozaawansowanych. Wg mnie jeżeli trenowałeś 6-7 razy w tygodniu to czas 3:30 jest własnie tego efektem, czyli jeżeli byś trenował z taką częstotliwościa na innym planie sądzę, że byc nabiegał 3:10

Maraton

: 03 gru 2003, 10:09
autor: krzycho
Pierwszy maraton pobiegłem w tym roku w Krakowie z kiepskim raczej (4:17) wynikiem.
To by oznaczało poprawę o ponad godzinę w cztery miesiące... bez cudów :) Wydaje mi się, że łamać 3:10 z treningiem cztery razy w tygodniu to może ktoś, kto schodził już na 2:coś, a nie taki truchtacz zabiurkowiec jak ja.
Ale klina mi zabiłeś. Muszę to przemyśleć... hmm...

Maraton

: 10 gru 2003, 15:39
autor: konroz
Gdy na początku tego roku osiągnąłem magiczne 102kg (przy wzroście 173) postanowiłem, że trzeba coś z tym zrobić. Próby narzucenia sobie jakiejś dyscypliny żywieniowej spełzły na niczym (parę kilo i efekt joja). Pod koniec marca (a była to moja 41 wiosna) za namową kolegi Kerama postanowiłem zacząć biegać. Wiele lat i kg temu trochę biegałem, ale nie więcej niż 5 - 6 km, więc dystanse 10 - 20 km, już o maratonie nie wspomnę, wydawały mi się jak wzięte z kosmosu.
Gdy pochwaliłem się Keramowi, że zacząłem biegać i że udało mi się przetruchtać ok. 3km (dobrze ponad 20 minut, a więcej było w tym marszu niż truchtu) on przysłał mi adres strony z planami pozwalającymi przygotować się do MW.
Wydawało mi się, że prędzej kaktus mi wyrośnie niż przebiegnę ponad 40km. W połowie kwietnia biegałem już 10km, na początku maja 15, a pod koniec 20, w czerwcu nie zwiększałem dystansu, w lipcu pierwszy półmaraton  (SBBP) i pierwsze 30km, w sierpniu najpierw po Podhalu od 15 do 30km, potem półmaraton w Radzyminie parę 20, na początku września 30km i ...
Kaktus ma się dobrze - metę MW osiągnąłem, czas 3:55 nie jest rewelacyjny, ale teraz mam ponad 30kg mniej.
W zasadzie trzymałem się planów p.J Skarżyskiego do WM i uwag z jego książki. Piszę planów, bo zacząłem od pierwszego dla debiutantów, a od sierpnia realizowałem już ten dla biegajacych 6-7 razy w tygodniu.
Jednym słowem "biegać każdy może ..."
Konrad


(Edited by konroz at 3:41 pm on Dec. 10, 2003)


(Edited by konroz at 3:42 pm on Dec. 10, 2003)

Maraton

: 10 gru 2003, 18:34
autor: Ibex
Coś takiego się bardzo chwali!!